Środa
16.09.2009
nr 259 (1508 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: ogary-polujące część II

Autor: dzikuu  godzina: 07:38
Kocisko , ochłoń : ) , Posłuchaj maks67 i ochłoń , napisz lepiej jakieś opowiadanie , bo słyszałem , że nawet gończarze je czytają i tęsknią do polowań z prawdziwymi psami , ale im nie wypada zmieniać rasy : )))

Autor: Kocisko  godzina: 09:02
dzikuu nadzwyczaj spokojny jestem:) Napiszę, napiszę. Ino nie wiem czy będzie okay bo znowu coś "wschodniego" mi sie wplącze w tekście i co wtenczas??:)

Autor: grubszyzwierz  godzina: 09:26
Grzmilas, Twoja suka ma szczeniaki, o ile się nie mylę? Jak z "oddojoną suką" chcesz iść do miotu, przecież się pokaleczy. Chyba , że się na grudzień przestawimy.

Autor: Grzmilas1  godzina: 14:23
Tak na szybko!!!! - Ciąża i macierzyństwo to nie choroba!!!! (tak mi powiedział lekarz, jak chciałem "lewe zwolnienie" dla Diany;) Pod koniec tygodnia odstawiam szczeniaki, aż 2. Myślę, że na listopad Drumla będzie gotowa. (małe zejście z tematu : wydawałoby się, że tylko 2 szczeniaki i wszystko powinno pójść szybciej. Ale nic z tych rzeczy. Natura ma swoje prawa. Im mniejszy miot, tym większa opiekuńczość matki, dłuzsze karmienie. - "suka przesadasadza na maksa" - oczywiście ja to rozumiem, tylko jestem troszeczkę egoistą;)) Grubszyzwierzu Pierwsze polowanie mam umówione 7 listopada, później (jeśli dobrze pamiętam) 20,21,22,23,24 z Barwinem w kole o którym pisałem na forum. W listopadzie w pozostałe weekendy jestem do usług(pewno bedą propozycje tu na miejscu, ale wybieram Ciebie - czyli podaj termin i przyjadę) PS ŁAJKARZE - byłem na jednym polowaniu z łajkami. Chyba z dobrymi łajkami;) GP -szukał i pokazywał, gdzie są dzikił, łajki zwarcie i koniec, wg mnie za szybko (lała się krew) Na koniec tego polowania Kolega, prawdziwy mysliwy(dobrej starej daty) poprosił o zdrowie psa. Oczywiście GP!!! - słowo!!!! (moim skromnym zdaniem GP wykonał kawał dobrej roboty - i toast był zasłużony) Co do ogara, jestem ciekaw jak zachowałaby się łajka pracując z ogarem. Sprobuję opisać pracę terierów z ogarem (z czym mam bardzo często do czynienia). Dobry ogar gra już na ciepłym tropie. Ogar idzie po tropie i gra (modulacja głosu ogara, jest dla teriera zabójcza), teriery się zlatują. Teriery nie potrafią zrozumieć pracy Ogara, po chwili - odpuszczają(nie dają rady- ich temperament nie pozwala im stać biernie) znów się włączają i dla nich jest to wyrok!

Autor: Kocisko  godzina: 14:48
Grzmilas1 Jak łajka poluje z ogarem -nie wiem bom jeszcze ogara w knieii nie spotkał. Jak łajka poluje z GP-opisałem swego czasu. Był to nieodżałowany Laser. Moja łajka jak poluje z innymi psami, pierwszy raz, przybiega natychmiast na ich szczek. Ale jak sprawdzi dwa razy że jest lipa( jakieś sarny, albo nawet na pusto) zaczyna je olewać-nie reaguje. Wprost przeciwnie jeśłi "zaufa" drugiemu psu tj jest po co przychodzić. Jak sie puści za dużo ostrych, opolowanych psów to bez względu na rasę( chyba ze yorki:) ) będą dążyć do zwarcia i zrobi sie jatka. To bardzo skuteczne indywidualnie-flinty nie potrzeba nawet. Ogar i łajka to dwa rózne bieguny. Wogóle porównywanie ras jest nieporozumieniem. To że ten myśliwy wznióśł toast za GP nie znaczy kompletnie nic poza wyrażeniem jego subiektywnej opinii. Kiedyś Kola wynióśł mi kaczkę z rzeki. Obserwował to kolega który skwitował to: wyżeł mojego kolegi nosi lepiej. No i co? Nic! Bo łajka nosi właśnie tak, szczególnie że nie jest typowym psem na kaczki i że ja praktycznie nie uczyłem swojej aportu. Poza tym na ostatnim zjeździe łajkarzy w Wierzchowiskach łajki zebrały sporo krytyki od "terierowca" bo ...nie dążyły do zwarcia(poza wyjątkami). Więc już to pokazuje na ile miarodajne są ludzkie oceny. Temat Grzmilasie o OGARACH a tu co i rusz nawroty do zupełnie innych tematów. Szkoda. No nic, może w końcu pojadę na prawdziwe łowy z gończymi tam gdzie jest to normą i ludzie dysponują odpowiednią wiedzą-praktyków. Znamienne jest to że łajkarze, choćby na tym forum, chyba nigdy??? nie krytykują innych ras ani nie lansujemy na siłę łajek.

Autor: Grzmilas1  godzina: 15:24
Ja też Kocisko nie lanuję łajek - bo te z ogarem nie mają szans:)

Autor: Kocisko  godzina: 15:34
taaa, wiele szczęscia Grzmilasie.......................

Autor: Grzmilas1  godzina: 15:42
Rozpocząłem i proszę o zakończenie tematu! Koniec!!!!! DB- Grzmilas

Autor: Grzmilas1  godzina: 16:05
Dodam tylko od siebie, że jestem pod olbrzymim wrażeniem pracy Ogara!!!!!! Bajka!!!!

Autor: maks67  godzina: 17:51
Powodzenia!

Autor: Bobo bobo  godzina: 17:57
Grzmilas widzę że pod wspaniałą polską tradycje polowania na grubego zwierza z OGARAMI też się podszywasz......tak się w Polsce już dawno nie poluje i Ty germański janczar bardzo dobrze to powinien wiedzieć. Ale nie o tym miało być. Nie wiem po co epatowałeś tymi kilometrami skoro nie wiedzieć czemu warunkowego krycia w swoim oddziale nie załatwiłeś....gdzie on jest na Magadanie???? Czyli co? twój miot jest LEWY .... czy może jednak całowanie pierścieni z Opola..... Teoretycznie Ty jak i twoje wszystkie psy z papierami jaki psy Roberta powinny wylecieć z ZKwP, ale że to tylko teoria ...tak więc życzę Ci szczęścia. PS. w ogłoszeniu powinno być "Kundle ogara polskiego z Ziębowego Wzgórza" Na co ty liczysz??? trochę chyba się domyślam ....hodowco kundli. ad Kocisko Łajki to powiem wolności w tym piekiełku...trzymcie sie ....i nie dajcie z lajek zrobić dzikoży..... Idę o zakład że Grzmotek lewy miot za trzy lata będzie z łajką latał....drżyjcie!!!!

Autor: Grzmilas1  godzina: 18:24
Bobcio - masz dużo racji. Łajki drżyjcie!!!! PS Szkoda tylko bobcio, że pierdzisz i nic po za tym!!!!

Autor: Grzmilas1  godzina: 18:33
Za 2-3dni pokaże ATOSA nn. w zagrodzie!!!!

Autor: Grzmilas1  godzina: 18:40
ATOSA pokażę jutro!!!! :) Mam słabe połaczenie - dlatego zwłoka;)

Autor: Grzmilas1  godzina: 18:44
Dla jasności - nic wielkiego - mi dużo powiedziało!!!! Do jutra!!!!

Autor: Grzmilas1  godzina: 19:33
"Na co ty liczysz??? trochę chyba się domyślam ....hodowco kundli" Mi starczyłby drugi taki pies jak RĄCZA, wiedziałbym z kim mam do czynienia. Czy uda mi się - to powiem za 2 sezony!!! Co bobcio Ty masz na myśli g...o mnie to obchodzi!!!!!

Autor: Grzmilas1  godzina: 19:54
Troszeczke dałem się podpuścić, ale Ogara chętnię pokażę w sztucznej zagrodzie. Do jutra:)

Autor: Kocisko  godzina: 20:00
Grzmilasie To jak w końcu: konmiec ili niet??? Zamykasz temat i widzę kolejnych 6 wpisów. Z tym ze coraz bardziej , jak to czytam, w myślach widzę czarno białe migawki z filmów dokumentalnych. Na mównicy stoi mały niepozorny człowieczek i zapamietale wykrzykuje do tłumu. A tłum wiwatuje: Duce, Duce!!!!!!!!! Jakieś takie skojarzenie.........................

Autor: Grzmilas1  godzina: 20:24
"Nie wiem po co epatowałeś tymi kilometrami skoro nie wiedzieć czemu warunkowego krycia w swoim oddziale nie załatwiłeś....gdzie on jest na Magadanie????" Nikt , nigdy nie wydałgby mi zgody, gdzie pies nie ma nic. O tym wiedziała tylko Hania, aż przykro mi o tym mówić. Kobieto ..............szok!!!! Na dzień dzisiejszy wszystko mam załatwione. A jak to załatwić dowiedziałem się dopiero od obecnego szefa klubu. W przeniośni - ATOS jest psem pięknym i dobrym użytkowo. Czyli, gdzie był zawsze oceny doskonałe. Spójrzcie na jego przegląd hodowlany - bajka!!! Jutro pokażę go w zagrodzie. Hania podziwiaj i proszę odpuść, bo to co nadajesz ........... brak słów!!!

Autor: Bobo bobo  godzina: 20:34
"Grzmotek lewy miotek " z czym się dałeś podpuścić???? .....może z kryciem na krzywy ryj.....????,,,, ale powiem Ci że tupet trzeba mieć aby się HODOWCA z ZKwP afiszował tym że pokrył sukę hodowlaną psem który ...w dniu krycia nie był reproduktorem .............................ale jazda....co jeszcze nam za cuda tu objawisz....

Autor: Grzmilas1  godzina: 20:48
Kocisko - możesz mnie nie zrozumieć. Ale spróbuj...................... Panów Krzysztofów Remiaszów w Białce Tatrzańskiej, nie ma żadnego:( Z Kolei samych Remiaszów (rodziny) jest ze 100 w Białce Tatrzańkiej. Ja Krzysztofa znalazłem, choć droga nie była łatwa!!! A teraz następny etap. Jak nie pojedziesz nic się nie dowiesz!!! Ale nie będę pierdzioł, ino będę walczył . Górale dużo wiedzą, ale każdemu nie powiedzą, tylko trza tam jechać!!! W czym sama przyjemność i łeb trza mieć i dudków też!!! DB - Grzmolaas:)

Autor: Grzmilas1  godzina: 21:04
Bobcio - wszystko o czym pisałem to żarty, robiłem z Ciebie jaja. Bardzo przepraszam!!!! Wszystko jest legal;)

Autor: Bobo bobo  godzina: 21:30
ganja też jest legal , ale w Holland Holland.........MEGAMÓZGU\\ polecam ............ "KTO ZNA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA TEN WIE ŻE NIE TRZYMA SŁABYCH RENIFERÓW"

Autor: Grzmilas1  godzina: 21:36
I jescze jedno : można nie mieć oficjalnych rodowodów, ale moje -Twoje dużo podpowiedzą. Walczę o nie i takie mam "troszeczkę góralskie" I przy każdym miocie będę takie okazywał.

Autor: Bobo bobo  godzina: 21:59
pewno kierownik oddziału wczoraj pieczątki szukał.....a farba jeszcze mokra... PS. NA PRZYSZŁOŚĆ......................... (www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=pieczatki)

Autor: Kocisko  godzina: 23:04
Grzmilas A co tu do zrozumienia? Przecież napisałeś tyle że chyba każdemu starczy. A szkoda, ciekawy temat to gończarstwo. Ino nie ma kto podjąć. Ale obiecuję więcej nie nagabywać. ni puhu, paka.