Piątek
06.11.2009
nr 310 (1559 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: XXXI Zjazd Klubów Posokowca

Autor: witek  godzina: 13:17
jechac tyle km - do pn Bawarii zeby pies nawet nie dostał szansy pokazania sie ??? bo jest tylko psem rezerwowym -tzn z kazdego państwa był przewidziany udziął tylko 1 psa ??? jak Dolny opisuje organizację i przygotowanie TAK PRESTIZOWEJ IMPREZY (w założeniu) - to tylko siąść i płakać - LEKCEWAŻENIA UCZESTNIKÓW którzy zjechali sie z 11 innych państw świata , DYLETANCTWO ( wezwać psa do dzika, który lezy 12 m od zestrzału), TOTALNY BRAK PRZYGOTOWANIA i ZLEJ ORGANIZACJI (brak tablicy wyników, brak postrzałków- widac nie było w tym czasie zbyt wielu polowań w tym rejonie) ja wiem że trudniej zorganizaowac próbę poszukiwania postrzałków niz konkurs - ale u nas kazdy gminny konkurs jest o niebo lepiej przygotowany Wojtek a choć kiełbasę do podgrzania nad ogniskiem dali czyście chrupali krakersy ??? O "prąd" nawet nie pytam bo wątpię żeby byli tak rozrzutni :-) no i w końcu nie byliscie w elektrowni :-) Szkoda czasu i pieniędzyna taka wyprawę - no chyba ze obrady były emocjonujące Wojtek pisze "Nie ma jednak co narzekać - co kraj to obyczaj" - wg mnie nie ma co rozpamiętywać tych mankamentów ale to własnie wyglada "na brak dobrych obyczajów" bo jak sie kogos zaprasza .........