Środa
18.11.2009
nr 322 (1571 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: CZY PIES KONKURSOWY TO WOSKOWA LALA

Autor: Piotr62  godzina: 17:50
kamionka Piszesz "ogólnie przyjęło się że psy młode z psychiką jeszcze trochę szczenięcą nie powinny chodzić na dzika , w razie poturbowania lub nawet mocnego wystraszenia psa, takie doświadczenie może skutkować tym że pies przez resztę życia będzie bał się dzika , czym oczywiście marnujemy psa no i jeszcze znaczne ryzyko zabicia psa , ale o ryzyku potem wydaje się to pozornie słuszne , ale od każdych reguł są wyjątki !!! otóż pies psu nie równy !!! różnice w psychice poszczególnych ras są ogromne i nie można jednej reguł równą miara przykładać do jamnika , teriera , czy gończego dla jaga , z dobrego gniazda który głęboko obciążony jest ciętością i ponadprzeciętną pasją , paradoksalnie takie traumatyczne przeżycia z dzikiem jakich zazna w bardzo młodym wieku ratują życie w wieku dorosłym , odruch, doświadczenie jakie nabędzie w dzieciństwie kładzie sie mocno na całe życie jednoznacznie kojarząc dzika z niebezpieczeństwem , jednocześnie cechy silniej wrodzone niż u innych ras nie pozwalają mu dzika się bać , on może na jakiś czas odpuścić ,ale potem mu przechodzi chodzi właśnie o to aby do dzika miał respekt , inaczej szybko czeka go kaplica, u ras z odwagą na niższym poziomie wczesne kontakty z dzikiem faktycznie mogą zepsuć psa ,i tu wskazana jest na pewno dużo większa ostrożność" Wszystko to prawda. Natomiast: "bezpieczeństwo : -odpowiedni teren , taki który zapewni psy swobodę ruchu , nie może to być kukurydza , wysokie trawy , bardzo gęste młodniki , najlepiej wysoka drągowina z kępami świerków tu pies jest w miarą bezpieczny " Co to znaczy bezpieczny teren. Taki to chyba jest tylko w zagrodzie. Wiadomo, ze kukurydza nie. OK. Ale co do pozostałych to już jest różnie. NIe wiem jak u ciebie ale u mnie są lasy mieszane i dziki nie stoją w miejscu tylko się przemieszczają i nigdy nie wiadomo gdzie aktualnie zalegają. A z reguły zalegają tam gdzie najgęściej czyli np. najniebezpieczniej dla psa. Co do Małych dzików to jeszcze się nie spotkałem aby dziki po 20kg same po lesie chodziły. Chyba że ktoś wcześniej lochę sprzątnął. A ta na pewno nie będzie czekać i patrzeć jak się psy za warchlaka biorą tylko uderzy na psy. Często też przy takiej loszce z porośniętymi warchlakami kręcą się jakieś przelatki i może twoje psy są mądrzejsze i wybiorą warchlaka bo moje burki zawsze wybierają jednego z większych dzików a nie malucha. Ps. przez 30 lat 20 psów to wcale nie tak wiele. Darz Bór.