Piątek
13.11.2009
nr 317 (1566 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: pracujący dzikarz po szkoleniu w zagrodzie  (NOWY TEMAT)

Autor: iwona  godzina: 21:05
Takie szkolenie ma jednak wady. Tak, ma swoje wady !!!!! Nie dla psów konkursowych - one będą zawsze ,,zbierać'' dyplomy. Teraz fakty ze szkolenia zeszłorocznego : piękna praca w zagrodzie , oszczekiwanie , ostanawianie , oszczek w gonie , ,,chwatki'' za portki -czyli wszystko co być powinno.....piesek ma teraz pierwszy sezon zbiorówek . Na polowaniu oszczekuje dzika w miejscu , powoli zbliżam się .Moja gdzieś się zawieruszyła , więc się odezwałam ...i ...oszczekujący psiak przybiegł do mnie :0 Wesoły , zziajany , jęzor na wierzchu .A dzik sobie ,,znikł''. Pies odpuszcza , bo jest pewny, że tak jak na zagrodzie one zawsze będą!

Autor: łapacz  godzina: 21:16
Witam Iwono :)) przedzierasz się ??? masz dobrego fachowca i sama jesteś więc ? jak go szkoliłaś od początku zagroda czy włóczki -ścieżki tropowe ? Pozdrowionka

Autor: Jeger  godzina: 21:21
A ile razy pies już pracował na zbiorówce...?:) Myślisz, że na pierwszej zbiorówce powinien Ci zaaportować dzika i rzucić pod nogi...?:) Na razie to jest uczeń gimnazjum, a Ty byś chciała żeby doktorat napisał....:) Spokojnie. Jak najwięcej zbiorówek i za 2-3 lata go ocenisz. DB Jeger

Autor: łapacz  godzina: 21:25
Iwona to ten foksik którego pokazywałaś ? Pozdrowionka

Autor: iwona  godzina: 21:28
Jegerku , łapacz- to nie mój psina i nie ja pieczę nad nim trzymałam. Piszę tylko , że psiak na zagrodzie może nabrać,, złych'' nawyków- dla polujących myśliwych.Bo to , że odpuszcza na głos na konkursie to duży plus dla psa ( czas na przywołanie) , a już w miocie to się nie sprawdza. Ci , co sami szkolą muszą na to zwrócić uwagę. Moja psina chodzi trzeci rok na zbiorówki , a jak będę miała coś do ,,obróbki'' to się pochwalę:) DB

Autor: iwona  godzina: 21:31
Foksik którego pokazałam wcześniej miał 3,5 mies. To był jego pierwszy raz . W środę był drugi raz ...i WYSTARCZY. Teraz ścieżki , ścieżki , ścieżki.. do przyszłego sezonu ktoś będzie z niego miał pożytek.

Autor: łapacz  godzina: 21:36
No to super bo już ,,zwątpiłem ,, :)) Iwono tak jak sama wiesz i ja i inni mówili zagroda jest potrzebna ale najpierw ścieżki później zagroda ewentualne ,,podkręcenie,, i knieja :)) jak pies ma to we krwi wystarczy jak chcemy psa zepsuć to go dalej szpulamy po zagrodzie ale na konkursy może się nada ? :(( Pozdrowionka

Autor: kamionka1978  godzina: 21:49
było nic nie gadać tylko strzelić przy nim tego dzika , najlepiej tak aby jeszcze piesek sobie poskubał , potem patroszenie , troszkę krwi by powąchał , poszarpał kilka takich akcji i pies pięknie zaczyna rozumieć spróbować samemu , Ty , pies , dubeltówka , wataha przelatków spokojnie bez nerwów , po prostu podejść cicho głoszącego psa i strzelić , nie ma lepszej nauki dla psa , godziny spędzone w zagrodzie nie nauczą psa więcej niż kilka minut takiej akcji

Autor: Cyfra  godzina: 22:00
Iwona Masz rację,że ma wady.Działają one w obydwie strony. Albo w zagrodzie jest cacy,a w lesie lipa.Albo odwrotnie.Czasem się zdarzy ,że jest i tu i tu dobrze. Kamionka od dziś jesteś moim Guru

Autor: kamionka1978  godzina: 22:10
cyfra he he he , ale mnie zaszczyt spotkał , dzięki

Autor: iwona  godzina: 22:30
,,spróbować samemu , Ty , pies , dubeltówka , wataha przelatków '' Kamionka- A G D Z I E ? ? ? ? patrz : uchwała walnego o zakazie polowań indywidualnych z psem na dziki ! A na zbiorówce w miocie to się samemu nie jest.

Autor: Cyfra  godzina: 22:38
Iwona Współczuje zarządu.

Autor: kamionka1978  godzina: 22:39
iwona przykre , ale poziom wiedzy o psach mamy ogromy , skutki opłakane z jednej strony przydały by się psy , dobre psy ,a z drugiej kompletny brak wsparcia , jeszcze kłody pod nogi w HP toczy się dyskusja o dziczej pladze w pewnym miejscu , proponuje poszukać miejsc mających podobne problemy i pojechać na gościnne występy TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=316783&t=316783)

Autor: Step2  godzina: 23:59
Witaj iwona, tylko praca w łowisku z psiakiem od 2 miesiąca życia pozwoli na ocenę i wychowanie do roku dobrego dzikarza a potem trochę cywilizacji pod "sędziow" w zagrodzie, by na konkursach z psa robić małpke ku uciesze prawdziwych menerów-dzikarzy. Rozwijanie instnków i cech ukrytych od szczeniaka pozwala na uzewnetrznienie instynktów pierwotnycha sam kontakt z psem pozwala na opanowanie pozycji nr.1 przez przewodnikadla psa. Nigdy odwrotnie: ukladanie psa od pracy w zagrodzie to tak jak nakładanie majtek od głowy - zawsze jedna nogawka jest niezagospodarowana... Pozdrowionka.