Wtorek
17.11.2009
nr 321 (1570 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Fakty i mity  (NOWY TEMAT)

Autor: Pieni chłopisko  godzina: 21:25
Koleżanki i Koledzy, jak się macie do teorii, w myśl której pies "traci węch", kiedy skarmiany jest przyprawianym jedzeniem - najczęściej w postaci resztek z ludzkiego stołu? Dużo się słyszy, zwłaszcza z nieoficjalnych źródeł, że niestety tak jest i lepiej nie podawać słonego, pieprznego itp. Moje psy oprócz karmy przemysłowej dostają to co w lodówce "stare", bo wiadomo - żal wyrzucić. Czasami też specjalnie kupiona kaszanka czy liche parówki z marketu. I tu podobnie jak to powiedział Waluś z Janosika: "I zyją, i dobze" :) Mam jednak zasugerowane obawy, że takie urozmaicanie diety wpłynie źle na ich węch i efekty w polu obkurczą się! Jak dotąt nic takiego nie obserwuję. Polujący 4-latek pracuje dobrze, sprawdza się na długich dystansach i w trudnych warunkach. Co myślicie w temacie?