![]() |
Piątek
27.11.2009nr 331 (1580 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: ..........CECHY WRODZONE, Autor: vulpes godzina: 15:07 Darz Bór! No to i ja wtrącę parę groszy :)). Chwilę mnie tu nie było ,bo walczę z zapaleniem płuc po grypie-a tu taki wątek.... Ale do rzeczy- Z racji swojego charakteru,łowiska,mozliwości polowania i utrzymania psa mój wybór padła na jamnika,a ponieważ zainteresowałem się norowaniem - na jamnika z gniazda norującego.Po duuużym wywiadzie ;)) moje ścieżki skrzyżowały się z Wojtkiem (Gawronnem) i od Niego mam swojego T.rexa.Dośwaidczenia menerskiego nie mam za grosz ,więc byłem pełen obawa czy dam sobie radę z jajnikiem- liczyłem własnie na genetyke i się nie zawiodłem :))). Psiak praktycznie sam nauczył się czystosci w domu, posłuszeństwa i wielu komend- właściwie to łapię sie na tym,że on wszystko rozumie i intuicyjnie "łapie".Eksterier ma ładny- na wystawach nie bylismy ocenieni niżej doskonały, a użytkowo już jako szczenie musiałem uważać by mi nie wlazł do nory. Obecnie trenowaliśmy trochę na sztucznych- efekty były na biesiadach,gdzie mam nadzieję,że nie wypadlismy najgorzej. Pies ma ogromną pasję,zwłaszcza do drapieżnika- dziki już go tak nie krecą( przy wyborze tropu lisa i dzika-poleci za lisem).Co do farby to niewiem- za mało zwierzyny grubej w obwodzie i Koledzy za celnie strzelają by go sprawdzić. Jednoczesnie jest opanowany i cichy w łowisku- na ambonie czy stanowisku go telepie jak widzi zwierza,ale siedzi cicho. Jak dla mnie to super- i to właśnie w dużej mierze genetyka,a nie moje układanie. Teraz przekonałem się czym rózni się pies rasowy ,od kilku pokoleń selekcjonowany pod katem odpowiednich cech od wielorasowca( nic im nie ujmując jako pupilom). Wojtku- myślę ,że patrząc na osiągnięcia tego konkretnie miotu ( wszystkie psy z tego co wiem pracują i maja naprawdę niezłe osiągnięcia w terenie ,jak i na wystawach) powinieneś powtarzać tak udane krycie! Pozdrawiam wszystkich Psiarzy ( a"Jajcarzy" w szczególności :))) vulpes Autor: Cyfra godzina: 22:10 vuples Czy nie chorujesz przypadkiem na świńską grypę?To twoje zapalenie płuc mnie niepokoi. Autor: vulpes godzina: 23:29 ad Cyfra Hmm- testy przesiewowe mam ujemne,ale jako praktyk im do konca nie wierzę patrząc na przebieg i oporność infekcji- biorę od dziś tamiflu , no i całą resztę ( jesli jesteś lekarzem to wiesz o czym mówię). No , a i piorunujacy przebieg też mi daje do myslenia-a wierz mi,że ułomkiem nie jestem i byle co mnie z nóg nie zwali. Dzięki za troskę,będzie dobrze :)) |