Poniedziałek
04.01.2010
nr 004 (1618 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Jedno z polowań z łajką

Autor: dzikuu  godzina: 07:36
Dziękuję kolegom bardzo za miłe słowa. Wiele przyjemności sprawiło mi czytanie Waszych postów. Przygoda , jakich każdy z nas przeżył wiele lub jakie jeszcze przeżyć może , jeśli tylko będzie chciał z psem polować. Dolny Wiatr , oczywiście , że za szybko , ale sam wiesz , że czasem nie mamy na to wpływu : ) Jahu … dr Ciepliński … : ) : ) : ) MAX 508 i ja myślę , że na ambony mamy jeszcze czas : ) gawronn – coś Ty za rasę wybrał zdrajco !!! : ) ukrainiec dzięki i również wszystkiego dobrego na cały 2010 rok. maks67 –dzięki , musimy się w lesie spotkać. grubszyzwierz jest trochę dobrych szpiców w Polsce. Co do „ stalowego zęba „ . Nierzadko zdarza się , że myśliwi z innych kół pytają - … a czemu to kolega taki bandycki nóż przy bucie nosi …? Kiedyś też , na Hubertusie Świętokrzyskim przy stoisku z nożami , oglądam właśnie piekny kordelasik , taki w sam raz do roboty i słyszę za sobą pytanie -… a z jakimi psami kolega poluje ? Dziękuję wszystkim raz jeszcze.

Autor: gawronn  godzina: 09:19
Ad.dzikuu..........................zdrajca nie zdrajca oby miał jaj.....ca : )))))))))) Obaczymy już na jesień. DB gawronn

Autor: canislupus4  godzina: 16:55
Piękna,ba-cudna przygoda,a na dodatek świetnie opisana!!!Gratuluję!!! DB canislupus4