Środa
06.01.2010
nr 006 (1620 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Stogowanie "na szybko" ;)

Autor: dzikuu  godzina: 07:46
Ale żeby po nocy polować : ) Gratulacje.

Autor: krawat2  godzina: 09:33
Trochę późno zaczęliście lepiej było usiąść w pobliżu stogu a lisy same wyjdą o zmierzchu, stóg nie zapowietrzony psem i większa szansa na dalsze zasiedlanie stogu przez lisy. Też lubię polować na stogach z pieskiem, ale takie polowanko zaczynam przed południem wtedy większa pewność, że lisy w stogu lub piachu. DB

Autor: MiTi07  godzina: 12:02
Paweł tak trzymać DB

Autor: gawronn  godzina: 13:26
Kol.krawa-cie ………….po kiego ,zbója’ siedzieć i marznąć jak rudego z pomocą psa szybciej ,udusili’? …………zapowietrzony stóg psem jest na 1,5 dnia to góra,krzywda? …………po ćmoku by spodlił i więcej by nie praktykowali jak popadł to widoczność była : ) DB gawronn

Autor: lupus775  godzina: 14:14
Jak strzelałem to nie było tak pożno może z 15 po czwartej. tylko zdjęcia robiliśmy po zmroku tak około 16:45 bo Ara wyposzczona po świętach spędzonych w rodzinnym gronie nie za bardzo chciała wyjść ze stogu a my myśleliśmy że może jest jeszcze jeden. Dopiero jak sie znudziła i zajażyła że lis się wymknoł to wyszła i dopadła futrzaka:))) Oszukał ją bo po pierwszym zwarciu wskoczył na górne baloty przebiegł na drógi koniec stogu i dopiero wtedy zeskoczył. Biedna sunia nie dała rady wtargać sie na wyższy poziom:)) DB

Autor: canislupus4  godzina: 14:46
Gawronn-dokładnie!!!Pozdrawiam! :) Ponadto było tak jak pisze Łukasz-lis po pierwszym kontakcie (widocznie ponad jego siły) wyskoczył na wyższe piętro,a bidna suka nie dała rady i cały czas usiłowała wspiąć się,aby kontynuować pogoń.Strzału nie miała prawa słyszeć w środku ciasno ustawionego stogu,opatulonego na dodatek grubym kożuchem śniegu.Tak więc chwilka minęła od strzału do jej wyjścia,a zmrok wiadomo zapada teraz w momencie. DB canislupus4 P.S. Lisa ze stogu,czy nory można ubić bez psa (tak jak i każdy gatunek zwierza),ale dla mnie w każdym wypadku będzie to jak wesele bez muzyki-niby radość jest,ale jednak czegoś brak...

Autor: krawat2  godzina: 14:57
kol gawron tylko zazdrościć kolega zgrania, chwila po pracy i już polują. Ja mieszkam blisko obwodu ale trudno namówić kolegów na szybki wypad jeden, dwa stogi i do domu. Czekam do weekendu i z kolegą forumowym Usolem jedziemy przewietrzyć lisom skórki. Ja lubię zapolować przy stogu potrzeba dużo cierpliwości i ostrożności jeden fałszywy ruch i po lisie, raz w czasie cieczki udało mi się strzelić 5 lisów z jednego stogu 1 liszka i 4 psy. DB

Autor: Kocisko  godzina: 15:09
Paweł , Łuka GRATULUJĘ chłopy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Takie polowanko to je to!!!!!!!!!!!

Autor: Kocisko  godzina: 15:26
Paweł , Łuka GRATULUJĘ chłopy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Takie polowanko to je to!!!!!!!!!!!

Autor: canislupus4  godzina: 23:47
Jak mawia stare porzekadło:co się odwlecze,to nie uciecze! Warchoł uszedł niedaleko,tak więc praca psa była jedynie czystą formalnością. Tym razem trzymaliśmy za chyb!!! ;))))))))))))))))))) DB canislupus4