Wtorek
30.11.2010
nr 334 (1948 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Zagineła Elza  (NOWY TEMAT)

Autor: Stin  godzina: 07:41
W dniu 21.11.2010r w rejonie Pilawy -Mazowieckie trakcie poszukiwania postrzałka dzika zginęła suka Posokowca Bawarskiego wabi się Elza.Poszukiwania w godzinach nocnych nic nie dały,pozostawioną odzież w miejscu wypuszczenia suka zabrała widoczne ślady na miejscu.Niestety padający śnieg uniemożliwił poszukiwanie po śladach ,z rozpytanych osób w najbliższej okolicy nikt jej nie widział.Prośba do Kolegów o zwrócenie uwagi na taką suczkę .DB Stin

Autor: Cyfra  godzina: 13:57
Z afrykańskiego buszu?Dobry pies skoro się zgubił.

Autor: *BOBER*  godzina: 14:11
cyfra poskowce się nie gubią.coś musialosię stać

Autor: Ewa Drabińska  godzina: 15:21
Kolego proszę podać dane kontaktowe. Mogę wrzucić ogłoszenie na inne fora.

Autor: Przemekswierk  godzina: 18:19
Popytam kol. u mnie w kole i dam znac..Bo jesli pilawa to nasze obwody są jakies 15 km od siebie.

Autor: Ewa Drabińska  godzina: 19:41
Wrzuciłam info w kilka miejsc. Mam nadzieję, że sunia się znajdzie- czekam na dobre wieści!

Autor: Cyfra  godzina: 20:12
Też mi się tak wydaje.Trzeba było czekać do końca.Czasami ludzie robią błąd,że nie czekają na psa.Moje jak mają dzień przychodzą po dwóch dniach.Na takim mrozie pewnie bym zdechł czekając na nie.Więc nie czekam,a one i tak trafią do chaty.

Autor: *BOBER*  godzina: 20:38
ad Stin przeczytałem jeszcze raz uważnie twój post i jeżeli dobrze zrozumiałem to wróciła i zniknęła razem z pozostawioną odzieżą nasuwa mi się tylko jeden wniosek ktoś ją zabrał razem z ubraniem!!!! jaką część ubrania zostawiłeś i czy pies mógł zo fizycznie zawlec ze sobą a jeżeli tak to jak daleko?

Autor: Piotr62  godzina: 20:40
Cyfra Jak wychodzisz w teren pieszo to pewnie, że trafią. Ale jak się jedzie w teren kilkanaście lub kilkadziesiąt km to jak pies ma trafić do domu. Wraca tam gdzie ostatnio był w Panem lub gdzie stał samochód.

Autor: Cyfra  godzina: 21:01
Wiesz co ja wtedy robię?Biorę kapotę i ciągnę za samochodem.Chodzi mi o odległość taką 10-15 kilosów.Jak jestem w terenie gdzieś dalej czekam do bólu.Miałem kiedyś takiego psa co 10-15 km bez niczego wracał po śladach samochodu.

Autor: zamlicze  godzina: 23:23
nie dość że troll to jeszcze kretyn