Wtorek
01.03.2011
nr 060 (2039 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Jaki gwizdek na psa?

Autor: Monique  godzina: 21:25
A ja mam 2 gwizdki dla 2 psów. Gończy pracuje na Billiku, jamnik na ultradźwiękowym Acme. Jamnik jakoś miał tendencje do niesłyszenia Billika ;) Ale to pewnie wynikało z moich błędów (a konkretnie chwilowego "odpuszczania" psu, który jest ulubieńcem szkoleniowców ze względu na to, że jest cholernie inteligenty i zarazem jest wybitnym indywidualistą i cwaniakiem, czyli dobry materiał do szkolenia pod warunkiem absolutnej konsekwencji). Zaczęliśmy więc szkolenie od nowa z gwizdkiem ultradźwiękowym. A dlaczego właśnie z takim? Bo jak nim gwizdnęłam to jamnik się dosłownie zerwał na 4 łapy. Jakoś ten dźwięk jest dla niego wyjątkowo intrygujący. Tym sposobem chodzę obwieszona gwizdkami :)))))) Ps. Gwizdek ultradźwiękowy bynajmniej nie jest zupełnie niesłyszalny dla człowieka. Słyszę, że zagwizdałam (tylko nieco słabiej niż pies).