Poniedziałek
15.08.2005
nr 015 (0015 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Ratafia

Autor: Kłysz  godzina: 11:19
Po znalezieniu czasu i dokopaniu się do źródeł podaję przepisy na Ratafię: RATAFIA: owoce różne spirytus 70% wódka czysta cukier Do gąsiorka ( 15 L ) wsypywać kolejno po 0,2-0,25 kg owoców w sezonie letnio jeiennym ( truskawki, czereśnie, maliny, pozimki, czarne jagody, porzeczki, wiśnie-bez pestek, jeżyny, śliwki, gruszki, morele, brzoskwinie, winogrona, brusznice, tarnina, jarzębina, żurawina etc - duże owoce pokroić na części, z gruszek usunąć gniazda nasienne). Co najmniej 5-6 rodzjów owoców. Każdą porcję owoców zasypywać 100 g cukru i zalewać taką ilością spirytusu, żeby owoce były przykryte. Ze względu na możliwość fermentacji zabezpieczyć rurką fermentacyjną. Gąsiorek napełnić do max. 3/4 pojemności. Od czasu do czasu potrząsać. Po 6 miesiącach od momentu wsypu ostatnich owoców ratafię przecedzić i ewentualnie rozlać do butelek. Owoce pozostałe w gąsiorku zalać 45% wódką, tak, aby były przykryte, na 3 miesiące. Po tym czasie zlać wódkę, owoce odcisnąć. Nalew przecedzić. Można pić oddzielnie ale ja polecam połączenie obydwu nalewów - będzie mniej słodkie. Trunek ma barwę ciemnoczerwoną z odcieniem brązowym. Smak mile owocowy. Im dłużej leżakuje, tym jest smaczniejszy. DB i CIERPLIWOŚCI - Kłysz

Autor: Kłysz  godzina: 11:41
RATAFIA ŁĘCZYCKA (trzęęęęęęęsionka) owoce różne spirytus 96% cukier goździki wódka czysta 40% miód pszczeli Do gąsiorka wsypywać owoce warstwami, w miarę dojrzewania, od lata do jesieni - w takiej ilości, żeby za każdym razem zalać je 0,25 l spirytusu 96% i 150 g cukru. Do każdej partii owocu dodawać po 3 goździki. Zamknięty gąsiorek trzymać w cieple, potrząsając od czasu do czasu, aby owoce dobrze wymieszały się z zalewą spirytusową. Tak kole Bożego Narodzenia zlać macerat, przecedzić i przelać do czystego naczynia. Pozostałe w gąsiorku owoce zalać 45% wódką i odstawić na 6 tyg, można też dłużej :-). Następnie odcisnąc owoce, zlany macerat połączyć z pierwszym nastawem i dodać płynnego miodu pszczelego. Maksymalnie 100 ml na każdy litr maceratu. Dobrze wymieszać, przecedzić ( lub zostawić w naczyniu i sciągnąć rurką po opadnięciu osadu czysty trunek od góry ), rozlać do butelek i odstawić na 6 miesięcy. Po tym okresie można zacząć degustować, wychodzi na to że będzie to około sierpnia-września w następnym roku. Ale jest nagroda dla cierpliwych. Taka ratafia jest wyborna po 3 latach, a po 5 znakomita. Obydwa trunki pije się w temperaturze 12-14 st. C. Jeszcze więcej cierpliwości życzę - Kłysz P.S. A przyślij chociaż kapinkę . . . . . :-)