Piątek
09.07.2010
nr 190 (1804 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Najlepszy surowiec.

Autor: Ksawer  godzina: 01:06
Te młode kolego, jak spie...ją przed myśliwym to się z ciekawości oglądają za siebie, a stare zamykają ze strachu oczy i cisną naprzód ile sie da. Poza tym, napotkane stado kuropatw zawsze możesz wylegitymować : ustalisz wiek, płeć i miejsce stałego pobytu. Darz Bór !!! Ksawer

Autor: jurek123  godzina: 10:09
Kuropatwa to ptak wybitnie stadny.Młode są prowadzone przez starkę od wylęgu do wiosny następnego roku. W czasie zagrożenia zawsze starka daje sygnał do odlotu. Jak się chce strzelać młodzież nie nalezy się spieszyć ze strzałem do pierwszej czy nawet drugiej zrywającej się kuropatwy .Czasem bywa tak że w stadku znajdują się nawet trzy stare a spotyka się i stada złożone z większej ilości starych. Mam dość dużą praktykę w polowaniu na kuropatwy bo strzeliłem ich coś ponad 1500 sztuk. W te arkana jak strzelać wprowadzili mnie starsi koledzy z tamtych lat no a potem sam mogłem stwierdzić o słuszności ich spostrzeżeń. Tylko że obecnie polować na kuropatwy to rarytas .Ja już nie poluje od ładnych paru lat.Pozdrawiam

Autor: Desperado  godzina: 10:17
Często te ptaki które rwią się późno, bądź wcale, tylko ciekną po ziemi bez poderwania się do lotu to po prostu przepiórki. Często mylone z młódkami kuropatw. POZDR......

Autor: jurek123  godzina: 10:38
Z przepiórką kuropatwy raczej pomylić nie można .W życiu nie spotkałem przepiórek w stadzie co najwyżej dwie no czasem trzy w poblizu. Przepiórka podrywa się niechętnie ,podczas podrywu brak charakterystycznego furkotu kuropatwy . Przeoiórka zazwyczaj podrywa się z cichym pli. Młodzi myśliwi polujący na kuropatwy zawsze muszą przezwyciężać pierwszy odruch związany z nagłym poderwaniem się stadka i związanym z tym olbrzymim furkotem. Dlatego tak wazne jest polowanie z wyzłem który wystawia i jesteśmy przygotowani na ten charakterystyczny furkot. Każdy młody myśliwy przyznaje że serce podchodzi mu do gardła jak stadko kuropatw niespodziewanie startuje. Pozdrawiam

Autor: olszyn  godzina: 10:43
A czy jest jakaś granica tak np. dla saren, po której mięso ma gorszą jakość? Np. starsze niż 2 lata.

Autor: Kukuruźnik_13  godzina: 18:51
jurek123 Kiedy już ukończysz pisanie książki o arkanach łowiectwa, to ja będę pierwszy który ją kupi, oczywiście z autografem. Wielki szacunek - Panie Kolego, Darz Bór.

Autor: kamionka1978  godzina: 23:33
gdzieś czytałem że na Syberii wielkim przysmakiem był płód łoszaka ,taki zaraz przed wycieleniem , zabijało się klępę i pierwsze co to wycinało nienarodzonego łoszaka ponoć palce lizać im młodsze zwierzę tym lepsze mięso , stare samce,jeszcze w okresie rójki to ewentualnie mielić w kiełbasy olszyn jak chcesz coś "do gara " to strzelaj coś młodego np tzw patelniaczka najlepsze mięso jest zimą , zwierz przegłodzony jest smaczniejszy ,mięso z dzika który odżywia się kilka tygodni rzepakiem nie jest tak smaczne jak tego co jeno o suchej trawie