![]() |
Niedziela
15.08.2010nr 227 (1841 ) ISSN 1734-6827 Przepisy kulinarne Temat: Skubanie kaczek (NOWY TEMAT) Autor: Remus godzina: 14:09 Witam jak koledzy sobie z tym radzicie? ja cholery dostaję! słyszałem, że niektórzy ściągają pióra ze skórą. a jak potem walory smakowe? db Autor: EdiKris godzina: 14:40 ja skóruję... Autor: jurek123 godzina: 15:01 Walory smakowe jak bez skóry czyli żadne ,ale sposób dobry.Sam bym też nie skubał ale robi to żona więc ujdzie .Jeszcze gorsze w tym czasie są scypuły -sypuły bo różne określenia słyszałem ,czyli popularne pałki.Pozdrawiam Autor: pięta godzina: 15:57 Zdejmuj kolego skórę i nie kombinuj walory smakowe nie ucierpią a Ty będziesz miał problem szybko rozwiązany /Twoja żona również jeśli jej "zlecasz " tę robotę / podobnie załatwiam i łyski szast prast i po robocie DB Autor: jurek123 godzina: 16:48 Kolego pięta łyski nigdy się nie skubało tylko pozbawiało skóry z tego względu że tran będący w skórze i zaraz pod nią powodował niezjadliwość mięsa .W kaczkach jest odwrotnie skóra to przysmak a właściwie posmak całej kaczki. Pozdrawiam Autor: sanczopanda godzina: 16:50 Strzelajcie kaczki w październiku i nie będzie problemu. Autor: pięta godzina: 17:29 Kolego "Jurku123" i kogo Ty przyjacielu pouczasz bez obrazy mnie- co? Czy ja pisałem ,że łyski się skubie? Kolega pytał jak szybko oskubać kaczki więc udzieliłem mu praktycznej porady. Nie byłbyś w wielu przypadkach taki dociekliwy to wyszłoby to Tobie i innym na zdrowie a tak jest znów niepotrzebne spięcie /trafiła kosa na kamyczek ! / i po co a taki to ciekawy dział łowieckiego te kulinaria przynajmniej tu powinno być normalnie ale widać ,że i tu się nie da co?? Może jednak warto swe wpisy bardziej tonować wszystkim wyjdzie to na zdrowie i Nam i czytającym Nasze wpisy..... DB Autor: jurek123 godzina: 18:45 Kolego pięta .No to zdrowia życzę i wielu ,wielu lat pomyślności. Pozdrawiam Autor: pięta godzina: 19:14 No i o to chodziło kolego " Jurku123" tak trzymać a będziemy i zdrowsi i spokojniejsi odwzajemniam życzenia . DB Autor: kurp45 godzina: 21:34 Strzelone kaczki nalezy wykulkowac tuz po strzeleniu.Jak istnieja warunki to dobrze polozyc tuszki w pokrzywy i nie zapomniec po kielichu gdzie to jest .Po podsumowaniu pierwszego dnia polowan zlozyc kolegom gratulacje i nie zostawic kolegi pechowca bez kaczki.Jak niema wczesniej zamowionego kierowcy nie wsiadac za kierownice nawet gdyby trzeba byloby przejechac tylko przyslowiowe 100 m.Wnuczek powinien oskubac kaczki w miejscu ich strzelenia i pozbierac piora oraz dziadka dostarczyc w objecia BABCI.Pozdrawim . Autor: ala godzina: 23:37 Z babskiego punku widzenia mówię , kto strzelił ten skubie lub skóruje. Dlatego nie strzelam kaczek. Z piór, to tylko bażant , wtedy nie protestuję. Ala |