Piątek
23.09.2011
nr 266 (2245 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Galasówka  (NOWY TEMAT)

Autor: Ksawer  godzina: 12:40
Pewien stary myśliwy, wzdychając w swoich opowieściach do smaku "kiedyśniejszych" specjałów i nalewek wspomniał, że jednym z takich prawdziwych myśliwskich napitków była galasówka. Nie wiem jak się to robi (on też w pamięci nie ma). Widzę, że u mnie galasy w tym roku obrodziły (choć to może nie najszczęśliwsze słowo i okoliczność). Pytam więc kolegów - może ktoś zna przepis, wie kiedy galasy należy obrywać, czym i w jakiej proporcji zalewać. Dzięki i DB Ksawer PS ...a może to wszystko lipa na kółkach...?

Autor: ricardo  godzina: 14:25
Pierwszy raz słyszę .

Autor: futer  godzina: 15:25
Informacja z Wikipedii: Galas, galasówka (łac. Galla) – patologiczna narośl powstała z tkanki roślinnej (zazwyczaj jest to aparat asymilacyjny) roślin spowodowany przez zwierzęta, głównie owady (np. galasówkowate z rzędu błonkówek, mszyce ochojnikowate) oraz pajęczaki. Na pączkach dębu określana jako dębianka. Galasy, albo inaczej cecidium, powstają w wyniku rozrostu tkanki merystematycznej pod wpływem substancji wprowadzonej przez samicę podczas nakłucia rośliny lub pod wpływem żerowania larw. Mają za zadanie chronić rozwijające się w jego wnętrzu larwy. Na drzewach liściastych (najczęściej dęby, buki i topole) galasy przyjmują różnorodne kształty i ubarwienie. Jesienią galasy tworzone na liściach opadają wraz z nimi, a zimą wylęgają się z nich samice pierwszego pokolenia, które składają jaja w śpiące pączki roślin. Na drzewach iglastych galasy przypominają wyglądem małe szyszki. Początkowo zielone lub kremowe, przed uwolnieniem larw ciemnieją i zasychają. Galasy zawierają kwas garbnikowy i kwas galusowy. Z dębianek otrzymuje się taninę oraz nalewki wykorzystywane w lecznictwie jako środek ściągający i osłaniający.

Autor: krogulec  godzina: 21:31
mogę dać przepis na atrament żelazowo - galasowy ale o nalewkach nie słyszałem . Tanina z galasówek w zawiesinie wodnej w połączeniu z sadzą i siarczanem żelazowym po zagotowaniu i dodaniu gumy arabskiej tworzyła atrament którym stało piśmiennictwo przez ładnych kilka wieków ..... XIX wiek i wynalazek aniliny i atramentów na bazie współczesnych sztucznych barwników położył całą sztukę scriptoriów , ach jakże miło było znaleźć w rękopisie z XVIII w karteczkę z napisem.... probatio calami et atramentum boni es........ ale o nalewce nie wspomniano ... a może tylko była na concoksję więc odeszła w niebyt po wynalezieniu i rozpowszechnieniu np rapacholinu ?!! Darz Bór ps. gdyby była szczególnej wartości to by była powszechna , wszak galasy leżą jesienią na ziemi i jeno się po nie zgiąć ...

Autor: MirekGrab  godzina: 22:54
Krogulec Imponujące. Jestem pod wrażeniem.