![]() |
Sobota
14.07.2012nr 196 (2540 ) ISSN 1734-6827 Przepisy kulinarne Temat: Golonki z dzika wg Russaka (NOWY TEMAT) Autor: Piotr Małas godzina: 19:27 W jednej z ostatnich "Ostoi" guru kuchni myśliwskiej dr Russak prezentował, jak zrobić zapiekane golonki z dzika. Postanowiłem pójść tym pachnącym tropem i zrobiłem. Dla Braci Łowieckiej i nie tylko podaję sposób, w jaki wykonałem tę pyszną potrawę. "Uzbierałem" 4 golonki tylne z dzików, jako że do stołu zasiąść miały 4 dorosłe osoby. Goloneczki były z przelatków, takie w sam raz. Zacząłem od wykonania zalewy: 5 litrów wody+33 dag soli kuchennej. Zalewę zagotowałem, ale nie gotowałem i zaraz po tym dodałem szklankę wytrawnego czerwonego wina (jakieś chilijskie cabernet savignion), 1/2 szklanki octu winnego, pół główki czosnku, 3 liście laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego (w całości), łyżeczkę cukru, jeden goździk, łyżeczka majeranku, łyżeczka grubozmielonego czarnego pieprzu,1/2 łyzeczki imbiru, łyżeczka zmielonych jagód jałowca,1/2 łyżeczki kolendry,1/2 łyżeczki rozmarynu,1/2 łyżeczki tymianku i 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich. Wszystko zaparzyło się pod przykryciem, a po wystygnięciu zalałem w kaczkarce golonki i zapomniałem o nich na 5 dni (w lodówce !) Po 5 dniach sporządziłem rosół: 3 litry wody, 2 marchewki, sredni seler, por,ziele angielskie,duża pietruszka,3-4 liście laurowe,pieprz ziarnisty kilka kulek,pół główki czosnku,jedna cebulka. W tym rosole zagotowałem golonki "na kleisto", 3-4 godziny na "pyrkającym" ogniu. W międzyczasie przygotowałem panierkę, którą popędzlowałem golonki.Panierka to 2 łyżki musztardy meksykańskiej kamisa,oliwa,przyprawy (co kto lubi) i czosnek. Wszystko ułożyłem na blasze i zapiekłem wraz z marchewkami i pietruszką z rosołu w temp. 180 stopni ok. 40 minut na chrupiąco. Danie podane zostało z ziemniaczkami, (ale można z kluskami ślaskimi itp i żurawiną-co kto lubi) do tego surówki z warzyw i czerwone wino :) Wyszła z tego prawdziwa poezja ! Jeszcze czuję jej smak ! Polecam i zachęcam do wykonania. Na fotce golonki tuż po zapieczeniu :) Darz Bór ! Autor: lupus77 godzina: 19:35 Hmmmmm to dorzuciłeś do ognia!!!! Powinno się zakazać zamieszczać takie zdjęcia!!! Jeszcze tylko 4tyg i na pewno zrobię golonki wg Twojego przepisu. Dzięki wielkie i Darz Bór coby był "materiał" na takie specyjały. Autor: .Marek Bublej. godzina: 22:23 Mniam, mniam. Musisz kolego te pyszności w tak "perfidny i spektakularny" sposób publicznie eksponować. Pozrawiam Darz Bór. Autor: Piotr Małas godzina: 23:11 Uznałem, że tylko tak mogę naprawde zachęcić kolegów do zrobienia golonek ;) Fakt, lepiej nie oglądać "na głodzie" :)))) Służę pomocą i poradą, gdyby ktoś się zdecydował do wykonania potrawy.Już wiem, że musze wprowadzić niewielkie modyfikacje.Nie twierdzę, ze jestem mistrzem, bo nie jestem, ale z ręką na sercu dodam, że pomagała mi w tym moja lepsza połowa, która, jak za coś się weźmie,to zawsze wychodzi super ! Tak więc zachęcam do próbowania! Właśnie mam zamiar wędzić szynkę z kością w całości, oczywiście z dzika ! Już warzy sie zalewajka, jutro nastrzykanie i tydzień zapomnienia ;) A w przyszłą sobotę....oj będzie dym !!! Z wędzarni ! :))))Efekty są w mojej galerii, więc ponawiam wyrób, bo to poezja najcudowniejsza ! :) Darz Bór ! P.S. I jak tu zrobić nalewkę, jak WYKUPILI spirytus w mieście !!! Masakra ! :((((( |