Środa
24.09.2008
nr 268 (1151 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Kora dębu

Autor: jaktia  godzina: 12:13
Kolega pharmacist wie co mówi, priorytety do niego dochodzą w ten sam dzień, listonosz jest 2-3 razy dziennie, gazownia, energetyka też zagląda nadzwyczaj często.

Autor: pharmacist  godzina: 17:38
Kolega Jaktia kupuje u mnie korę dębu nałogowo. Ma tak ściągniętego po niej pindolka że ledwo go można dojrzeć :) Akceptuję zasady forum bo uwielbiam Pana Darka :)

Autor: Bandyta  godzina: 18:08
specjall moczył nie dolne partie a górne czyli włosy. Skutek uboczny widac nie tylko w tym wątku. Jakby czytał forum to by nie moczył i nie dził korą.