Czwartek
12.02.2009
nr 043 (1292 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Sos do gołąbków

Autor: Rakrzes  godzina: 06:50
A ja po pracy udam się do beczki z kiszoną kapustą, gdzie na próbę zakisiłem całą małą główkę. I spróbuję przerobić na gołąbki... DB Rakrzes

Autor: Bi-Se  godzina: 12:36
Gołąbki,gołąbki..no to mam sobotę ,,przerypaną".Z 2 główek-z tartymi ziemniakami i średnią kaszą jaglaną,doskonałe pod super zimne piwo. Kiedyś robiono gołąbki z kiszononych główek kapusty,znam to tylko z opowieści teściowej.pzdr.smakoszy :)

Autor: Janusz2  godzina: 13:33
ad. Bi-Se Rozumiem , że farsz to ziemniaki + kasza. Jeżeli chodzi o ziemniaki w gołąbkach, to znam jedynie gołabki z farszem z samych ziemniaków. Jeżeli można prosić, to podaj przepis na te swoje gołąbki. Pozdrawiam Janusz

Autor: Bi-Se  godzina: 15:30
ad.Janusz 2 Wieczorem,klepię po klawiat.jednym palcem,teraz spacer-psy i wspólne papu..muszę zrobić.pzdr.

Autor: mysliwy7x64  godzina: 18:29
najprostrzy-najtanszy sos- proporcje dowolne-pomnozone-kostka rosołowa-woda-0.5l-koncentrat pomidorowy 100g-łyzka cukru-zagescic maka-doprawic do smaku-tez lubie duzo sosu wiec go robie z kilku kostek, i dodaje wody z gotowanych gołabków, zioła według smaku, jest to tani sos, aby go uszlachetnic mozna dodac cuda-grzyby-pomidory z puszki-masło-smietane-lody waniliowe, -wedle fantazji- ad Bi-Se-taka kapuste kisi sie jak ogórki małosole-podobno jest pyszna!

Autor: Janusz2  godzina: 18:53
ad.mysliwy7x64 Raczej nie powiedziałbym, że kapustę w główkach kisi się jak ogórki małosolne. Kiedyś u rodziców małe główki kapusty umieszczało sie w beczce razem z poszatkowaną kapustą, przesypując główki tą poszatkowaną i razem wszystko się kisiło. Jak dobrze pamiętam, to liście takiej kiszonej główki były stosunkowo twarde. Pozdrawiam Janusz

Autor: mysliwy7x64  godzina: 20:06
niemówie o kiszeniu na jesien, wez na wiosne młoda kapuste, podzile na cwiartki ,i zalej tak jak ogórki małosolne, przyprawionym wrzatkiem, smacznego

Autor: Janusz2  godzina: 20:19
ad.mysliwy7x64 aaaaa, z takim sposobie kiszenia spotykam się pierwszy raz, to rzeczywiście może być dobre :) Pozdrawiam Janusz PS Bi-Se pisała : "Kiedyś robiono gołąbki z kiszononych główek kapusty,znam to tylko z opowieści teściowej.pzdr.smakoszy " a Kolega w odpowiedzi dał przepis na młodą krojoną kapustę - z takiej raczej trudno zrobić gołąbki ;) Pozdrawiam raz jeszcze

Autor: Bi-Se  godzina: 21:38
ad.Janusz2 Proporcje 1/1. Kasza ,,średnia",ostatnio dawałam jęczmienną,podgotowana w mniejszej ilości wody na półmiękko tak ,aby wchłonęła całą wodę,lekko posoloną.Ostudzić. Ziemniaki potarkowane odciśnięte,1 duża cebula potarkowana,2 duże cebule pokr. w kostkę zeszklone na oliwie,oleju. 2- jajka,łyżka mąki ziemniaczanej,pieprz czarny i ziołowy,sól. Całość wymieszać,farsz powinien być pikantny .Nie podam wagowo ilości ziemniaków/odciśniętych / i kaszy,to zależy od wielkości gł.kapusty?piszę o 1szt. Gołąbki obsmażam lekko na oliwie,oleju z 2stron i układam w wysmarowanej olejem brytfannie.Robię z 2 główek,dużo,więc dolną warstwę układam ciasno ,,bokami do siebie",górną płasko. Sos - w wodzie gotuję liście laurowe,ziele angielskie,pieprz zioł.i czarny,pokrojoną w kosteczkę cebulę,trochę oliwy lub oleju,kostki rosołowe.Cukier,soli na smak..po jakimś czasie dodaję przecier pomidorowy,gotuję i na koniec ,,zabielam"kwaśną śmietaną. Powinien być ,,wyrażny"w smaku. Zalewam gorącym gołąbki tak ,aby dostał się do dolnej warstwy,a górna powinna być przykryta na wysokości 3-4cm. Temperatura uzależn.od funcji piekarnika,tak jak przy pieczeniu mięsa,potem obniżam. Do 2 godzin,kasza pęczniejąc wchłania sos,zaglądam,jak są ,,kolorowo-ładniutkie",sos prawie wchłonęły ,to znak że piwo czas wyjąć z lodówki :) Sosu robię wiecej,na patelnię i pokrojone w plastry podgrzane są również super. Można też upiec bez sosu /wierzchnią warstwę zabezp.liśćmi kapusty/ i okraszać skwarkami z boczku lub wędzonej słoniny .Smacznego! /alem się naklepała :)/ Odn.kiszenia główek kapusty spróbuję podpytać,tylko gdzie beczkę postawić??? Pozdrawiam

Autor: Bi-Se  godzina: 21:40
ad.Janusz2 Proporcje 1/1. Kasza ,,średnia",ostatnio dawałam jęczmienną,podgotowana w mniejszej ilości wody na półmiękko tak ,aby wchłonęła całą wodę,lekko posoloną.Ostudzić. Ziemniaki potarkowane odciśnięte,1 duża cebula potarkowana,2 duże cebule pokr. w kostkę zeszklone na oliwie,oleju. 2- jajka,łyżka mąki ziemniaczanej,pieprz czarny i ziołowy,sól. Całość wymieszać,farsz powinien być pikantny .Nie podam wagowo ilości ziemniaków/odciśniętych / i kaszy,to zależy od wielkości gł.kapusty?piszę o 1szt. Gołąbki obsmażam lekko na oliwie,oleju z 2stron i układam w wysmarowanej olejem brytfannie.Robię z 2 główek,dużo,więc dolną warstwę układam ciasno ,,bokami do siebie",górną płasko. Sos - w wodzie gotuję liście laurowe,ziele angielskie,pieprz zioł.i czarny,pokrojoną w kosteczkę cebulę,trochę oliwy lub oleju,kostki rosołowe.Cukier,soli na smak..po jakimś czasie dodaję przecier pomidorowy,gotuję i na koniec ,,zabielam"kwaśną śmietaną. Powinien być ,,wyrażny"w smaku. Zalewam gorącym gołąbki tak ,aby dostał się do dolnej warstwy,a górna powinna być przykryta na wysokości 3-4cm. Temperatura uzależn.od funcji piekarnika,tak jak przy pieczeniu mięsa,potem obniżam. Do 2 godzin,kasza pęczniejąc wchłania sos,zaglądam,jak są ,,kolorowo-ładniutkie",sos prawie wchłonęły ,to znak że piwo czas wyjąć z lodówki :) Sosu robię wiecej,na patelnię i pokrojone w plastry podgrzane są również super. Można też upiec bez sosu /wierzchnią warstwę zabezp.liśćmi kapusty/ i okraszać skwarkami z boczku lub wędzonej słoniny .Smacznego! /alem się naklepała :)/ Odn.kiszenia główek kapusty spróbuję podpytać,tylko gdzie beczkę postawić??? Pozdrawiam