Środa
08.04.2009
nr 098 (1347 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: cóś......  (NOWY TEMAT)

Autor: Kocisko  godzina: 22:31
Jako dzieciakowi dziadek wpoił mi szacunek do jedzenia-czegoś czego często mu brakowało jako dziecku. Tak mi zostało. Znalazłem w lodówce nieco przyschnięte kawałki pieczonych słonek i kuropatw. Oraz kawałki wędzonki na której żonka upitrasiła grochówe. Obrałem mięso od kości i na smalczyku podsmażać zacząłem. Stopniowo dorzucałem cebulę grubo poszatkowaną, takież pieczarki i strąk papryki. podsypałem jeszcze słodkiej mielonejk papryki, pieprzu i wegety. I dusiłem... W lodówce było jeszcze trochę koperku no to ciach. Podlałem wodą i dalej dusiłem. Dosypałem nieco chińskiej przyprawy 5 smaków. No i...koniec:) Zaprawdę powiadam Wam-warto było!