Poniedziałek
21.12.2009
nr 355 (1604 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Pieczony dzik

Autor: szumenek1  godzina: 10:27
Może niech kolega spróbuje tego przepisu http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=1&ved=0CAkQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.knieja.pl%2Fkuchnia.php%3Fk%3Done%26kp%3D2%26id%3D417&rct=j&q=pieczony+dzik+przepis&ei=3T4vS_OOAcGy4Qbno6GqCA&usg=AFQjCNHs9sqU9XNti7TcGiIRyupku10pFQ pozdrawiam Darz Bór

Autor: Bartek79  godzina: 11:29
w sumie jeden od drugiego tak bardzo się nie różni, poza zasadniczym bohaterem czyli dzikiem, oraz faktem,że trzeba go polewać tłuszczem jak w tym przepisie, który podałeś. Tylko osobiśćie nie wierze w coś takiego jak polewanie tłuszczem. Lepiej obłożyć kabanka słoniną-pewniejsze że nie wyschnie nam, oraz wygodniejsze

Autor: hubertus55  godzina: 13:23
Było tu (forum.lowiecki.pl/read.php?f=14&i=11426&t=11399) . Świetny rezultat tzn. soczyste mięso daje zaszycie dziczka w surową, świńską skórę. Bez względu na sposób przygotowania do pieczenia.DB, hubertus55

Autor: szyper  godzina: 18:12
Jeśli warchlaczek nie oskórowany, piecz go w szczecinie, nad ogniskiem. Zapewniam Cię, że efekt końcowy przejdzie najśmielsze kulinarne oczekiwania. Pozdrawiam DB

Autor: Leśnik1  godzina: 20:34
Dziękuje koledzy za podpowiedzi, pieczenie nie oskórowanego dzika odpada, kto zniesie ten swąd?? Pozdrawiam i DB

Autor: szyper  godzina: 20:48
Wielokrotnie piekłem dzika w szczecinie. Rarytas. Laikom w temacie, zawsze kojarzy się z zapachem palonej szczeciny. Nic bardziej mylnego. Ona się nie pali, a jedynie pod wpływem temp. topi, tworząc szkistą, dość grubą powłokę, powodującą zachowanie w mięsie całej soczystości. Oczywiście dziczek do pieczenia musi być odpowiednio przygotowany. Pozdrawiam DB

Autor: Desperado  godzina: 21:57
szyper Podobnie jest z pieczeniem różnego ptactwa w piórach. Tak po harcersku przypominając sobie szczeniackie lata. Wypatroszony, nieoskubany ptak oblepiony szczelnie gliną upieczony w ognisku. Gliniana skorupa odłazi razem z piorami. POZDR.....