Niedziela
14.04.2013
nr 104 (2814 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: szynkowar biowin  (NOWY TEMAT)

Autor: alien_666  godzina: 17:51
witam,zastanawiam sie nad kupnem tego ustrojstwa http://www.biowin.pl/biowin/przetworstwo/wedliniarstwo/szynkowar,stąd tez pare moich pytań; czy ktoś miał do czynienia z tym lub innym szynkowarem?jak przygotowac wędline,jak smakuje?za porady będe wdzięczny darz bór

Autor: wosiu  godzina: 18:14
Dziś też przeglądałem na allegro szynkowary i wpadł mi w oko ten: http://allegro.pl/dwa-szynkowar-y-2-i-1-6l-zestaw-do-wyrobu-wedlin-i3163950369.html

Autor: alien_666  godzina: 18:24
no Kolego ta oferta lepsza a robiłeś już coś w szynkowarze?

Autor: wosiu  godzina: 19:02
No właśnie nigdy nie robiłem a chcę spróbować bo sporo się o tym naczytałem. pozdrawiam

Autor: wosiu  godzina: 19:02
No właśnie nigdy nie robiłem a chcę spróbować bo sporo się o tym naczytałem. pozdrawiam

Autor: Mark - 2  godzina: 19:34
Przydatny naprawdę w domu, posiadam coś takowego już chyba z 6 lat - kształt okrągły. Jak się wam znudzą "marketowe wędliny", co to w "porywach" mają 70 % mięsa w kiełbasie. To możliwości szynkowara są naprawdę spore - od szynki, poprzez mielonki do wszelkiego rodzaju rolad z np. boczku. Na początek, proponuję właśnie boczek może być wieprzowy, bo z dzika to lepiej wcześniej zapeklować. Kupić ładny kawałek boczku tylko nietłusty - ja robię to z tzw. łaty, gdzie jest więcej mięsa. Natrzeć solą, pieprzem i jak ktoś lubi może dać zioło (rozmaryn, cząber, itp.) - tylko nie przesadzać z solą i przyprawami. Odłożyć na noc do lodówki, następnego dnia ząbek (dwa - według uznania), czosnku przecisnąć przez praskę - natrzeć nim boczek. Zwinąć go ściśle, włożyć do woreczka (usunąć powietrze) i do szynkowara, gotować w zależności od ilości "wsadu", ja gotuję min. 1,5 godz. - ale mój nie jest duży, wchodzi do niego w granicach 1 kg. Potem zostawić do ostygnięcia, wyjąć i gotowe - najlepiej smakuje na zimno. Resztę, przepisów znajdziecie w necie - jest tego od groma, niektóre bardzo dobre - szczególnie te na wędliny domowe w dziale o szynkowarach. Nie zapominajcie o woreczkach z foli do szynkowarów, (do kupienia w necie, specjalnie do tego celu), bardzo ułatwiają "produkcję", oraz nadanie pożądanego kształtu wyrobom oraz zapobiegają stratom w procesie gotowania. Po prostu "galaretka", nie wycieka do wody, a po stężeniu podnosi znakomicie smak wyrobu. Powodzenia. DB.

Autor: Piotr Małas  godzina: 20:14
Mam czeski, który stoi w szafce lata nieużywany, tknęło mnie żeby też spróbować, więc zawalczę ! ;)