Niedziela
02.06.2013
nr 153 (2863 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Co ciekawego gotujecie na zbiorówki.

Autor: wojtkos  godzina: 07:22
chodzi o to by było smacznie, czy o element zaskoczenia kolegów podanym posilkiem?.Ze smacznych dorzucił bym grochówkę , żurek z wkładką oraz pieczony dzik z ogniska.Na takie okoliczności dania powinny być w miarę proste,jednogarnkowe i nadawać się do odgrzewania. Natomiast jeżeli chodzi o element zaskoczenia to pole do popisu tu jest nieograniczone. Można np podać zamiast w)w dań wiadro zimnej wody.Zaskoczenie kolegów gwarantowane. ;-))) pozdrawiam

Autor: wosiu  godzina: 13:22
Spróbuj tego, jest super ale dość pracochłonne. SKŁADNIKI NA 10 PORCJI: 5l wywaru z kości 1,50 kg mięsa z dzika (chudego), sarny lub jelenia 1,50 kg ziemniaków 1 małą główkę kapusty (pokrojonej w kostkę) 1 puszki groszku 20 dkg cebuli i 40 dkg włoszczyzny 1 słoiczek ketchupu 10 dkg koncentratu pomidorowego 4 listki laurowe 10 ziarenek ziela angielskiego 5 ząbków czosnku roztartego sól, pieprz, maggi i papryka do smaku SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA: Mięso pokroić w kostkę, dodać cebulę pokrojoną w plasterki i wszystko rezem poddusić do miękkości podlewając trochę wywarem. Uzupełnić resztę wywaru, dodać ziemniaki, kapustę i marchew, pietruszkę, seler (pokroić w paski). Gdy ziemniaki będą miękkie dodać ketchup i przyprawy: czosnek, sól, maggi, pierz i paprykę. smacznego wosiu

Autor: wosiu  godzina: 13:23
.

Autor: COLTON  godzina: 13:34
Fajny temat. :))) Głód jest najlepszym kucharzem. Sokrates Na świerzym powietrzu i po całym dniu, każda gorąca potrawa smakuje i regeneruje. W tym roku spróbuję kociołka - polecam. Jak się przyjmie - a nie sądzę, że nie. Jeszcze nie proponowałem chłopakom, ale spróbuję. Nie jestem kucharzem w kole, ale każda inicjatywa jest zawsze mile widziana i odbierana. Mam 4,5 litrowy. Na zbiorówkę potrzebny byłby ok. 10 lub 15 litrowy i może być mało.

Autor: wojtkos  godzina: 20:12
Colton >SwieŻe powietrze tak wygląda.Kociołek na zbiorówkę....no nie wiem.pozdrawiam

Autor: wosiu  godzina: 20:33
Mam nadzieję że admin mi tego nie skasuje. Kiedyś dałem ten przepis na innym portalu dla myśliwych i można poczytać opinie Kolegów na temat tej zupki. http://lowiectwo.phorum.pl/viewtopic.php?t=206 pozdrawiam wosiu

Autor: COLTON  godzina: 21:41
ad. wojtkos Nie wiem kiedy biesiadujecie - czy w trakcie polowania czy po? U mnie jest zawsze po. Zjazd na bazę po polowaniu i biesiadka. Zazwyczaj, zamawiamy gorące u jednej pani nemrodowej. Ale nie było by też problemu, gdyby 2 godziny wcześniej rozpalić ognisko i nastawić gara. Zawsze przygotować trzeba coś wcześniej. To tylko propozycja do kociołokowania. Od 2 lat jak jest okazja kociołkuję. Dla mnie grill się nie umywa do smaku potrawy z kociołka. Masz tam wędliny, warzywa, mięsa w przekładańcu. Filozofia gotowania żadna, a smak i sytość maksymalna. Naprawdę polecam. DB