Piątek
14.02.2014
nr 045 (3120 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Przykra woń mięsa - zawsze

Autor: jooopsa  godzina: 13:40
Wypróbowałem wiele przepisów na marynatę z cukrem - zawsze mi wyszło niesmaczne, choć kucharzem jestem nie najgorszym. A to za słodkie, a to za słone, choć ilość soli i cukru później zmniejszałem znacznie względem przepisu. A to pachnie dziczyzną zbyt intensywnie. Niedawno jadłem marynowaną przez Kolegę w cukrze i soli surową polędnicę jelenia. Niebo w gębie. Wziąłem przepis, robiłem ściśle wg przepisu - i moją polędwicę zjadły psy, nawet one bez entuzjazmu. Za to zalewa warzywno - olejowa udaje się zawsze. Czy mięso płukam czy nie płukam; czy dojrzewało długo w skórze czy mrożone; czy stare czy młode; czy lepszy kawałek czy gorszy.

Autor: psubrat  godzina: 15:12
jooopsa - ja nigdy nie używałem cukru do marynaty, ale parę razy zrobiłem marynatę dodając do oliwy miód i odrobineczkę dobrego balsamico. Do tego ziele, listek i - obowiązkowa w tym zestawie - kolendra (ziarna). Oczywiście bez soli. Często przewracane, mięso leżało w tym kilka godzin zaledwie. I było OK. A co do szynki z jelenia wg przepisu, który opisałeś - kończę właśnie jeść tak zrobioną przez mojego kolegę i przyznaję ci rację - to jest najlepsza surowa/wędzona szynka, jaką jadłem w życiu! I nie możemy się z żoną zdecydować, czy była lepsza na początku, czy po miesiącu. Ta szynka, znaczy się...