Sobota
08.10.2016
nr 282 (4087 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Dziczyzna z fasolą w sosie pomidorowym - konserwa  (NOWY TEMAT)

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:46
Jest to moja adoptacja przepisu na konserwę produkowaną zgodnie z recepturą zatwierdzoną przez Centralę Przemysłu Mięsnego w dziale "Konserwy mięsno-warzywne" pod nazwą "Wieprzowina z fasolą w sosie pomidorowym - szyfr 567". Modyfikacja polega na zastąpieniu wieprzowiny mięsem z dzika. Składniki na 10 kg masy: Dziczyzna kl. II nie peklowana - 4,5 kg Dziczyzna kl. III nie peklowana - 1,5 kg Smalec z dzika - 0,1 kg Fasola "Jaś" - 3,9 kg Przyprawy: Sól kuchenna 0,18 kg Pieprz naturalny 0,003 kg Gałka muszkatołowa 0,002 kg Papryka mielona 0,005 kg Ziele angielskie 0,002 kg Przyprawa do zup "Maggi" 0,02 l Cukier 0.03 kg Ocet 10-procentowy (ja daję jabłkowy) 0,03 l Mąka pszenna "wrocławska" 0,14 kg Mączka ziemniaczana 0,24 kg Cebula świeża 0,2 kg Koncentrat pomidorowy 20-procentowy (dodaję własnego wyrobu) 0,5 kg Dziczyznę kl. II rozdrabniamy na szarpaku. Mięso kl. III przepuszczamy przez sitko 3 mm. Fasolę moczymy minimum 12 godzin w wodzie następnie obgotowujemy do miękkości. Wszystkie przyprawy winne być drobno zmielone lub roztarte. Do rozdrabnianych mięs dodaje się sól, pieprz i gałkę muszkatołową. Całość mieszamy dodając mączkę ziemniaczaną. Z mąki pszennej i smalcu sporządzamy rumianą zasmażkę, która rozprowadzamy wodą (ja robię to bulionem z dzika) i dodajemy koncentrat pomidorowy a następnie paprykę, rozdrobnioną cebulę, maggi i doprawiamy solą. Puszki (słoiki) po wyparzeniu napełniamy masą mięsną do poziomu mniej nieco niż połowa puszki a resztę uzupełniamy obgotowaną fasolą. Zalewamy przygotowaną jak wyżej zalewą pozostawiając około 5 mm wolnej przestrzeni u góry puszki na dekielek. Wycieramy krawędzie puszek lub słoików i zamykamy. Pasteryzujemy.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:49
W załączniku: tuż przed zamknięciem puszek

Autor: kedaT  godzina: 17:32
Czyżby zapasy na wypadek "W" - środkowe podkarpacie - na razie spokój. Oczywiście żartuję , a konserwy wyglądają smakowicie - gratulacje. Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 17:48
kedaT Merkel zalecała aby w każdym domu był zapas żywności na co najmniej 2 tygodnie! Ja się tym przejąłem i już mam zapas na 3 dni - resztę dorobię (mam nadzieję, że zdążę zanim te Iskandery z Królewca wystrzelą!). W razie co - jak przeżyję - zapraszam.

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 17:52
Hehe, ja mam nadwagi na ok 4 tygodnie;)

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 18:10
Milosnik OHZ Niemalże dobrym duchem myśliwskiej kuchni jest zasada aby się dzielić. Ja czuję wielką przyjemność jak widzę, że to co robię komuś smakuje (choć nie zawsze trafiam w gusta np. z wątrobą w pasztecie)! Podziel się więc swoimi "zapasami" niech i ktoś inny "pożyje" (w razie Iskandera)!