Środa
19.09.2018
nr 262 (4798 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: MÓZG WIEPRZOWY w puszce

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 08:23
Prawdziwy myśliwy to taki, który potrafi wykorzystać każdy fragment tuszy upolowanej zwierzyny. Jak twierdzi dr. Russak nie ma złych części a tzw. piata ćwiartka to coś z czego przyrządza się prawdziwe rarytasy. Niestety łowiectwo dzisiaj to postawy takie jak I G O R. Schab, polędwica, żeberka.... czyli to, co najprostsze w przygotowaniu i które to części potrafi zagospodarować nawet najbardziej nieudaczny amator kucharzenia. Reszta tuszy gnije w lesie! Bez wysiłku, prymitywnie i bez polotu. O klimacie łowieckim nawet nie wspomnę. I takie postawy sprawiły, że łowiectwo zeszło na psy.

Autor: Nun  godzina: 08:41
I G O R A widocznie stać i nie musi jeść mięsa drugiej klasy jak niektórzy , a tym bardziej zapakowanego w szkodliwą puszkę ,popieram IGOR zdrowe świeże ,a reszta dla psów :) niektórzy w puchę .

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 10:08
Wyjątkowo "etyczny" tekst "prawdziwego" myśliwego. Potwierdza jedynie to, co napisałem wyżej! Wolę pozostać przy szacunku do upolowanej zwierzyny i kuchni myśliwskiej propagowanej min. przez Wojciecha Charewicza, dr. Russaka i im podobnym. Nie chciałbym być prymitywem doceniającym zaledwie najbardziej znane części tuszy. Ograniczając się jedynie do trzech elementów kuchnia nasza byłaby jedynie fast foodem.

Autor: J.Chudy  godzina: 12:46
Stasiu, ty jeszcze rdzeń kręgowy pakuj w puszki i jedz. Konsystencja i smak do mózgu zbliżone. Smacznego.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 13:18
Za rady dziękuję - nie skorzystam - mam bardziej szlachetnych i znamienitszych doradców. Gdybym tego rdzenia miał więcej bez wątpienia zapakowałbym go w puchy w ten najzdrowszy sposób przechowania żywności. Rdzeń kręgowy prastarym zwyczajem wydłubuje i zjadam przy okazji gotowania kości na bulion. Zarówno bulion jak i rdzeń jest smaczniejszy jeśli wcześniej kości podda się pieczeniu. Super smak.

Autor: J.Chudy  godzina: 14:24
Mózg, jak i rdzeń zawierają składnik, którego działanie tłumaczy twoje postępowanie. Poczytaj o tym. ;-))) No i ten sposób przechowywania produktu..... .

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 14:26
W takim razie zwiększam dawkę aby moje działanie było jeszcze bardziej dynamiczne i wydajne. Przynajmniej wiem co jem. Wszyscy (bez wyjątku) zjadają tego mózgu o wiele więcej przy praktycznie każdej okazji: w pasztecie, w kiełbasie, w parówkach, w pieczeniach wszelakich a nawet w bigosie! Smacznego!

Autor: Nun  godzina: 15:04
Nikt normalny nie kupuje pasztetów i innych wynalazków tylko robi świeżutki domowy , najlepsze swojskie wyroby z dziczyzny ,zdrowe nie w puszcze , z której przechodzą wszelakie metale i inne szkodliwe czynniki. Nie pisz wszyscy bo kłamiesz ,ja od wielu lat nie jem kupnych żadnych wyrobów mięsnych. Prastary zwyczaj raczej nakazywał rdzeń kręgowy po gotowaniu przekazać psom na pożarcie, no chyba ,że jadł go osobnik najniższej kasty.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:18
Widać po twoich tekstach, że jadłeś tego sporo. Popatrz! Innym nie zaszkodziło....

Autor: Nun  godzina: 15:26
Znowu nauka czytanie ,powoli i spokojnie bez nerwów bo widać ,że się zdenerwowałeś przeczytaj co napisałem nie jadłem a innm jak czytam jednak zaszkodziło. Atakuj treść nie osobnika :)

Autor: I G O R  godzina: 21:03
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: MAK  godzina: 22:15
Panie Nun Organizm potrzebuje różnych związków, w tym żelaza, a więc tylko z puszek !