Środa
31.08.2005
nr 031 (0031 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Owoce bzu czarnego i głogu...

Autor: Buli  godzina: 10:46
Jedna uwaga. Owoce bzu czarnego muszą być dojrzałe. W niedojrzałych zawarty jest jakiś trujący alkaloid, który rozkłada się gdy owoc dojrzeje. DB

Autor: Bolak  godzina: 12:06
Robiłem nalewkę wg przepisu z strony PZŁ jest wyśmienita. Nalewka z soku z czarnego bzu i pieprzu. 1/2 lita wodki, 1/2 litra soku z czarnego bzu, łyżka stołowa mielonego czarnego pieprzu, 1/2 litra spirytusu. Wódkę wymieszać z sokiem i dodać łyżkę stołową pieprzu. Następnie roztwór ten zostawić na około 5 godzin co jakiś czas mieszjąc. Po upływie tych kilku godzin przecedzić roztwór przez gazę i dodać 1/2 litra spirytusu. Taką nalewką zostawić na około 2 tygodnie.

Autor: nonqsol  godzina: 20:39
ad Bolak A jak tam z kolorem tego trunku? Nie trąci jagodzianką na kościach? Ja robiłem z bzu (dojrzałego, zielone owoce nalezy usunąć ) sok w sokowniku. Całkiem niezły. Ma specyficzny smak i zapach. Nie kazdemu może odpowiadać. Pozdrawiam !

Autor: RaKrzes  godzina: 20:52
Ad RP Oba surowce nadają się doskonale na wina. Co prawda spotkałem się z poglądem, że wino z bzu oznacza się lekko "fetorowym" zapaszkiem, ale robiłem kilka razy i jakoś tego nie było czuć. Wtedy robiłem głównie wina deserowe i muszę stwierdzić, że deserowe wino z hyćki (tak się w pozańskiem mówi na czarny bez) jest strasznie ciężkie... Co nie zmienia faktu, że bardzo dobre. A głóg... Jako surowiec winny - sama poezja smaku... Polecam gorąco... Jest też sos głogowy (jeszcze nie robiłem) 2 szkl wytrawnego białego wina, 5 łyżek marmolady z głogu, 1 łyżka kartoflanki, sok z cytryny, pół łyżeczki cukru, sól. Podgrzać wino, dodać cukier, sok z cytryny i marmoladę, wymieszać, zagotować. Dodać mąkę wymieszaną z łyżką wody i zagotować, stale mieszając. Sos wlać do sosjerki. Podawać do pieczeni z dzika. DB i SMACZNEGO