Piątek
24.03.2006
nr 083 (0236 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Nalewki 2006 ...kiedy zacząć

Autor: DRAKULA  godzina: 01:21
Moja leży 3 m-ce.Dobra jest. Szczególnie na 2 dzień po zapitce.Dlatego nazywa się Ostra,ponieważ na 3 dni przed podpiciem wsypię tam cztery kwadraciki minimalne czuszki.Nie każdy lubi.ja uwielbiam,sprawdza się przy minus 20-25. Łysy. DB

Autor: Łysy  godzina: 01:28
ja się podpisałem a to nie mój pomysł. Łysy. DB

Autor: Alus  godzina: 21:51
ad.wsteczniak Wcale nie wynika to z tzw. fałszywej skromności i twierdzę, że ta sława "super nalewkowicza" wcale mi się nie należy. Trochę mnie ta moja "nalewkowa wielkość" i deprymuje i czasami wkurza. Owszem popełniam tego dosyć sporo i może właśnie z ilości a nie z jakości to sie wzięło. Ciagle sie uczę i to najczęściej metodą prób i błędów. Gdzież mi tam do nalewkowych wirtuozów. Jestem w tym na tyle cienki, że nawet nie odważę się brać udziału w konkursie na "Nalewkę 2006" w Osiu chociaż na pewno "trochę" tego przywiozę. Dla mnie nalewkowym Guru czy też numero uno w nalewkowym kunszcie jest bez wątpienia Andy. Szkoda, że on jednak nie bywa na naszych foromowych imprezach. A co do orzecha włoskiego, to w maju nie za bardzo jest co zrywać jako że czas kwietnienia tej roślinki to kwiecień - maj. Raczej lepiej poczekać do pierwszej połowy lipca kiedy to i skórka i wnętrze jest mieciutkie i łatwo sie daje krajać. Pozdrowionka DB