Poniedziałek
05.03.2007
nr 064 (0582 )
ISSN 1734-6827

Przepisy kulinarne



Temat: Krztusiec - koklusz  (NOWY TEMAT)

Autor: kocurus  godzina: 20:22
Witam Wiem, że smalce ą cholernie pomocne przy leczeniu gruźlicy, zwłaszca z borsuka - uratowało życie koledze z powaznymi zmianami płuc (o psim i bobrowym też cos słyszałem ale niewiele o tym wiem) Moje dziecko ma 3,5l iobecnie ma krztusiec to też jest wredna choroba płuc. Jako, że mogę poszukac borsukowego specyfiku wśród kolegów lub sam takowego jak bór podarzy pozyskać mam pytanko - Czy ktoś z kolegów cos wie nt temat. Myslę że raczej nie zaszkodzi. Apropo. Małą staramy się karmić w miarę możliwości tylko naturalnym jedzeniem, (własnie je bitki z sarny, ziemniaki, kapusta i żurawina z gruszkami) tj. gołębie, kaczki kuropatwy, królik, drób wiejski i swojskie mleko własne wyroby , ogólnie wszystko z lasu i ze wsi i to wszystkim serdecznie polecam. Darz Bór niedawno tu jestem Kocurus P.S. o nalewkach tez się odezwę

Autor: pharmacist  godzina: 22:56
Nie chcę być wredny ale jak słysze o psim sadle jako panaceum na wszystkie choroby to mnie normalnie trzepie. A juz szczegolnie w dziale kulinaria. Podobne wierzenia i przesądy spwodowały że na podhalu świstaka nie uswiadczysz, bo jego cudowny tłuszcz to także panaceum. Jak najbardziej jestem za tradycyjna kuchnią, dobrymi -uczciwymi metodami produkcji i unikaniem konserwantów, barwników, ulepszaczy itp. Ale już mamy XXI wiek, istnieje cos takiego jak leki, medycyna i bakterie. Istnieja także choroby odzwierzece, w tym takie jak włośnica którą możemy dostac w prezencie od dzika. Więc życzę wszystkim trochę zdrowego rozsądku.