Poniedziałek
01.08.2005
nr 001 (0001 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Polowanie a rower  (NOWY TEMAT)

Autor: andrew8  godzina: 15:40
Koledzy i Koleżanki! Proszę o pomoc w odpowiedzi na pytanie: czy można polować w danym terenie poruszając się na rowerze. Wyjaśniając - jestem w czasie rehabilitacji po złamaniu nogi i chodzenie sprawia mi trudność, w przeciwieństwie do jazdy rowerem. Wiem jak sytuacja wygląda z samochodem, ale o rowerze nie słyszałem jeszcze. Pozdrawiam

Autor: jurek123  godzina: 16:23
Pierwszy raz się spotykam z takim problemem.Ja po prostu siadam na rower jak mam ochotę i nikogo o zdanie nie pytam jast to tak samo naturalne jakbyś chodził.Widziałem nawet takie zdjęcie w Łowcu jak myśliwy zbudował sobie przenośną ambonkę ciągniętą za rowerem,to się nazywa właściwe wykorzystanie roweru.

Autor: ar  godzina: 16:32
Życzę Ci obyś jak najszybciej osiągnął sprawność kończyny po złamaniu a póki co poruszaj się na rowerze lub skuterem -pozdrawiam Darzbór

Autor: tadys ( BT )  godzina: 18:25
a dlaczego nie, a czy może Twój Łowczy , Prezes, Sekretarz, protestuje???? Widzisz , ja miałem swego czasu taki problem, że u mnie w Kole " powiedziano" coby tylko polować z "ambony", taki to numer, ale spoko, pozdrawiam tadys

Autor: Krzysztof P  godzina: 19:14
ad.andrew8 Przepisy zabraniają strzelania z pojazdów mechanicznych w trakcie wykonywania polowania. Rower jest niestety pojazdem mechanicznym.Nie próbowałem nigdy strzelać w trakcie jazdy rowerem ( z czegokolwiek ) Ale gdyby tak jechać tandemem i mieć bystrego kierowcę..to licho wie..he..he..he.. Teraz tak trochę na poważnie. Nie widzę jakiegokolwiek problemu w sposobie poruszania się w terenie ( samochód, bryczka,koń, rower ..itp. itd.. ) Problem pojawia się wtedy , kiedy ten sposób przemieszczania się jest traktowany przez Zarządców Koła jako forma podchodu. Czy rower jest lepszy od samochodu ? Napewno tak .Mniej hałasu ,mniej smrodu. Trudniej przebic oponki (zielonym n.p. ) Same plusy!! Chyba że się mylę.

Autor: Piotr62  godzina: 20:45
AD. KRZYSZTOF.P. Piszesz że rower jest pojazdem mechanicznym. Ja uważam, że nie jest pojazdem mechanicznym tylko innym pojazdem. Jeździć nim na polowania z pewnością mozna i ja jeżdże.

Autor: nonqsol  godzina: 21:16
Po pierwsze - rower nie był i nie jest pojazdem mechanicznym. Ale jest problem z zamknięciem broni .. w bagażniku :-) A poważniej, u kolegi w kole jest myśliwy, który ma bardzo chore nogi i w czasie zbiorówek dojeżdża sobie na stanowiska (iczywiście skrajne, uzgodnione z prowadzącym) na 'komarku'. Tak już od paru lat. I nikomu to nie przeszkadza. Pozdrawiam!

Autor: Szort  godzina: 21:38
Ja np na roweze w czasie odbywania stazu sól wywoziłem i nieraz byłem z Tatą na rowerach na polowaniu ale tylko raz udało sie przywiesc Liska :) z takowej wyprawy choc okazji było sporo. Wiec rowerkiem na polowanie to swietna zecz jak sie ma obwód blisko albo pierw jedzie sie autkiem, a potem na bicykla i zwierzyna inaczej reaguje. Nio i skrutami łatwiej sie poruszać niz samochodem. Wiec smiało adrew8 na rowerku na polowanko a co do zdjecia w "Łowcu" to bylo kiedys takie co mysliwy dzika na roweze wiózł a na nim piesk jeszcze. DB i szybkiego powrotu do zdrowia zycze a rama roweru smiało moze posłurzyc za pastorał.