![]() |
Wtorek
27.05.2008nr 148 (1031 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: ZK zmienia termin ZWZ Autor: WIARUS godzina: 08:04 Piotr Gawlicki No to na takie dictum jeszcze dwa zdania w tej sprawie. Tam gdzie nie starcza szczegółowego zapisu prawnego czy statutowego musi zadziałać logika i rozsądek . Wszystkich !!! Wg mnie i mego najlepszego przekonania o konieczności dotrzymania w maksymalnym stopniu zapisom Statutu ( jedno WZ w roku - par 55 Statutu ) ta zmiana terminu zwołanego już WZ to jest nadal zwoływanie WZ z tym samym porządkiem obrad tylko w innym czasie ( terminie ) , który wynikł z okoliczności, których nie przewidziano przy wysyłaniu dokumentów. Ponieważ zwoływanie WZ jest prerogatywą ZK i uznał on że trzeba zmienić termin to to zrobił . Nieudolnie i bałaganiarsko, nie zachowując odpowiedniego wyprzedzenia czasowego z wysyłaniem powiadomień o zmianie terminu. Działania ZK zmierzały jednak do zwołania tego samego , z tym samym porządkiem obrad WZ !! I tak to wg mnie do tego trzeba podejść. Statut jak już napisałem nie przewiduje odwoływania czy przesuwania terminów raz ustalonych ale życie czasami płata figle i trzeba to zrozumieć . Potknięcia organizacyjne także. Natomiast nie wyobrażam sobie aby nad tym samymi sprawami określonymi porządkiem obrad pochylać się dwukrotnie i to wybiórczo a na dodatek w różnych składach osobowych WZ. Pozdrawiam. Darz Bór!!! Autor: jurek123 godzina: 08:48 Czy koledzy mieli do czynienia z takim przypadkiem .Bo moim zdaniem jeśli zarząd zmienił termin walnego to rozumiem przez logikę że ten zarząd nie stawił sie w pierwszym terminie a jeśli już to stawiła się jedna osoba z zarządu by przeprosić tych co przyszli bo informacja o drugim terminie do nich nie dotarła.Ze swojej bogatej przeszłości miałem taki przypadek w latach 90tych kiedy zwołaliśmy niefortunnie walne i odwoływaliśmy .Na zebraniu w pierwszym terminie byłem sam z zarządu i przepraszałem kolegów którzy przyszli .Ponieważ jednak nie było kworum nie było zebrania.Trochę sie nasłuchałem ale powiedziałem przybyłym kolegom że jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje . Na drugim było kworum i nikt nie wracał do tematu.. Pozdrawiam |