Środa
25.03.2009
nr 084 (1333 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: pisanie uchwał  (NOWY TEMAT)

Autor: barni11  godzina: 07:21
prosze o podpowiedz jak sie pisze uchwały w kole, interesuje mnie czy musi być podstawa prawna,....

Autor: kedaT  godzina: 08:05
Na głównej stronie portalu wejdż w dział prawo i wszystko jasne!!!! Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: WIARUS  godzina: 08:05
Aby uchwała była prawomocna musi zawierać przynajmniej takie elementy: 1. oznaczenie organu wydajacego , w tym przypadku = WZ 2. data wydania 3. w jakiej sprawie została podjęta 4. powołanie podstawy prawnej 5. rozstrzygnięcie czyli zwięzłe stanowisko w sprawie 6 uzasadnienie - jezeli wymaga tego Statut 7. pouczenie , czy i w jakim zakresie służy od niej odwołanie - jeśli wymaga tego Statut 8. podpisy osób ją wydających ( dla uchwał WZ powinien je określac regulamin obrad , przyjmuje się że podpisy składają przewodniczący obrad i sekretarz ) Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: Miłosz  godzina: 08:21
Wiarus, czym innym jest prawomocność, czym innym zaś istnienie uchwały z uwagi na dopełnienie koniecznych warunków formalnych. Uchwała nie zawierająca niezbędnego minimum nie istnieje pod względem prawnym, a jako taka nie może nabyć cechy prawomocności (w rozumieniu ostateczności i niezaskarżalności). Statut nie mówi jakie elementy są konieczne dla zaistnienia uchwały, tym niemniej można przyjąć że powinna ona zostać utrwalona w formie pisemnej zawierającej co najmniej: - oznaczenie organu, który ją wydał, - konkretne rozstrzygnięcie, - podpis. Pozostałe elementy można kwalifikować jako ewentualne braki formalne, jeśli jednak uchwała nie zostanie zaskarżona, to nie wpłyną one w żaden sposób na jej prawomocność. Jeśli jednak któregoś z w/w elementów nie będzie, to uchwałę trzeba będzie traktować jako nie istniejącą (nie-uchwałę). DB

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 08:40
Miłosz, uchwały np. WZ, nie da sie traktować jako nie istniejącącej (nie-uchwałę), jeżeli przez zarząd koła będzie traktowana jako uchwaę ważnaą, choćby nie miała żadnej z cech uchwały, o jakich piszesz. Gdyby np. zarząd poddał pod głosowanie jakąś sprawę, nawet nie istniejącą w porządku obrad, nie opisaną na papierze, tylko wspomnianą w protokole z WZ, to uchwała ta choć z podstawowymi wadami, będzie obowiązywać tak długo, aż nie zostanie uchylona. Członkowie koła nie mają uprawnień do oceny, czy dana uchwała jest ważna, prawomocna, obowiązujaca, etc. i jeżeli za taką uważa ją zarząd i stosuje w praktyce, to tylko organ odwoławczy, albo nadzoru, również na interwencję członków koła, może ją usunąć z obiegu prawnego.

Autor: WIARUS  godzina: 08:41
Miłosz Zgoda od strony technicznej . Przyjmij że ta "prawomocność " ( mój błąd ) to elementy uchwały , niezbędne w niej aby nie wystąpiły możliwości stwierdzenia jej nieważności ( uchylenia ) ze względów formalnych , które jak piszesz prawnie nie istnieją !! Jest jednak to minimum , ktore sam niechcący ( ??? ) napisałeś!!! Elementami dodatkowymi może być np. numer porządkowy podjętej uchwały łamane przez rok czy informacje na niej jakim stosunkiem głosów zapadła :-)) Wszystko zależy od skrupulatnosci piszących czy podpisujących tego rodzaju dokumenty. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: Miłosz  godzina: 09:00
Piotrze, to o czym wspominasz to już kwestia sposobu stwierdzenia faktu nieistnienia uchwały, a także zagadnienie sposobu konwalidacji czynności podjętych w wykonaniu nie-uchwały. Temat jest bardzo skomplikowany i wyszło na nim kilka doktoratów, a nawet habilitacja :) Tym niemniej trzeba przyjąć, że uchwały nieistniejącej nie da się uchylić ponieważ jej prawnie nie ma. DB

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 10:03
Miłosz zgoda ale dodam, że: -organy PZŁ i koła podejmują rozstrzygnięcia wyłącznie w formie uchwał, a o tym czy jest to uchwała czy nie, nie decyduje forma ale jej treść. - Statut w par.63 ust.5 i 60 ust.2 nakłada obowiązek zatwierdzania protokołów z posiedzeń ZK i WZ na kolejnych zebraniach a jedynie w przypadku KR wystarcza podpis. Niemniej sam już protokół powinien wystarczyć do uznania prawomocności uchwał. Prawdą jest, że to "temat-rzeka", niemniej należy przyjąć, że każda forma rozstrzygnięcia podjęta przez organ w statutowo wymaganym składzie i umieszczona w protokole nosi znamiona uchwały. Nadmierny formalizm nie stanowi o brakach i nie powinien służyć kwestionowaniu prawomocności, chyba, że uchwała uchybia przepisom statutu. Piotr Waślicki

Autor: Miłosz  godzina: 10:46
Piotrze Waślicki, sprostujmy - protokół nie dowodzi oczywiście prawomocności, ale doniosłości prawnej podjętych uchwał. Co zaś do reszty całkowicie się zgadzam - wskazane warunki formalne pozostają bowiem w zupełności spełnione w przypadku umieszczenia podjętego rozstrzygnięcia w protokole. Zatem jedynie gdy zachodzi taka potrzeba, konieczne staje się sporządzenie osobnego dokumentu, zawierającego treść rozstrzygnięcia. DB

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 11:06
Miłosz jasne, że nawet najbardziej prawidłowo podjęta uchwała nie zawsze będzie od razu prawomocna... Piotr Waślicki

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 11:35
Miłosz, prawnie nie ma jej tylko w teorii, bo w praktyce jest jak np. zarząd ją stosuje i będzie istnieć do czasu stwierdzenia jej nieważności przez organ odwoławczy lub nadzoru.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 11:38
Piotr, będzie zawsze prawomocna, w rozumieniu, że jak jest stosowana, to jest prawomocna, a to czy się utrzyma w procesie odwoławczym lub nadzoru, to zupełnie inna sprawa.

Autor: Miłosz  godzina: 12:23
Piotr Gawlicki, niestety, ale mieszasz pojęcia. To o czym myślisz to wykonalność, natomiast przez prawomocność rozumie się ostateczność i niezaskarżalność. Różnica ta jest dość istotna, ponieważ Statutowi znane są rozstrzygnięcia nieprawomocne, ale mimo to już wykonalne (zob. np. par. 173 ust 5 S.PZŁ). Jeśli chodzi o wykonywanie rozstrzygnięć nieistniejących, to pojawia się problem, bo takiej uchwały nie można uchylić, a Statut nie zna procedury stwierdzania nieistnienia uchwały. Należałby się więc chyba przyjąć, że organ wykonawczy lub kontrolny może we własnym zakresie stwierdzać istnienie lub nie określonej uchwały, i w zależności od ustaleń wyciągać konsekwencje za jej stosowanie lub niestosowanie. Nota bene nieważność a nieistnienie to też odrębne instytucje prawne, różnicowane ze względu na stopień zawartych w nim wad prawnych. DB

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 12:36
Piotrze raczej powinno się użyć sformułowania prawidłowa zamiast prawomocna przy podejmowanych na bieżąco uchwałach i wszyscy będziemy zadowoleni. Miłosz zwraca uwagę na istotny element jak brak możliwości zaskarżenia rozstrzygnięć nieistniejących, bo nie wiadomo, czy stwierdzić nieistnienie można z urzędu czy na wniosek i czy w ogóle a także kto to ma zrobić. Widzę potrzebę dokonania poprawki w statucie... Piotr Waślicki

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 12:40
Miłosz, masz 100% racji, tylko tych pojęć nie zna i nie rozumie 99,5% myśliwych i te 0,5% muszą do reszty mówić językiem dla nich zrozumiałym. Dla szeregowego członka PZŁ uchwała prawomocna, to ta, którą nakazuje mu np. zarząd koła wykonać. Może przy tym rozumieć, że w określonych warunkach da się w postępowaniu odwoławczym lub w nadzorze uchylić uchwałę, ale musi być świadomy, że to nie on może zdecydować o tym, że uchwały nie będzie wykonywał. Jeżeli więc piszesz o stwierdzenia faktu nieistnienia uchwały lub o uchwale nieistniejącej ze wzgledu na jej wady, to podpowiadasz szeregowemu członkowi możliwość wyboru, czy ma, czy nie ma się stosować do uchwały obarczonej taką wadą. Tylko, że nie członek jest podmiotem dokonującym tej oceny w kwestii obowiązku wykonywalności tej uchwały, tylko organy odwoławcze i nadzoru. Njabardziej nawet wadliwą uchwałę członek zobowiązany jest wykonywać, oczywiście z zastrzeżeniem, że wykonując ją nie narusza prawa ogólnie obowiązującego i np. uchwały zezwalajaca na odstrzał loch do dnia 20 stycznia, nie ma prawa wykonać w dniach 16 - 20 stycznia i nie może się tłumaczyć, że WZ podjęło taką uchwałę, to ją wykonał.