Czwartek
09.04.2009
nr 099 (1348 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Ustawa Łowiecka a Konstytucja

Autor: czarny flet  godzina: 11:25
Kolego. Nie będę chamem i do psychologa Cię nie wyślę. Choć najpierw gratulujesz, potem piszesz o pretensjach i zomo. Główny zarzut do Ciebie i podobnych jest taki, że to Wy podzieliliście PZŁ na naszych, "przy korytku" /bezkarnych nawet gdy popełniają przestępstwa/ i waszych, /co ich można bezprawnie represjonować i wykluczać/. Choć czynisz zarzut przeciwny, jesteś mentalnie z całą pewnością bliżej tych "małych braci K." niż ci, którzy żadają przywrócenia w PZŁ szacunku dla myśliwych i prawa. Bracia "mniejsi" pokazali rządząc, że lubią, jak Wy, metody zamordystyczne i chyba już okazji po raz drugi mieć nie będą. Jeżeli żle Cię oceniam to wskaż, kiedy zabrałeś głos w obronie porządku prawnego, gdy go decydenci PZŁ łamali, a okazji ostatnio było mnóstwo. Inaczej pozostanie Ci jedynie wysyłanie adwerarzy do psychologa. DB

Autor: antypod  godzina: 12:29
Ad, czarny flet. Celne uwagi. Popieram. Moim zdaniem główna oś sporu to podział stworzony prze aktualną ekipę władzy i jej klakierów na swoich i obcych oraz stosunek do kwestii przestrzegania prawa. Z jednej strony grupa nieuczciwych przedstawicieli decydentów PZŁ, z urzędnikami bez oporów łamiąca prawo, dla osiągnięcia założonego celu i stosująca prywatę w wielu znaczeniach tego słowa. Z drugiej zdecydowani krytycy takich praktyk, a wśród nich grupa, osobiście dotkniętych bezprawnymi represjami. Klasyczny podział polityczny nie ma tu nic do rzeczy. Poglądy lewicowe czy prawicowe nie decydują o przynależności do jednej z wyżej opisanych grup. Tym bardziej, że w opinii wielu, zagubiły się nawet na politycznych salonach. Wśród myśliwych "stronę" determinuje raczej uczciwość, poczucie solidarności ze słabszym i inne cechy ludzi, bardziej lub mniej, cenione i cenne. Mamy w ostatnum artykule w DŁ przykład odebrania myśliwemu, przez dygnitarzy PZŁ, praw zagwarantowanych Konstytucją. Ocena bohaterów artykułu każdemu czytelnikowi daje natychmiastową odpowiedż o jego tożsamość, niezależnie jakie ma poglądy polityczne i stosunek do przeszłości. D.B.

Autor: jurek123  godzina: 14:16
Kolego czarny flet .No to ja się Ciebie zapytam co Ty konkretnie zrobiłeś dla pokrzywdzonych kolegów.Tylko nie pisz mi że zabierasz głos krytykując bo to nie ma się nijak do konkretnej roboty. Takich krzykaczy pełno jest na tym świecie co to gęba pełna frazesów czekających na poklask. Ja Ci powiem że w kole w którym ja poluję nie było nigdy przypadku krzywdy zrobionej myśliwemu. Jak myślisz dlaczego,przypadek czy rozsądne działanie zarządu. No a gdyby taki przypadek się zdarzył to zrobił bym wszystko co w mojej mocy by kolegę obronić i miałbym gdzieś słuchania jakich nawiedzonych krzykaczy że to wina władz. Trzeba porządek wprowadzać od siebie i oczekiwać porządku od pozostałych.Nie chcę się rozpisywać bo są na tym forum osoby co nierozumieją podstawowych zasad z czego rodzi się konflikt. Duża część gotowa jest iść na noże w imię swojego ja zamiast żyć w zgodzie z pozostałymi tak samo jak oni kolegami. Mimo wszystko pozdrawiam Cię ,pożyjesz dłużej nauczysz się rozwiązywać konflikty ,jak się nie nauczysz popłyniesz jako jeden z tych "pokrzywdzonych".

Autor: lelek_nowy  godzina: 14:38
jurek123, piszesz: No to ja się Ciebie zapytam co Ty konkretnie zrobiłeś dla pokrzywdzonych kolegów. Zadam to samo pytanie, a co Ty jurek123 zrobiłeś np. dla Kolegi Wiesława Tajera, żeby nie był prześladowany przez działaczy PZŁ? Wiem, że w Twoim kole nie było skrzywdzonych, ale czy postawa "moja chata z kraja" jest godna poparcia, czy też wprost przeciwnie, jak w Twoim kole nikt nikogo nie skrzywdził, to może całe koło powinno ująć się za skrzywdzonym i krzyczeć głośno razem z czarnym fletem, a nie mieć mu tego za złe?

Autor: Alej.....  godzina: 14:45
Jurek. To ja też sie Ciebie zapytam co można, konkretnie, zrobić dla kolegów, względem których rzecznicy dyscyplinarni i sądy łowieckie zawiązują spółkę i zbiorowo łamią prawo? Nic wiele zrobić nie dasz rady. Bo to jest tylko kwestia czasu a tego się nie przyspieszy ... Wewnętrzne instancje trzeba wyczerpać, zanim się do sądu pójdzie i z tym kolesiostwem wygra! Poza krytyką nadużyć, i wsparciu dobrym słowem, nic wiele im pomóc, na odległość, nie można. No, chyba, że się, w proteście, przykuć do kaloryfera na Nowym Świecie ... Ty chyba masz dość blisko ...

Autor: jurek123  godzina: 14:51
Kolego lelek _nowy Widzisz kolego to czarny flet zarzuca mi że tacy jak ja podzielili myśliwych na swoich przy korytkach i pozostałych.Pytam się na jakiej podstawie skoro zna mnie tak ja ja znam Wiesław Tajera.I właśnie dlatego ja nie będę pomagał osobie której nie znam i nie znam podłoża konfliktu. Od tego są miejscowi koledzy na których spoczywa jakiś tam obowiązek pomocy. I tak powinno to wyglądać Czarny flet to populista chcący zdobyć poklask .Takich jest wielu bo to jest najłatwiejszy sposób by zamiast dzień dobry krzyczeć złodzieje.Zresztą po co ja to piszę dla tych co i tak wiedzą swoje. Pozdrawiam

Autor: Kulwap  godzina: 15:07
jurek123 I znowu zabierasz głos w sprawie, w której jak zwykle jesteś jedynym słabo albo wcale zorientowanym! Jeśli nie jest to wygodniacka postawa strusia to po co pyszczysz?

Autor: Alej.....  godzina: 15:08
Jurek, on jest populistą tylko dla równowagi. Bo Ty jesteś elitystą ...

Autor: Kibic  godzina: 15:15
lelek, "moja chata z kraja" to najlepsza ilustracja sytuacji w PZŁ. "Niech na całym świecie wojna, byle moja wieś (koło) spokojna". Nie będzie najmniejszego nawet komentarza do nagich faktów lub oceny funkcyjnych w sprawę umoczonych, bo przecież jurek jest wierny zasadzie .."nie będę pomagał osobie której nie znam i nie znam podłoża konfliktu".. To znaczy, że jeżeli np. Maziarz, czy Tajer to dranie i konflikty wywołali (co akurat jest prawdą , bo mogli siedzieć cicho i nieprawidłowości nie zauważać), organa i pracujący w nich działacze są uprawnieni do łamania regulaminów i zasad wewnątrzorganizacyjnych? Możesz się jurek serdecznie zdziwić, jak się dowiesz, że plagi, które nie wiadomo skąd na ciebie i twoje koło spadają, to konsekwencja tego, że na Łowieckim piszesz. Grzech ten może nie zostać ci wybaczony, a kto się wtedy za Tobą ujmie? Tak, tak, zostaną tylko ci, którzy krzyk podnoszą, jak innych krzywdę widzą i patrzą dalej, jak na koniec swojego nosa.

Autor: jurek123  godzina: 18:25
KJolego Kibic , dobrze że się odezwałeś bo kiedyś do Ciebie pisałem jak zacząłeś swe wystąpienia na łowieckim i nie raczyłeś odpowiedziec na moje wątpliwości. Ale niech tam to było i minęło. Ja jestem na tym forum zarejestrowany z nazwiska a nawet przez wiele lat pokazywałem funkcję pełnioną w kole w przeciwieństwie kolego do Ciebie gdzie oprócz nicka niema nic. Kto więc z nas jest odważniejszy. Ja się nie boję że moge ponieść jakiekolwiek konsekwencje bo raczej do strachliwych nie należę a pierdół w typie że za pisanie na łowieckim można z koła czy związku wylecieć pozostawiam tym którzy zawsze drżeli by ich na tym forum nie rozpoznano. Ja nigdy nie negowałem że jeśli ktoś opisuje jakieś zdarzenie to pisze nieprawdę ,natomiast wielu kolegów mi to zarzucało.Ot takie odważne chłopaki co to tylko zza węgła potrafią krzyczeć.Do zabrania głosy sprowokował mnie czarny flet który krzyczeć potrafi i wymyślać innym jeśli ktoś jak ja zwróci mu uwagę że krzykiem niczego nie zwojuje. Nie będę dalej pisał bo i tak to niczego nowego nie wniesie. a tylko pewnych kolegów z towarzystwa wzajemnej adoracji pobudzi do pisania.No więc ja ze swej strony napisałem to co odczuwam na tym forum. Myślę że admin za karę nie wlepi mi żółtej kartki bo chyba nikogo z towarzystwa nie obraziłem. Pozdrawiam

Autor: Kulwap  godzina: 19:28
jurek123 Twoich ciągle tych samych niezasadnych argumentów powtarzanych niczym obsesyjne urojenia nie da się w nieskończoność czytać! Zmień płytę..... Jeśli ktoś się chowa to wyłącznie przed takimi tekstami jakie serwujesz ty! No może jeszcze dwu.....

Autor: jurek123  godzina: 21:56
Kolego Kulwap .Moje uwagi dotyczyły kolegi czarnego fleta oraz kolegi Kibica. Na Twój temat nie pisałem .Czyżby nastąpiło u Ciebie rozdwojenie jażni i zapomniałeś kto jest kto.Nie oczekuję żadnych wyjaśnień. Pozdrawiam

Autor: Kibic  godzina: 22:25
Jurek123, przepraszam, ale ze względu na rodzaj pracy nie czytałem codziennie poczty, a jak ją okresowo ściągałem, to program antywirusowy/antyspamowy ciężko nad nią pracował i okazywało się wiele razy, że robił to źle. Wymieniłem ten programu i poczta już raczej nie ginie, ale to dopiero od jakiś 2 tygodni. Nie możesz mieć pretensji, że ludzie się nie ujawniają, bo to ich prawo, szczególnie, że z prawa tego korzystają nawet najwierniejsi obrońcy obecnego stanu rzeczy (np. azil), więc nie dziw się tym, którzy demaskując smutną rzeczywistość robią to samo. Na jakie wątpliwości mógłbym odpowiedzieć?

Autor: azil  godzina: 23:02
Kibic! "Najwierniejszy obrońca obecnego stanu rzeczy" - żenada. Gdyby to napisał jakiś wielocyfrowiec - zrozumiałe, ale redaktor Kibic (znany mi z nazwiska) i podobno "obiektywny". Jak na redaktora - specjalistę od donosów w tematach szczecińskich, to przeginasz pałę. Miałem Ciebie za inteligenta, a tu żenada. Doskonale wiesz, że nie akceptuję metod, języka i niskich pobudek, którymi kierują się "orły" z tego portalu dla realizacji prywatnych ambicji! Sprawy dot PZŁ sprowadziliście na tym forum do poziomu "magla". Jako moderatorzy albo tego nie widzicie, albo w "mętnej wodzie coś dla siebie......". W każdej chwili mogę ujawnić swoje dane. Nie wstyd Tobie, że piszesz pod pseudonimem? Zdrowych i wesołych świąt bez odbioru