![]() |
Czwartek
09.04.2009nr 099 (1348 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Słonki czy definitywnie tylko jesienią ? Autor: pięta godzina: 11:03 Koledzy konia z rzędem temu kto tak naprawdę liczył kiedyś słonki i zdołał policzyć w swym łowisku całą populację /przynajmniej samczyków bo tylko te najczęsciej widzimy na ciągach /.Jeden z najbardziej nieprzewidywalnych i chimerycznie prowadzących przeloty gatunków. Zaręczam ,że praktycznie gatunek ten występuje wszędzie w kraju gdzie ma tylko minimalnie sprzyjające warunki bytowania /podmokłe lęgi,strugi,cieki śródleśne itp/ ponieważ prowadzi raczej skryty tryb życia przez wielu z Nas niestety nie jest znany na tyle dobrze aby można o nim prowadzić dyskusje takie jak chociażby te liczenia.A i ilość pozyskiwanych corocznie w latach keiedy jeszcze na ten ciekawy gatunek się polowało była niezbyt liczna w stosumku do wielkości całej krajowej populacji.Więc po raz kolejny po tych 50-ciu już wpisach kolegów zapytam . Po co Nam te obostrzenia i dyrektywy Unijne kiedy one pasują tam do " nich " gdzie zjedli już prawie wszystkie szpaki, kosy, jaskółki itp. drób ptasi bo leją co się da .My chronimy nasze drozdy oni /Włosi/ ogryzają sobie ich udka..Dlaczego ta derogacja /zresztą Nam przyobiecana ! / idzie tak opornie?Jakie kroki podjęli Panowie działacze szczebla centralnego aby wraz z resortowym ministrem by sprawę załatwić do końca.Jeden minister odszedł /bo u Nas ministrów dobiera się niestety z klucza partyjnego i nie ważne czy jest On fachowcem czy nie byle był " Nasz" / Przyszedł następny i co i nic.I to jest temat do dyskusji bo zakazać jest łatwo przypatrzcie się koledzy na nasz kalendarzyk łowiecki na co polujemy obecnie a na co polowaliśmy jeszcze dajmy na to te 10 czy 20 lat wstecz .I taka lektura daje do myślenia dokąd tak naprawdę zmierzamy jako związek łowiecki coraz krótsze terminy polowań coraz też krótsza lista zwierząt łownych ..tylko biurokracja na wszystkich szczeblach łowieckiej " Władzy " rozwija nam się doskonale i bez ograniczeń.Wesołych Świąt Wielkanocnych ! DB. Autor: ANDY godzina: 11:30 Ad.pięta, trudno to wciąż powielać ,ale.... o tym na co będziemy polować decyduje m/in PROP(nie PZŁ) - organ opiniujący dla MŚ . Niestety siła' przebicia' myśliwych podparta wątłymi - szkoda - argumentami ze strony PZŁ nie wróży niczego dobrego . I nie sadzę aby coś się zmieniło a jeśli już to na gorzej .W Polsce nic sensownego zrobić nie można , niestety zawsze , kompromis i zwykłe dogadanie się jest po prostu niemożliwe , dlaczego , nie potrafię zrozumieć . Rada(?, niektórzy mówili Unia) warunkowała dopuszczenie słonek do odstrzału inwentaryzacją . Po wykonaniu - jak zwał to zwał - padł argument ,że przecież stan słonki jest znany im (!) i o tym aby zezwolić na odstrzał( 2000-4000 sztuk rocznie) - nie ma mowy (sic!) i już . Takie ilości i odstrzał słonki są śmieszne , bo jak sądzę w czasie przelotów o wiele więcej zabije się o druty ..... Odstrzał na poziomie 1 200 000 sztuk we Francji nie jest dla tego gremium żadnym argumentem - i tak jak zwykle wiedzą lepiej ....więc , myślę ,że szkoda to wałkować . Dopóki myśliwi nie będą mieli w swym gronie ludzi mogących wpływać na decyzje żywotnie ich interesujące lub Polak przestanie być Polakiem , cała ta dyskusja będzie rokrocznie taka sama. Bez sensu. DB Autor: ANDY godzina: 11:39 A dla pocieszenia to sobie można ...poczytać : Słonka (www.lowiecki.pl/opowiadania/tekst.php?id=173), jak ktoś zechce. DB |