Piątek
19.08.2005
nr 019 (0019 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Łowiec Polski

Autor: Ryszard  godzina: 00:31
.... i jak tu nie kochać naszych psów? :)) wyszedłem ze swoim na spacer i mnie olśniło. Nawołują do konstruktywnych opinii ( nie mylić z krytyką) i pozytywnego myślenia. No to mamy -Polak potrafi. Powiązać wodę z ogniem i rozwiąć problem czasoprzestrzeni ( Józiu, ty masz kopac ten rów od tego miejsca, do.. godziny trzeciej) Rozwiązanie jest proste. Jaki byłby efekt obłożenia aplikantów obowiazkiem prenumeraty? Średnio statystycznie przybywa 200 członków rocznie. To ci co zdali. Ilu oblewa? optymistycznie 30%, Tak więc z kursantów rocznie można zebrać tylko ok 285 prenumerat i to w atmosferze dziamgania i podejrzenia o łamanie róznego i różniastego prawa. Jest lepsza metoda; NRŁ nakłada obowiązek na okręgi i zarządy kół obowiązkowej prenumeraty po jednym egzemplarzu. Efekt? 2500 plus 50 = 2550 prenumerat i to w atmosferze niedziamgania (przynajmniej oficjalnego). Dodatkowo nakłada obowiązek organizowania przez onych statutowych szkoleń z zakresu łowiectwa, na których będzie odczytywana treść ŁP. Okręgi i koła notują punkty jak nie wiem co. 12 szkoleń rocznie na każdego, to daje 24 szkolenia rocznie na myśliwego i to potwierdzonych bez mydła. Przy okazji iluś tam myśliwych czegoś się dowie i może zapamięta. Eureka!!

Autor: KULWAP  godzina: 07:53
Ad wsteczniak Odradzam konwersacje "na boku" z nieodpowiednimi ludźmi a do takich falnelka bez wątpienia należy zalicza. Bez wątpienia jest to kolaboracyjna próba zastosowania techniki opisanej w prawie Krakusa.

Autor: arcisz  godzina: 12:20
Jeden z numerów Łowca pod nowym kierownictwem wyglada tak w świetle badań nad reklamą :)))) Ponad 20% pisma to reklmy i ogłoszenia. Nakład 40.000 szt.
Teraz tak w zaokrągleniu:
Kasa netto od firm           : 101.000 zł +22% vatu dla państwa,
kasa od fizycznych netto :      4.500 zł +  7% vatu dla państwa,
Brutto reklama w Łowcu kosztuje 128.000 zł. Na jeden numer to wychodzi 3.20 zł. Koszt jednego piwa :) Państwo dostało 22.500 vat za same reklamy .... Dalej - większość numerów jest prenumerowana, myślę że jakieś 90%. W prenumeracie jeden egzemplarz netto kosztuje 6.70 z przesyłką. Nie wiem ile kroi Poczta za przesyłki przy takiej ilości ale przy 36.000 nie bedzie to drogo, wg tego co widziałem w cennikach to ok 1zł. Wychodzi 5.70 netto za numer w prenumeracie. Pozostałe 4.000 kosztują w kiosku netto 9.35 zł - koszt kolportażu gdzieś ok 1 zeta to 8.35 zł za numer.
36.000x5.70=205.200 zł 
  4.000x8.35=  33.400 zł.
Razem 238.600 zł. + vat dla państwa 16.700. No to na Łowcu co miesiąc budżet zarabia prawie 40.000 złotych. Jeśli dobrze kombinowałem i nigdzie się nie potkąłem to ŁP co miesiąc powinien mieć na wydanie miesięcznika ok 366.000 zł. No, przy takiej kasie to można kombinować - trzeba ostro wziąść się do roboty i rozkręcić dziennik Łowieckiego. Fotografów mamy, Lejwodów (opowiadania) też ;), Fachmani od broni są, Prawnicy również. Jest cały skład :))))) DO roboty. Acha, nie ma Testerów to ja się zgłaszam :))) pozdr. arcisz PS Qrna - sezon ogórkowy się kłania :))) A swoją drogą jest nas 100.000 a nakład tylko 40.000. To już coś mówi o samym pismie.

Autor: werbna  godzina: 15:46
A mnie wydaje się,że myśliwymi jesteśmy z wyboru i jeśli coś ciekawego z tej tematyki wpadnie nam w ręce to czytamy.Z drugiej strony " wycinanie" lasu dla pustych słów, tanich reklam i powielanych tematów z pewnością nie leży w naszym interesie.Tyle miałbym do powiedzenia po lekturze postów.

Autor: Szort  godzina: 23:13
a czemu akurat "Łowiec" a niemogło by byc ze jakiego kolwiek czasopisma?? DB.

Autor: wsteczniak  godzina: 23:38
Spring - w "ładnym" wyjaśnieniu problemu pronumeraty, z czym nie sposób się nie zgodzić, przeczytałeś zapewne o "przestrzeganiu prawa w demokratycznym państwie prawa". To takie obiegowe, modne teraz życzenie, abyśmy byli ... itd. Masz prawo o tym nie wiedzieć. Doceniam Twoją obecność , w każdej formie i możliwości, tu, w tym kraju i państwie. Dla siebie usprawiedliwiam, być może stąd wynikłą Twoją nieznajomość, tu i teraz panujących realiów. Twoim błędem jest, jeżeli pojmujesz podawane przeze mnie ( "w drugiej części ") przykłady, jako coś innego niż pomoce w wybraniu obrazu obiektywnego. Dyskusja i w tym temacie, dla chcących ją rozumieć we wszystkich aspektach, jasno pokazuje, że w tym państwie już wyłączano z dyskusji przykłady "niewygodne". Tego efekty są powodem podnoszonych i tu drwin. Dlaczego chcesz następne namacalne przykłady bezprawia przemilczać ? Ze strachu, czy pokornego posłuszeństwa ? - co na jedno wychodzi. Czy tam, gdzie jesteś - a nie jesteś na Białorusi - ktokolwiek boi się wytknąć panującym (nie myl z rządzącymi) ich nagannych przykładów postępowania ?! Tylko z sympatii do Ciebie napiszę, że postawiłem pytania retoryczne. KULWAP - Złotą myśl Krakusa - Jego Prawem nazwaną , jako jeden z pierwszych , okrzyknąłem genialną. Postanowiłem z tego prawa korzystać ortodoksyjnie. Musisz być ( w co nie wątpiłem i nigdy wątpić nie będę) dużo, dużo lepszy niż ja, boś ajwę ... upolował. Mnie, jak dotąd, On na strzał nie wyszedł. Nawet nie miałem okazji do Niego przymierzyć. Za Twoją radą zmienię ambonę i "kropidło." Może wtedy ? Jasne, że pozdrawiam - wsteczniak