Piątek
19.08.2005
nr 019 (0019 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wiek jeleni a komisje

Autor: EDI  godzina: 08:37
ławny ma racje i zgadzam sie z nim. Cechy zewnętrzne zwierzecia nigdy nie dają 100% pewnosci o wieku. Skoro komisja oceny ma problemy z okresleniem wieku po uzebieniu (starciu) to jak myśliwy moze w 100% stwierdzic ze byk ma tyle czy tyle lat!? Dlatego przy ocenie (jak pisał ławny) powinno sie interpretować na korzyść myśliwego. Co do badan Bobka to biora trzeci i czwarty ząb. Do 3 dodaje sie (do warstw cementowych) + 2 lata a do 4 zęba +1 rok. Określenie wieku zawsze będzie problematyczne i mam nadzieje że komisje będa madrze podchodzic do tematu a nie pokazywac co to NIE KOmisja !? DB

Autor: Ławny  godzina: 10:47
ad.Wszyscy Poprzedni wpis pod moim nickiem to dzieło mojego taty-ja oczywiście jeszcze nie jestem selekcjonerem. Nie chce się rodzicielowi zalogować ale spróbuję go złamać:))) Pozdrawiam DB

Autor: r. andrzej  godzina: 14:58
Za gorami, za lasami....a scislej zaraz za Nysa ....nie stosuje sie juz selekcji jakosciowej tylko jedynie wiekowa tzn. mysliwy ma dokonac odstrzalu w okreslonej klasie wiekowej, cala reszta jest nieistotna. Jednak odstrzal w niewlasciwej klasie wieku jest wykroczeniem i wypada cos tam zabulic....Tu sie wtraca ustawodawca.....ale ma zdaje sie coraz gorsze karty.... Niedawno mysliwy ukarany grzywna odwolal sie, sprawa znalazla sie przed sadem, mysliwego uwolnio od zarzutu. Ciekawe bylo uzasadnienie wyroku - sad stwierdzil, ze podczas polowania praktycznie niemozliwa jest ocena wieku strzelanego jelenia...... Wyglada na to, ze to co sie w naszym gronie zwiazku ze selekcja i wycena trofeow wyrabia, z zewnatrz postrzegane jest ciut inaczej. Predzej czy pozniej powinny rowniez u nas wystapic trudnosci z wyegzekwowaniem konsekwencji niewlasciwego odstrzalu trofeowej zwierzyny - bo o nia tu chodzi - badz miec miejsce zadania regresu w zwiazku z owymi - slusznymi, czy tez nieslusznymi... Ciekawe perspektywy z punktu naszego kultu trofeow....wydaje mi sie.

Autor: marcino  godzina: 15:19
opowiadał mi kolega ( Łukasz pozdrowionka - i tak wiem że czytasz:) )jak to na kursie zadał prowadzącemu pytanie, że skoro tyledziesiąt lat prowadzimy selekcję i tyle już pokoleń( np jeleni) mineło to w zasadzie powinny już zostać same naj. Więc po co ta selekcja? osobiście wiem że to nie tak do końca - ale przyznać trzeba że coś w tym jest a jak jeszcze dołożyć do tego że np:u saren poroże jest uwarunkowane wieloma innymi czynnikami i to co miał rogacz na głowie w zeszłym roku nie determinuje tego co nałoży za rok - to jak się słyszy że ktoś wisi bo komisja to albo tamto albo jeszcze coś - to jakoś tak można stracić wiarę w sens takiej selekcji pozdrawiam