![]() |
Środa
26.01.2011nr 026 (2005 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: znowu tvn uwaga. Autor: ULMUS godzina: 00:15 Z drugiej strony TVN robi o tyle dobrą robotę że musi w końcu zaboleć d@pa "leśnych dziadków" bo nie dosiedzą do emeryturki. Autor: Liber godzina: 00:53 Moze ,,lesnym dziadkom" wlasnie zalezy na takim wizerunku PZŁ ? Zreszta co oni maja sie przejmowac przesiedza kadencje i zglowy a ze mlodzi na tym cierpia to oni maja gdzies Autor: Bartek79 godzina: 07:38 Ad Rubin Tylko porównaj sobie odsetek myśliwych w Polsce, a krajach Zachodniej Europy, nie wspominając o Skandynawii, gdzie zdecywoanie więcej mieszkańców poluje. Tak naprawdę w Naszych realiach co to jest 1000000 do około 40000000, Tylko jeszcze pytanie ile z tych 100000 aktywnie poluje, bo znam i takich którzy posiadają legitymacje PZŁ tylko po to,aby obejść ustawę o BiA, bo jako strzelcy sportowi nie dostali by pozwolenia na taką broń, a używają jej między innymi do skeeta. Autor: kargulek godzina: 08:11 Nie wiem czy przeszkadza to ZG czy nie - raczej nie bo reakcji nie widać. Ale uderza to w nas Mysliwych. Uderza to we mnie. Boli, że przez kilku czy może nawet kilkunastu dewiantów tracę opinię w oczach społeczeństwa (nie zgadzam się z (CIEMNOGRODEM - nawet JASNOGRÓD by sie nie oparł- pamiętajcie że media to wielka siła). Zaufanie traci się bardzo szybko - bardzo trudno i ciężko jest go odbudować Autor: tjarek godzina: 08:56 Generalnie - filmik jak wiele innych miał pokazać bestialstwo aby negatywnie nastawić widza do polowania a potem liryczna opowieść o wspaniałym przyjacielu zamordowanym z zimną krwią. Typowy programik grający na emocjach. Kolegom z Zielonej Góry należy się pochwała za wyważone i sensowne wypowiedzi oraz za to że nie dali się podpuścić do czego dążył pan redaktor. O obiektywnym przedstawianiu łowiectwa w stacjach komercyjnych możemy zapomnieć bo to nie budzi sensacji i nie podnosi oglądalności. Sami musimy o to zadbać. Może dobrym pomysłem było by zawiązanie czegoś w rodzaju stowarzyszenia na rzecz propagowania łowiectwa, które naciskało by władze naszego związku aby w końcu dać odpór opluwaniu nas. Db Autor: Rolnik godzina: 08:59 Pomielić jęzorem to każdy potrafi. Po pierwsze, dlaczego nie istnieją podobne rygory prawne których doświadczamy, gdy eliminujemy z łowiska drapieżnika obcego dla ekosystemu w odniesieniu do właścicieli psów siejących niepokój i spustoszenie w obwodach? i kto o to nie zadbał, przecież PZŁ to agenda ochrony środowiska i co? Dlaczego w opinii publicznej elegancki właściciel psa, który ugania się z czworonogiem po terenie obwodu, gdzie bytuje zwierzyna łowna nie jest w podobny sposób pietnowany za sprawki czworonoga do których dopuszcza? Jak odpowiecie sobie na te pytania, to będzie jasne skąd zainteresowanie mediów i nagonka na mysliwych. DB Autor: Stanisław Pawluk godzina: 09:20 Kolegom z Zielonej Góry należy się pała! Autor: Stanisław Pawluk godzina: 09:22 Rolnik Każdy kto podnosi dłoń (usta) na demokratyczny związek i władzę PZŁ powinien zostać natychmiast rozstrzelany (bez sądu)! W przypadku gdy ma rację powinien zostać rozstrzelany conajmniej dwukrotnie. Autor: Rolnik godzina: 09:39 To wytłumacz jak to jest, że nas to dotyka, a nie naszych przedstawicieli? Czyżby oni byli innymi myśliwymi? Oczywiście nie musisz odpowiadać, to taka prowokacja dla innych Kulegów. DB Autor: Stanisław Pawluk godzina: 09:51 Pewnie, że nie będę odpowiadał! Za to jak już ci "przedstawiciele" zawładną łowiskami w drodze prywatyzacji to dadzą mi jakiegoś parchatego lisa do "odszczału"! Głowę daję, że w czołówce właścicieli obwodów będą nawzwiska, które dzisiaj krytykujemy min. za rządzenie łowiectwem metodami SB. Autor: sanczopanda godzina: 10:06 Stanisław Pawluk, normalność prędzej czy później wróci, a kto wtedy będzie dzierżawił polowanie, gdzie i ile za to będzie płacił, to już nie nasz interes, tylko właściciela i dzierżawcy. Autor: x kuba x godzina: 11:48 wszystkich to dotyka i nas i naszych przedstawicieli. Tak naprawdę takim filmikiem podniecają się ekolodzy i my myśliwi, reszta społeczeństwa to ignoruję. W Tv powinien być program edukacyjny o przyrodzie łowiectwie i jaką rolę pełnią myśliwi i powinien być emitowany w godzinach wieczornych żeby wszyscy mogli obejrzeć. Mamy jeden taki program "Ostoja" Ale w niedzielę o 6:30 to nawet myśliwi nie oglądają.... Ostoja jest bardzo fajna tylko jak mogła by być o 14 czy o 15 w niedziele... wtedy dostęp mają wszyscy Autor: BrzoskaDan. godzina: 11:59 Myślę,że programów w takim stylu należy spodziewać się coraz więcej w telewizji...! Ale Koledzy i Koleżanki zastanówmy się szczerze czemu tak jest? Może należałoby przedstawiać łowiectwo w telewizji w bardziej pozytywny sposób... Na pewno nie zrobią tego za Nas " animalsi "! To już nasza zasługa...Po prostu programów o tematyce łowieckiej w telewizji jest wciąż za mało.Nie wystarczy tylko program "Ostoja".Co skutkuje brakiem wiedzy wśród społeczeństwa...Z kolei społeczeństwo z odpowiednią znajomością tematu na pewno pozytywniej podejdzie do sprawy...Pozdrawiam Darz Bór Autor: BrzoskaDan. godzina: 12:08 Zgadzam się z Kolegą Kubą. Program "Ostoja" zapewne ciekawy...Ale z oglądalnością pewnie nie jest za ciekawie bo kto siedzi przed telewizorem wcześnie rano i to w pierwszy dzień weekendu...Powinni zmienić porę prezentacji tego programu...Tak aby więcej ludzi mogło go przyjemnie obejrzeć. Darz Bór Autor: Piotrek godzina: 12:20 Brawo "bfgj". Jaka mądra wypowiedź z godz. 21.11. Zgadzam się z nią. Autor: Kobczyk godzina: 13:02 Żeby przedstawiać łowiectwo w telewizji i to jeszcze w pozytywnym świetle (mało medialne), to trzeba mieć naprawdę dużo kasy aby to zrobić w tzw. "porze największej oglądalności". Czego przykładem jest pora nadawania Ostoi. Zacząć należy od siebie - tzn. wcielić w życie parę zasad np. głęboka się zastanowić co i gdzie piszę, co i gdzie publikuję i zamieszczam. Zastanowić się należy, czy kręcenie filmów i robienie zdjęć z polowań puścić na "żywioł", czy jednak poddać "Kołowej cenzurze" - bo koło (jak by nie patrzył), jest jakąś "zamkniętą " społecznością i nie wszystko nadaje się do szerszej publikacji. Ponadto, upublicznianie czyjegoś wizerunku, wymaga zgody tej osoby - czy wszyscy zamieszczający zdjęcia w galerii mają takowe ?. Wolałbym też, zamiast 4 Ostoi o godz. 06,30 rano - jeden konkretny program, przynajmniej jeden raz w msc. w granicach 10 - 20 minut. Lecz przedstawiający łowiectwo pozytywnie i nadawany w porze największej oglądalności. A na to podejrzewam ZG znalazłby pieniądze, np. rezygnując z Ostoi. Autor: sanczopanda godzina: 13:38 Nie mogę opanować ciekawości. Co takiego dobrego chcecie opowiadać o myśliwych w telewizji? Że nie panują nad liczebnością zwierzyny grubej? Że nie potrafią zapobiec spadkowi liczebności zwierzyny drobnej? Że trują zwierzęta wywożąc do lasu przyczepy "karmy"? Że robią z lasu oborę? Że prawem kaduka korzystają z rzeczy, nie dając nic w zamian? Że nie potrafią zapanować nad szkodami wyrządzanymi przez dziki, które jeszcze kilka dni wcześniej dokarmiali, bo "by sobie nie poradziły"? Że jakość krajowej populacji jelenia pozostawia wiele do życzenia, za sprawę odstrzałów dla "trofełóm"? Że nie panują nad kłusownictwem (jak można zapanować nad kłusownictwem, będąc raz w tygodniu w obwodzie, nie mając opłaconego strażnika?)? Próbuję odnaleźć chociażby jedną pozytywną rzecz, która jest dziełem polskich myśliwych. Może ktoś mi pomoże? Autor: Rolnik godzina: 13:52 Sanczopanda, właśnie chciałem zadać te same pytania. DB Autor: Stanisław Pawluk godzina: 14:01 A uratowanie sadów owocowych przed zającami to pikuś? Autor: Liber godzina: 14:41 Ad do sanczopanda Zdaje sobie sprawe, iz w PZŁ jest sporo nieprawidlowosci. Jednak moim zdaniem łowiectwo trzeba zreformować a nie likwidować PZŁ. Co dobrego zrobili myśliwi? Nie moge udzielic odpowiedzi za wszystkie koła ale w moim kole: 1. kupiliśmy dwie działki na których założyliśmy ostoje dla zwierzyny. 2. regularnie podkarmiamy zwierzyne drobna w okresie dla niej trudnym - czyli jak jest duzy snieg i warstwa lodu. Dokarmianie ma doprowadzic do wzmocnienia zwierzyny drobnej. 3. Dokarmainie w lesie. Dlaczego wedlug Ciebie to trucie zwierzyny? Jakos u nas nic nie padlo! Z karmy tej chetnie korzystaja sarny i jelenie. Natomiast neciska sluza do przywabienia dzikow i tam mozna racjonalnie dokonac odstrzalu (pewnego i bezpiecznego). 4.Uzupelnilismy lizawki dzieki temu zwierzyna uzupelnia sole mineralne. 5.Walka z drapieznikami (które wystepuja w nadmiernej ilosci). 6.Walka z kłusownictwem w miare mozliwosci (kilka razy sam zdejmowalem wnyki). Prawda w sytuacji slabosci Panstwa i Policji trudno walczyc z takimi przeciwnikami ale jednak to robimy. 7. Wpuszcamy regualnie bazanty i kurapatwy (na kuropatwy od kilkunastu lat nie polujemy ale ich stan jest coraz lepszy). Podsumowujac stan zwierzyny drobnej jest u nas dobry. 8.Chronimy pola przed dzikami (poprzez dyzury) i dzieki temu szkody w tym roku mamy male mimo ze dzikow jest wiecej niz dwa lata temu. Dlatego wypraszam sobie stwierdzenia na temat prawa kaduka i tego iz nie dajemy nic w zamian bo dajemy duzo. Po stylu w jakim sformulowales ostatnia wypowiedz niestety musz estwierdzic iz barkuje Ci merytorycznych argumentow i ten brak probujesz zaslonic grubianstwem. Przepraszam ale na to wskazuje twoj styl. Dokarmianie w lesie jest potrzebne m.in po to zeby nie wystepowaly takie sytuacje jak kiedys widzialem kiedy to sarny wyszly z lasu i w poszukiwaniu karmy podchodzily do gospodarst wiejskich a tam czekaly tylko psy i czasami ludzie dla ktorych sarny te byly łatwym łupem Oprocz tego dokarmianie w lesie sluzy ograniczeniu szkod w uprawach lesnych. Na jakiej podstawie twierdzisz, iz nikt nie panuje nad zwierzyna gruba? Pieknie uogolniasz jednak sa to wypowiedzi o ktorych nie mozna powiedziec ze sa to konkretne argumenty. Kilka razy czytalem Twoje wypowiedzi jednak ta ostatnia w moim mniemaniu jest skandaliczna, tresc jest nieprawdziwa (oczywiscie jest duzo do poprawy ale nie mozna tak uogolniac!) i bardzo krzywdzaca. Autor: dudekkopovy godzina: 17:58 właśnie wróciłem z objazdu terenu.czytam i krew mnie zalewa.... wataha psów bez opieki przeszła przez kilkanaście oddziałów próby wabienia nie dały rezultatu(a z reguły to działa i wiadomo czego szukają pupilki w lesie) niestety trzeba być ostrożnym w ciągnięciu za spust oraz pracowitym przy pochowku. chyba jest tak jak koledzy twierdzą że organy PZŁ nic nie robią w chwili jak nic wiedzący o polowaniu redaktorzy leją nas w mordę.TO JEST POTWARZ ten filmik jest sceną jakich wiele na łowach psiaki trochę kundlowate ale biorą dzika dobrze.myśliwy i naganiacz zrobili dobrą robotę(poza nakręceniem tego).NIE SKULI DZICZKA TYLKO HUMANITARNIE DOSTRZELILI . szkoda bo ciągle strzelają nam bramkę a my nawet nie mamy bramkarza(może były selekcjoner PAWEŁ J. znajdzie nam obronę -toż to myśliwy) musimy to przetrwać nie prosić zielonych o wybaczenie i zrozumienie tylko kontry sądy monity(mają te swoje towarzystwa ochrony.....i muszą się wykazać miłością do tego co modne)A UNIA IM JESZCZE PŁACI to jest ich sposób na życie na kasę itd może unia nam zapłaci za szkody stwórzmy stowarzyszenia kurna co ja pisze chyba mnie pogieło żeby myśleć że znajdzie się chętny do płacenia szkód. ale koledzy spokojne przyjdą do nas CHROŃCIE NAS DZIKI ATAKUJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DB Autor: Bartek79 godzina: 18:31 Ad Stanisław Ekologom takim argumentem nie przekonasz:):):):)Ja bym proponował swego rodzaju eksperyment. Dać im pogospodarować obwodem z duża stanem dzika i lisa. Ciekawe zaiste z czasem były by negocjacje ekologów z rolnikami w sprawie szkód dziczych. Chciałbym widzieć jak przemawiają do ludu argumentami typu-przecież dzik też coś jeść musi, więc go ruszyć nie można. Oj zaiste ciekawa byłaby taka konfrontacja-do płacenia raczej skorzy by nie byli. O takie gesty bym ich nie podejrzewał. Autor: WIARUS godzina: 19:27 Bartek79 Można przyjąć, że te negocjacje nie byłyby inne niż tu!!! (gizycko.wm.pl/34609,Dziki-i-sarny-zjadaja-pasze-przeznaczona-dla-krow.html) Rolnik 300 ton kiszonki z kukurydzy pod folią, pod samym lasem złożył, liczy straty i liczy na odszkodowanie !! Jest chętny do negocjacji i płacenia ??? Darz Bór!!! Autor: Bartek79 godzina: 19:58 Ad Wiarus W przykładzie który podałeś-chłop sam sobie winien. Jakby to było zabezpieczone prawidłowo, to by nie stało się to co się stało. Autor: OBSERWATOR godzina: 19:59 itam .Wiecie co obejżałem wszystkie cykle uwagi dotyczące naszej braci.Przeraziła mnie w nich postawa mysliwych nie potrafiacych odpowiedziec na proste pytanie czym jest polowanie?dla czego polujesz itp. Uważam ze postawa ekologów ma swoje racje i trzeba ich szanowac.Jedno jest piękne ze oni sa super..........teoretykami wiedza praktyczna którą posiadamy my jest kolosalna a wiec przy potyczkach nalezy jej uzywac .Od 15 lat chodze po lasach na terenie lowieckim kł ,,Darz Bór"w Olsztynie i nigdy nie spotkałem tam ekologa który dokarmia zwierzyne,widywałem mysliwych ktorzy brneli po pas w sniegu.Tak samo jest z kłusownictwem ekologow brak mysliwi daja rade.koleny przykład psy fakt temat drazniacy ale tylko laik nie odróżni psa kłusującego od zablakanego a pies w naturze ma to ze goni jesli cos ucieka.Uwazam ze autorzy cyklu szukali i co gorsza znależli tania sensacje. Autor: szyper godzina: 21:32 A co powiecie Koledzy na ten materiał. Prowokacja, jak z ironią pisze bfgj, czy przerażająca rzeczywistość. "Psy jedzą psy". Schronisko-horror pod Żyrardowem. (www.tvn24.pl/0,1690732,0,1,psy-jedza-psy-schronisko_horror-pod-zyrardowem,wiadomosc.html) Pozdrawiam DB |