Niedziela
21.08.2005
nr 021 (0021 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Postrzelony kozioł

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 10:51
Gimli każdy trening jest przydatny i podnosi umiejętności strzeleckie. Nie można jednak traktować "zaliczenia" dziku w przebiegu jako warunku uczestnictwa w polowaniu zbiorowym. Poza tym co znaczy zaliczyć? Czy to ma być 80pkt. na 100, co śwadczy o wysokich umiejętnościach strzelca, a podejrzewam że takich w kole może będzie 2 lub 3. Czy to możę ma być 50/100, czyli np 10x5. A w takim przypadku do dojścia dzka będzie potrzebny 10 razy tropowiec. A i tak idę o zakład, że 50% członków nie nastrzela nawet tych 50 punktów. Z drugiej strony nawet ci co na przebiegu strzelają po 80% też na polowaniach popełniają błędy i ranią zwierzynę. Wierz mi, że wiem o czym mówię. Z kolei słabszy strzelec może wyjść z założenia, że będzie strzelał tylko do stojącej zwierzyny. Znam i takich. Strzelnica strzelnicą, ale polowanie rządzi się własnymi prawami. Postrzałki były, są i będą. Potrzebne są na każdym polowaniu tropowce, żeby ludzkie błędy poprawiać. Reasumując, trening na strzelnicy jak najbardziej i jak najczęściej i do tego trzeba motywować myśliwych, ale nie może on być warunkiem uczestnictwa w polowaniu zbiorowym.

Autor: Alus  godzina: 14:02
ad. Dolny Wiatr Z ust... a raczej z klawiatury mi to Wojtuś zdjąłeś. Ujął bym to podobnie jak Ty. Treningu nigdy nie za wiele. Jego wyniki mogą przekonać co do wyższości polowania zbiorowego z ambon nad tradycyjnym. Pozdrowionka DB

Autor: Franek_Horde  godzina: 14:11
Nareszcie udało mi się porozmawiać z gospodarzem łowiska na którym widziałem kozła. Dzięki moim namiarom kozioł zostanie (miejmy nadzieję) otropiony i dostrzelony. DB

Autor: Dolny Wiatr  godzina: 22:21
Z tym otropieniem to może być ciężko :-)))