![]() |
Niedziela
10.07.2011nr 191 (2170 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: czystka w ZG PZŁ Autor: czaplasiwa godzina: 14:56 z zainteresowaniem ale i watplowościa czytam poglady na postawiony problem i zdarzenie /czystka w PZŁ/ ZAINTERESOWANIE: bo usuniecie watpliwego prawnika z ZG PZŁ byłoby iskierką w tunelu poprawy tego bałaganu przwnego w PZł o ktorym tak dużo przykladow . Ciagle tego lamania statutu przybywa! Dzieje sie to za pełna wiedzą wladz: prezesow kól, ZO i ZG PZŁ Uwazam ,ze kazda ale to kazda przegrana sprawa przez kolo lowieckie, ZO i ZG PZŁ tak w sadach powszechnych jak i lowieckich POWINNA BYĆ PODANA DO PUBLICZNEJ WIADOMOŚCI w "ŁP" I "BŁ". W publikacji takiej powinni być wymienieni z funkcji i nazwiska ci którzy złamali statut bądzi inne prawo dot. lowiectwa. Takie informacje w niewielkiej czesci sa podawane w "BŁ" przez E> Oborskiego. Czy ktoś slyszal o ananlizie przegranych procesow lowieckich w ZO PZL,badz ZG PZŁ? Czy ktoś z kolegow slyszal o naprawieniu szkód wywolanych takimi bezprawnymi dzialaniami funkcyjnych działaczy PZL dla osób poszkodowanych??? Czy ktoś slyszał chociaz o słowie przepraszam??? Ja jestem po takim procesie w sadzie powszechnym w Warszawie. Po wygranym procesie w SO i SA z mec. M. Duszynskim ktory za moje pieniadze oskarzal mnie za 9 naruszeń statutu /art. 44 ust.1 i 2/ nie potrafił wygrać jednrgo z 9 zarzutów???? Nie potrafił bo w sadzie powszechnym zabraklo kumpli do przekonania o swoich wrecz skandalicznych sposobach obrony bezzasadnych zarzutów. Swoim działaniem w sadzie powszechnym mec. M.Duszyński wrecz skompromitował PZŁ!!!!! Ja nie prawnik bronilem sie sam wspierany prawniczo przez Piotra Gawlickiego za co mu skladam najserdeczniejsze podziekowanie!!! Po zakonczeniu sprawy / ponad 3 lata/ musialem wystepować poprzez ZG PZŁ -Biuro prawne o zwrot kosztów procesu ,bo widocznie i Kolo łowieckie i ZG PZŁ sadzili ze im daruje koszt sadowe. Przyznaje w tym miejscu pomoc ze strony Kierownika Biura Prawnego PZL. Uwazam jednak ze takie / np.jak moja sprawa/ wydarzenia z ewidentnym łamaniem prawa i statutu w PZL powinny byc publicznie omawiane , ABY ZADEN DZIŁACZ LICZYL NA PUBLICZNE POTĘPIENI SAMOWOLI I ŁAMANI PRAWA. Sadzę że takie dzialania wstrzymałyby podejmowanie bezprawnych wykluczeń z kóli PZL. Ja usilowalem na WZ podjac omowienie przegranej przez prezesa koła sprawy w sadzie ale ten dzialaniem przewodniczacego WZ nie dopuscil mnie do glosu i omowienia tego najbardziej w histori kompromitujacego wydzrzenia w kole. Tę sprawe przegrał tez ZO i ZGPZL . TU tez zabraklo jakiejkolwiek reakcji na kompromitujacy PZŁ proces . Ja nie wystepowalem o odszkodowanie / narazie/ które niewatpliwie ponioslem, ale po wygranym procesie liczylem na slowo przepraszam . Mnie 80 letniego czlowieka z 60 letnim stazem sadzę, nie byloby ujmą dla dr B.... slowo przepraszam, ze o zacietrzewionym prezesie kola nie wspomnę.Podobnie z ZO PZL. który dopuścil do tego skandalicznego procesu w sadzie powszechnym. Dostalem " podziekowanie " u schyłku swego lowiectwa w ten sposób ze wniosek mojego koła macierzystego o odznaczenie- ZO i RO PZŁ zamiotla pod dywan i nie przesłala do Kapituly Odznaczeń, nie powiadamiając o tym koła?! Reasumujac pytam co sadzicie koledzy o takiej publicznej formie oceny spraw sadowych? po ich zakonczeniu wyrokiem ostatecznym. byloby to jedno z e skuteczniejszych szkoleń postepowania i przestrzegania statutui prawa przez niedouczonych prawnikow PZŁ i dzialaczy |