![]() |
Czwartek
11.08.2011nr 223 (2202 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Projek zmian w sprawie planowania łowieckiego Autor: Piotr Gawlicki godzina: 00:04 Uważam, że zaproponowane rozwiązania są złe, a nowe zapisy gmatwają sprawy planu w sposób powodujący problemy na etapie jego tworzenia, zatwierdzania i egzekwowania. Narażę się pewnie wielu, ale pomysł wykonania w przedziale procentowym niczego nie zmieni, a przede wszystkim nie uchroni nikogo przed odpowiedzialnością wynikająca z art. 52 pkt 5 Prawa łowieckiego. Weźmy na początek drobną sprawy zaokrągleń, bo jak będziemy wpisywali liczbę dozwolonego pozyskania, jeżeli koło uzna, że pozyskanie w danym roku gospodarczym uwzględniające optymalne gospodarowanie populacjami zwierząt łownych powinno wynosić 25 dzików? Zgodnie z rozporządzenie odstrzelić bedzie wolno maksymalnie 27,5 dzika. Więc albo 27, albo 28. Kto będzie o tym decyzdował? Koło, ZO, nadleśniczy? Ale naważniejsze jest to, że 110% liczby przyjętej od pozyskania optymalnego dla gospodarowanie populacjami zwierząt łownych TEŻ BĘDZIE LICZBĄ jak dotychczas, której pod groźbą penalizacji nie będzie wolno przekroczyć. Jak w przykładzie wyżej, niech to będzie 28 dzików. Przy rosnącej populacji tej zwierzyny, łowczy nie przerwie wydawania odstrzałów po odstrzeleniu 25 dzików, a prowadzący nie przerwie polowania zbiorowego, tylko będą chcieli wraz z członkami odstrzelić jeszcze pozostałe 3 dozwolone do odstrzału dziki. Coż więc za różnica i gdzie to dobrodziejstwo znowelizowanego rozporządzenia? A teraz proszę popatrzeć na obecny druk planu i spróbować rozbudować go o proponowane w rozporządzeniu kolumny i wiersze. Obecna kolumna "PLAN POZYSKANIA w roku gospodarczym w podziale na odstrzał i odłów otrzyma nowy tytuł: "POZYSKANIE w danym roku gospodarczym uwzględniające optymalne gospodarowanie populacjami zwierząt łownych", a powstaną nowe kolumny minimalnego i maksymalnego pozyskania oraz kolumna: "Optymalna liczbę dzików oraz zwierzyny płowej uwzględnianych przy realizacji rocznych planów łowieckich, zgodnie z zasadami selekcji populacyjnej i osobniczej". To co będziemy wpisywali do tej kolumny? Jedną z liczb z trzech poprzednich kolumn? A może będzie to jeszcze inna liczba mieszcząca się w widełakch procentowych? Same niejasności w sprawie, która była dotychczas jasna i jak dotąd nie spowodowała, żeby jakakolwiek osoba poniosła konsekwencje karne z art. 52 pkt 5 Prawa łowieckiego. Następna sprawa wprowadzająca niejasności, to minimalny procent wykonania planu. Nie było dotychczas tego pojęcia i już widzę aktywność organów PZŁ, które znajdą w tym przepisie dodatkową płaszczyznę "dyscyplinowania" kół i zarządów, które nie zmieszczą się w planowanym wykonaniu minimalnym. Podział dzików na loch i pozostałe, to proste narzędzie do redukcji populacji i zarzewie konfliktów pomiędzy kołem, ZO PZŁ i nadleśniczym o to ile loch odstrzelić. Koła przerabiają już ten problem z łaniami, naciskane ciągle o coraz większy ich odstrzał. Po wprowadzeniu znowelizowanego rozporządzenia do łań dołaczą lochy, a lobby rolnicze otrzyma narzędzie do redukcji populacji dzika, który stał się podstawowym gatunkiem łowieckim w Polsce. Jak widać po projekcie nie na długo. Pominę milczeniem uzasadnie do zmian, bo poświęcić temu należałoby oddzielny wpis. Reasumując, proponowane rozwiązania są całkowicie niepotrzebne, a wprowadzają dodatkowe niejasności, których i tak mamy mnóstwo w przepisach prawa łowieckiego. Mam nadzieję, że projekt nie uzyska poparcia społecznego i znajdzie się tam, gdzie jest jego miejsce - w koszu. Podobnie jak pomysł z memorandum na odstrzał zajęcy i kuropatw. Autor: MARS godzina: 08:21 Bo to właśnie takie polskie podejście. Jak rozporządzenie dopuszcza przypadkowe przekroczenie planu o np. trzy sztuki, to trzeba to wykorzystac i te trzy sztuki jeszcze strzelic bynajmniej nie przypadkowo. No bo jak dali możliwośc to czemu nie... Łowczy w tym przypadku powyżej powinien przerwac polowanie na dziki jeśli został plan wykonany w stu procentach, a te +10 procent powinien traktowac jako koło ratunkowe w sytuacjach skrajnych a nie jako możliwośc strzelenia z premedytacją tych kilku sztuk więcej. Autor: WIARUS godzina: 08:43 Darz Bór!!! Autor: WIARUS godzina: 08:44 RPŁ i zasady planowania powinny pozostać w takiej formie jak dotychczas a ustalone w projekcie, możliwe różnice jego wykonania powinny być wykorzystywane i uwzględniane jedynie do jego rozliczenia na zakończenie roku gospodarczego. Jeżeli faktyczne pozyskanie mieści się w określonych granicach wszystko jest OK. Jeżeli nie to konsekwencje: - w przypadku niewykonania minimum - partycypacja w kosztach ochrony lasu wg dotyczasowych zasad ; - w przypadku przekroczenia dopuszczalnego maksymalnego pozyskania np.już o 11% w grubej - stosuje się art 52 ust 5 PŁ. Wg mnie nie ma potrzeby zmieniania nawet druku RPŁ a jedynie należy stosować ustalone w rozporządzeniu zasady bez całej tej ideologii wymyślonej za biurkiem dla uzasadnienia wprowadzanych nowych zasad. Darz Bór!!! Autor: ko-s godzina: 10:35 Projekt oceniam pozytywnie , poprzednie zapisy prawne były sztywne i doprowadzone do absurdu. Stawianie przed prokuratorem , przekroczenie planu o jednego lisa ? Dezorganizacja pracy łowczych, którzy wg pewnych osób winni cały czas spędzać na monitorowaniu wykonywanych odstrzałów w klasach wiekowych, liczenia kaczek podniesionych i tych niepodniesionych , a monitoring zwierzyny drobnej ginącej na drogach, w sidłach , bo zwierzynę grubą można mniej więcej określić. Zakładanie, że będą KOŁA specjalnie przekraczać plany jest pomysłem irracjonalnym i godzącym w dobre imię nas wszystkich. Równie dobrze można pomawiać o chęć nie wykonywania planów. Zmiany projektowane są dobre , poprawią również atmosferę w łowiectwie o co tak wielu się upomina .Darz Bór Autor: Hupert godzina: 10:50 Kolega k-os nigdy chyba nie zajmował się przygotowaniem planu i jego realizacją. Jeżeli do planu wpisana zostanie, jak chce rozporządzenie, liczba odpowiadajaca 110% dotychczasowego planu, to 90% kół bedzie się kierowało ta liczbą sztuk do pozyskania, a nie liczbą pozyskania w danym roku gospodarczym uwzględniającym optymalne gospodarowanie populacjami zwierząt łownych. Zamiast udziwniać rozporządzenie o sposobie tworzenia planu, MŚ powinno było wprowadzić do ustawy przepis, że nie jest przekroczeniem planu w rozumieniu art. 52 pkt 5 ustawy wykonanie w wysokości do 110% planu. A tu urzędnicy wyczyniają ekwilibrystykę w tworzeniu prawa, pelną niejasności i dwuznaczności, chyba tylko po to, żeby pokazać, że są potrzebni. Autor: MARS godzina: 10:54 Hupert, myślisz że gdyby wpisać tak jak chcesz to te Twoje 90% kół nie będzie już kierowało się do pozyskania 110%? Autor: Hupert godzina: 12:08 MARS, tak, a co najmniej jest na to większe prawdopodobieństwo, bo plan będzie taki jak dotychczas, ale nikt nie będzie mógł podnosić zarzutu, że przez przypadek został przekroczony, a on ma sprawe w sądzie. Poza tym to sąd będzie rozważał, czy przekroczenie powyżej wysokości 110% było rzeczywiście zawinione i czy całe ponad 10% przekroczenia nastąpiło wbrew zabezpieczeniom, żeby się nie zdarzyło. |