Środa
24.05.2006
nr 144 (0297 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: podprowadzający nie selekcjoner

Autor: szarak  godzina: 10:44
jeżeli ktoś się orientuje to proszę o wykładnie prawną że jest to nieprawne

Autor: Janusz2  godzina: 11:14
Ad. Szarak Tutaj (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=15&i=49779&t=49779) m.in. o podprowadzjących pisze Mareczek w poście z 20.05.06 z g. 00:35 Pozdrawiam Janusz

Autor: kedaT  godzina: 15:19
Ad. Szarak Według mnie nie może. Prawo Łowieckie wyróżnia trzy rodzaje uprawnień. Podstawowe, selekcjonerskie i sokolnicze. Art.42. ust.3 Ale znając życie w naszej rzeczywistości wszystko jest możliwe. Życzę Ci jeszcze raz dużo zdrowia i powodzenia. Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: Magnum  godzina: 20:33
A czy PODPROWADZANY czyli STRZELAJĄCY musi być myśliwym? A jeśli tak, to jak i przez kogo miałoby to być zweryfikowane, jeśli przyjechał np zza wielkiej wody ? DB

Autor: jurek123  godzina: 20:59
Ad Magnum Nie wiem jak to jest obecnie i kto to sprawdza czy strzelający dewizowiec jest myśliwym ale kiedyś mógł być to każdy gość z ulicy który wpłacił odpowiednią sumę. Przyjeżdżało np towarzystwo w 5 osób strzelali na zmianę w 4 lub trzech a końcowe rozliczenie szło na dwóch którzy to wszystko finansowali i podpisywali fakturę.Tak naprawdę to tylko mozna było się domyślać że gość po raz pierwszy w życiu trzyma sztucer.i przyjechał na przyczepkę jako zaproszony przez finansującego. Z jednej strony kompletna wolnoamerykanka a z naszej przepisy rygorystyczne kto może podprowadzać ,no i ten bzdurny przepis o wpisywaniu do książki .Pamiętam kiedyś jak przyjechało dwu Finów z chłopakiem 17 letnim i wszyscy ze sztucerami jako pełnoprawni myśliwi tak przynajmiej wygladało z kontraktu. Jeśli jest inaczej to znaczy że coś się zmieniło ale obawiam się że chyba nie.

Autor: ajwa  godzina: 22:49
Ad Jurek 123 I czy uważasz że to było w porzadku wobec nas mysliwych,krajowych?Bo ja twierdzę że nie. DB.