Środa
24.05.2006
nr 144 (0297 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Gdzie te selekty?

Autor: Lewandowski M  godzina: 00:20
Chociaż nie jestem selekcjonerem. Ale u mnie też jest sporo selektów. I to właśnie dużo w I klasie , chociaż w II też są. Nawet medalowego widziałem i pięknego szóstaka w pierwszym porożu, a z ciekawych widziałem dwa myłkusy na które koledzy czatują i już ich nie widzą, a ja jade i są .:-)) DB.

Autor: karkonosz  godzina: 07:32
ad.BOBER nie wiem jak mu się dana zwierzyna wykłada pisze ze broń dobra a przy dokładnych oględzinach stwierdza ,że d z i ó r k a zostaje mała znaczy nie tylko strzelacz powiedział bym " perfekcjonista " Pozdrawiam.DB

Autor: andrzej112  godzina: 13:07
U nas w obwodzie o selekta trudno, nie widziałem takich, a ta wysokośc parostków w I klasie do wysokości 8 cm. to według mnie ( delikatnie mówiąc) czysta głupota! Pytałem się w Osiu Szustera, czy dysponuje takim przyrządem optycznym, do pomiaru wysokosci parostków, niestety czegoś takiego jeszcze nie wymyślono. Pozdrawiam DB.

Autor: wosiu  godzina: 13:25
Ja na koziołka wybieram się dopiero w ten weekend ponieważ u nas sezon na kozły rozpoczynamy uroczyście "Majowym Rogaczem Koła". Jest to polowanie wszystkich członków koła.Tak że opinie na temat koziołków oraz ich jakości będę mógł przedstawić po niedzieli.Natomiast rozmawiałem z kolegą który poluje w wielkopolsce i to co powiedział wprowadziło mnie w zamyslenie.Stwierdził iz podczas kwietniowych wyjazdów na dzika spotkał dość dużą ilość koziołków lecz 80% z nich były to kozły selekcyjne min. bardzo dużo myłkusów ze zniekształconymi, dziwnie powyginanymi parostkami.Tak się zastanawiam czy to nie mrozy spowodowały uszkodzenia podczas nakładania parostków. DB.

Autor: wosiu  godzina: 13:27
Ja na koziołka wybieram się dopiero w ten weekend ponieważ u nas sezon na kozły rozpoczynamy uroczyście "Majowym Rogaczem Koła". Jest to polowanie wszystkich członków koła.Tak że opinie na temat koziołków oraz ich jakości będę mógł przedstawić po niedzieli.Natomiast rozmawiałem z kolegą który poluje w wielkopolsce i to co powiedział wprowadziło mnie w zamyslenie.Stwierdził iz podczas kwietniowych wyjazdów na dzika spotkał dość dużą ilość koziołków lecz 80% z nich były to kozły selekcyjne min. bardzo dużo myłkusów ze zniekształconymi, dziwnie powyginanymi parostkami.Tak się zastanawiam czy to nie mrozy spowodowały uszkodzenia podczas nakładania parostków. DB.

Autor: master537  godzina: 17:51
Selekty są. Nowe kryteria są korzystniejsze dla myśliwych. W bierzącym sezonie już siedem razy oceniałem trofea po polowaniach dewizowych. Łącznie oceniłem blisko 80 rogaczy. w żadnym przypadku nie przyznałem punktów czerwonych. W dwóch przypadkach komisja miała pewne wątpliwości, ale w końcu rozstrzygnięto je na korzyść podprowadzającego. Pozdrawiam. Darz Bór.