![]() |
Środa
31.08.2005nr 031 (0031 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: osmielę sie jeszcze zapytać Autor: Leśnik godzina: 22:16 Balbina Powiem więcej, od trzech lat oprócz rygorystycznego patrzenia na procedury zgłaszania i szacowania wyrywam od ZK pieniądze na petardy ,pastuchy i stróży , czyli szeroko pojętą profilaktykę przy najwiekszym udziale rolników. Pastuchy stawiają sami i dogladają ich sami, przychodzą po petardy przez żniwa lub armatke na swoje pole gdzie szkód nalezy się spodziewać. Szkody są nadal ,ale pod kontrolą, staja się przewidywalne i mamy świadomość, że można je ograniczać. W moim kole szacuje szkody bodaj 13 osób i od tego roku za zaplanowaną profilaktykę odpowiadaja wszyscy szacujący, daje to spore skutki i co najważniejsze jest bardzo pozytywnie odbierane przez Rolników. Góralskie przysłowie mówi ...nima gazdy głupi kazdy.... i nie dziwi mnie jak spodziewa się słusznie rolnik inicjatywy z naszej strony. Było między nami dużo niedowiarków na walnym kiedy o swoich doświadczeniach mówiłem i oczekiwałem mechanizmów w całym kole , przemyslanego przeciwdziałania szkodom. Dziś już nie tylko dobrze szacujemy ale wiemy co i jak zrobić lepiej w przyszłym roku .Czy szkody są śladowe czy stanowią połowę tłustego budżetu koła ,należy je ograniczać, a powstałe dobrze szacować i nie ma .... zmiłuj się. bz Leśnik |