Poniedziałek
17.03.2014
nr 076 (3151 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Autorytatywne rządy w PZŁ

Autor: Troper  godzina: 10:53
Kol Artur 123 bo Pan Minister Środowiska i inne osoby z ministerstwa środowiska pilnuja swoich interesów osobistych a nie tam bedą się zadręczać PZŁ toć to jest klika, która pilnuje własnego interesu .Pozdr DB

Autor: Led  godzina: 11:00
Szkoda, że nie jest w stanie tego zauważyć Minister Środowiska, odpowiedzialny ustawowo za nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim. Do powyższego dodać można tylko, że MŚ ma członków PZŁ w doopie razem z ich społecznie kładzionymi pieniędzmi na środowisko, wydawanymi przez komuchów doktorów jak im się chce tzn. marnotrawiąc je. Od 'góry" czyli MŚ - żadnego nadzoru. /Ali_baba rżnący nas po kieszeniach/ NRŁ i ORŁ - żadnego nadzoru. /Zalewski, Flis - na pensjach PZŁ wyprawiają durnoty/ Sprawdzony model - nie ma co?

Autor: marcino  godzina: 17:06
Co jest powodem, że tego kotleta odgrzewamy drugi raz? Już jeden taki wątek jest, tam mozesz sobie pobiadolić...

Autor: szyper  godzina: 22:15
Led Bo to nie są rządy autorytatywne a autorytarne. Jedne od drugich diametralnie różne. Bo w pierwszym przypadku : Autorytatywnie rządzący kontrolują, są wymagający, ale są również otwarci i reagują na potrzeby rządzonych. Są zdolni do obustronnej komunikacji, poprzez którą tłumaczą im, dlaczego ustanowili daną regułę; wysłuchują także ich opinii na temat tychże reguł. Adresaci autorytatywnych rządów mają skłonności do samodzielności i zadowolenia. Zaś w drugim : Rządzący są bardzo wymagający, bardzo mocno kontrolują rządzonych oraz brak im więzi z nimi. Brak im potrzeby do wsłuchiwania się w ich problemy. Prowadzą jednostronną komunikację, ustanawiają reguły, których nie tłumaczą, oczekują również posłuszeństwa wobec nich bez żadnych skarg i pytań. Podmioty rządów autorytarnych są z nich mocno niezadowolone i nieufne. Choć pewnie nie powinniśmy w ogóle używać w naszym przypadku określenia - rządy bo te wszystkie organa powinny pełnić rolę służebną dla mas z samego dołu. I tyle w tym moich ewentualnych racji, to to że możemy sobie o czymś takim dzisiaj pomarzyć. Pozdrawiam, czując się jednak rządzony autorytarnie. DB