![]() |
Czwartek
22.06.2006nr 173 (0326 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Siedziba PZŁ. (NOWY TEMAT) Autor: WIARUS godzina: 09:12 Historia i teraźniejszość. (www.pzlow.pl/palio/html.run?_Instance=www.pzlow.pl&_PageID=112&_RowID=1889&_CheckSum=-1463188641) Pozdrawiam. Darz Bór!!! Autor: PiotrL godzina: 09:33 Jestem wzruszony....... Szkoda tylko ze nie wyjasniono dlaczego władze naszej organizacji rezydować muszą tam gdzie....cyt Niestety cena metra kwadratowego gruntu, położonego w tak atrakcyjnej lokalizacji, jaką jest ulica Nowy Świat, należy do najwyższych w Polsce...... Autor: jurek123 godzina: 09:56 Siedziba na Nowym Świecie atrakcyjna ze względu na ceny gruntu jest wielce uciążliwa dla myśliwych ze wzgledu na brak parkingów i tłok przy dojeżdzie. Mieliśmy wielokrotnie Walne Zebrania w dawnej siedzibie Zarządu Okręgowego i nie mozna ich było normalnie prowadzić przy otwartych oknach ze wzgledu na hałas.Zarząd Główny dawno powinien pomyśleć o nowej siedzibie w innej części miasta a nie kurczowo trzymać się Nowego Światu. O ile jednak znam osobiście kol Blocha to on takiej decyzji nie podejmie,zbyt strachliwy jest.Będą wydawać kolejne komunikaty i narzekać.Nie oni jedni .Za słynnej prezydentury pana K. nic nie można było załatwić zawsze odsuwano problemy na póżniej. Autor: madma godzina: 11:04 ad PiotrL ...a no dlatego, że po wmurowaniu aktu erekcyjnego władze Związku z lubością spoglądając na nie swój /ups - nasz/ grunt do dziś widzą w podnieceniu /ceną gruntu/ to, co podczas erekcji widać.... Autor: PiotrL godzina: 11:36 Tylko czy w tym wszystkim władzom Związku potrzeby jest jeszcze do czegoś sam Związek - oczywiście poza składkami? Autor: kris godzina: 13:36 Informację ZG PZŁ przeczytałem z - mam nadzieję - należną uwagą. Tekst zrobił na mnie raczej przyjemne wrażenie - jest przejrzysty i nie sprawia trudności czytajacemu. To już jest bardzo dużo w czasach prawniczo-urzędniczej nowomowy. Merytorycznie zawartych w nim argumentów ocenić nie jestem w stanie - nie mam mozliwości zweryfikowania nawet w części podanych w nim faktów. Z tego samego względu nie jestem też w stanie ocenić na ile obecne i przeszłe władze podejmowały rzeczywiste działania abyśmy mieli siedzibę z w pełni wyjaśnionymi i załatwionymi prawami włascicielskimi - czas nie tylko leczy rany ale przede wszystkim okrywa mgiełką fakty. Domysły mnie nie interesują więc wszelkie wyjaśnienia naszych władz jestem skłonny przyjąc za dobra monetę. Tylko wciąz nurtuje mnie jedno pytanie - PO CO TO WSZYSTKO ? Po co nam siedziba "nie nasza", stara i kosztowna w utrzymaniu, niedostosowana do obecnych potrzeb związku i na dodatek akurat w tym, miejscu ??? Czy ktoś poza władzami PZŁ jest z tego zadowolony ?? Pozdrawiam Autor: Lufa godzina: 13:40 Czas najwyższy na "FEDERACJĘ ZWIĄZKÓW" anie na to co jak określił Tomaszewski o PZPN. I to poza stołecznym miastem Warszawa, ... a czego nie np.: w Krośniewicach ?!? Autor: Pomorski Łowca godzina: 14:17 Proponuję by w końcu Zarząd kupił ową nieruchomość i po jakimś czasie sprzedał z zyskiem. Jeżeli na sprzedaż będzie zorganizowany przetarg - nie powinno być żadnych możliwości przekrętów. Tak by nikt potem nie miał pretensji do sprzedjących. Za uzyskane pieniądze wybudować jakąś prostą, przyjazną dla myśliwych siedzibę, gdzieś na obrzeżach Warszawy. Zupełnie nie rozumiem po co naszej organizacji siedziba przy Nowym Świecie. Jeżeli władze (a raczej organy) chcą kreować PZŁ jako organizację elitarną, to taka siedziba ma swoje uzasadnienie. Wydaje się, że jednak model łowiectwa określany jako społeczny wskazuje raczej inny sposób kreowania wizerunku - racjonalizm i oszczędność. DB Autor: MARS godzina: 14:44 A mi sie nie podoba ze najpierw sie mowi o jednorazowej podwyzce skladki na nasz zwiazek ktora to miala sluzyc tylko i jednemu celowi - zbiorce pieniedzy na wykup tych nieszczesnych gruntow, a potem sie wykreca kota ogonem twierdzac ze nikt nie mowi ze nikt w nastepnych latach powrotu do poprzedniej skladki nie obiecywal... Sorry za brak polskich liter, alt mi nawalil :-/ Autor: Pomorski Łowca godzina: 16:12 Poczytałe trochę uważniej ową informację i pojawiły się takie pytania: 1. Zarząd posiada zabezpieczoną wymaganą kwotę - to czemu jeszcze owej działki nie kupił ? Kiedy to zrobi ? 2. Po co w informacji o wykupie działki znajdują się też informacje o innej działalności Zarządu ? Przy czym informacje te są niekonkretne albowiem nie wskazują jakie kwoty są przeznaczane na poszczególne aktywności. 3. Jeżeli znajduje się tam twierdzenie, że do dyspozycji jest kwota ponad 5 mln zł w postaci gotówki i należności to ile jest tej gotówki a ile nalezności ? Jakie są zobowiązania ? 4. Myśliwi przekazali gotówkę na ten cel wobec tego na koncie powinno być - x razy 18 zł plus y razy 9 zł plus odsteki za okres od 1 stycznia 2004 od całej kwoty. (x - liczba myśliwych o normalnej składce, y=100.000 - x). W grubym szacowaniu jest to kwota pomiędzy 900.000 a 1.800.000 PLN. Skąd się wzięło wobec tego ponad 5 mln ? 5. Czy pieniądze na wykup nieruchomości są na subkoncie bankowym ? Jeżeli nie - jak to się ma do bieżącego budżetu ? Proszę niniejszych pytań nie traktować jako atak na ZG. Ja się tylko grzecznie pytam. DB Autor: jani godzina: 16:17 Ze sprzedaży NŚw. 35, do którego nie można dojechać (parkuję przed Domem Chłopa za 25 zł) można kupić na siedzibę Zamek w Oporowie albo Pałac w Luszynie. Tylko Panowie Magnaci mieliby ciut daleczko do pracy. A mieszkać na wsi? - fuj! Autor: Bolek godzina: 19:08 Kiedyś Zarząd mieścił się blisko Domu Partii, może dziś też jest do "czegoś" blisko. ;-) Pozdrawiam DB. Autor: tadys ( BT ) godzina: 19:15 ad.PiotrL znakomity strzał, 5x10tka, one sa wszyscy soba zachwyceni, ba wiedzą przy porannej kawie ( za nasze składfki ) jak rozdzielą stanowiska w nastepnych wyborach, ( przecież ja o tym pisałem rok temu), My Wszyscy jestesmy tylko otoczką, do płacenia składek,( spróbuj cos załatwić w ZO_ same problemy) np.w Łodzi strzelnica,( juz dwa lata sprawa leży), ze się czepiam???? moze , tylko ja (taka drobna starzyzna) i kilkunastu innych znamienitych strzelców i mysliwych jeżdzi co tydzień do Piotrkowa , coby popykać,....................ale kogo to obchodzi............... i tak do uśmiechniętej śmierci..........................., znowu mój osobisty lekarz mnie op........li, pozdrawiam, tadys(BT) Autor: PiotrL godzina: 19:38 Tadziu - pozdrawiam w odpowiedzi - a lekarzom nie daj się op......lać bo się na niczym nie znają i tylko patrza jak bryknąć do Anglii. Do zobaczyska w Siemianowicach - juz zeby nie wiem co....któś musi zamknąć listę...:-))) |