![]() |
Sobota
03.09.2005nr 034 (0034 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Apel do sklepów mysliwskich!!! Autor: Grucha godzina: 11:41 Takie sklepy, jak opisał kolega, dużo tracą, bo w końcu jedzie się dalej ale po poradę fachową. W mojej okolicy sprzedają osoby o raczej wyższym poziomie znajomości łowiectwa, ale czasami mam okazję korzystać z usług niemieckiej Frankonii. Broni tam nie kupuję, ale inne rzeczy tak - np.Polar kupiłem za 80PLN=20€. Co prawda sezonowa obniżka, ale u nas jeszcze nie widziałem sezonowych obniżek. Zawsze większy wybór broni bo nie ma podziału na przedstawicieli konkretnych marek, a kupić można już u nas to co się chce. Poza tym więcej artykułów, które u nas można sobie tylko pooglądać w ich katalogu. Oczywiście kwestia języka. Ale wracając do wątku kolegi: mnie to też bardzo by poirytowało, ale najlepsze wyjście to chyba ze sklepu. Szkoda nerwów. Wiesz co chcesz, pokazujesz palcem (chociaż nie ładnie, ale nie wiadomo czy sprzedawca zakuma bez palca) kupujesz lub nie i wychodzisz. Taka recepta. Apel nic tu nie da, bo widać u Ciebie zatrudnia się najtańszego sprzedawcę. |