Sobota
03.09.2005
nr 034 (0034 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Okrutny sport, czyli jak się bawią myśliwi

Autor: Grucha  godzina: 11:30
Jak czytam takie artykuły to zawsze widzę grubą stronniczość. Takie sprawy miały miejsce już wcześniej ale jak do tej pory to nie bardzo widać pozytywne aspekty działań szalonych zielonych. Wilki chrońmy ..., szkoda ruszać tematu bo się burza rozpęta, każdy wie jakie to ma konsekwencje. Czasami się zastanawiam czy z wilkami nie skończy się tak jak z kormoranami, żeby nie wywoływać... Kiedyś blokowali budowę autostrad, potem się okazało że za pieniądze, jak dostaną kasę to nie blokują. Nie chcę powiedzieć że o to może chodzi ale... -argumenty mają czasami dziwne, ale nie badzo docierają do osób które mieszkają przy drogach po któych jeżdżą buczące 24tony. Smród i zwiększone spaliny, wyższe koszty napraw dróg, to już zielonych nie interesuje. Jak już wcześniej ktoś napisał ryby głosu nie mają. Nawet nie wiadomo jak z wegetarianami, bo konsekwentnie zielony jest wegetarianinem, rozmawiać. Nie przyjmują żadnych argumentów i widzą tylko jeden punkt. Chyba taki wiek mają buntowniczy.