![]() |
Środa
30.11.2016nr 335 (4140 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Kolejna blokada Autor: Adams 30-06 godzina: 07:14 W czasie suszy nadlesnictwa wprowadzają zakaz wstępu do lasu. Uważam że taki zakaz możnaby wprowadzić w związku z dużymi szkodami w uprawach leśnych oczywiście na konkretne dni polowań . Wtedy w czasie polowania straż leśna powinna być w gotowości i w razie pojawienia się ekoterrorystów , zadzwonić i wszystkim 500zł. Autor: ULMUS godzina: 20:02 Ustawa przeciwdziałania ekoterroryzmowi dająca możliwość obciążania ekoterrorystów kosztami ( wyrównaniem strat) wynikłymi dla ludzi przedsiębiorst czy organizacji z działań ekoterrorystów. To banalnie proste. Górale z Morskiego Oka i producenci skór oraz trzody odetchnęli by pierwsi i to oni powinni być taką ustawą chronieni Przede wszystkim a myśliwi przy okazji. Społeczeństwo zawsze poprze sprawiedliwe karanie terrorystów a nigdy nie poprze mandatu za blokowanie polowania. Dziwi mnie że ministry nie wiedzą takich podstaw ... Albo udają że nie wiedzą. Ponoszenie konsekwencji finansowych dla ekoterrorystów to pierwsze a potem skonstruowanie jego definicji. Autor: Artur123 godzina: 21:59 Blokady polowań? Jest prosta recepta na nie. Odnoszę wrażenie, że kolejne blokady polowań zbiorowych, o których dyskutuje się od pewnego czasu na Łowieckim, pojawiły się w ściśle określonych okolicznościach. Otóż Prawo i Sprawiedliwość nie potrafi od ponad roku uporać się z wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 lipca 2014 r., chociaż tak bardzo narzekało na Platformę Obywatelską. Na przestrzeni jednego roku w Sejmie obecnej kadencji pojawiło się bodaj aż sześć różnego rodzaju projektów ustaw nowelizujących ustawę Prawo łowieckie. Co prawda jeden z nich udało się przekuć w ustawę (dot. problemu szkód łowieckich), jednak zanim jeszcze weszła ona w życie, już kolejną ustawą znowelizowaną ją, odraczając przedmiotowe wejście w życie z dnia 1 stycznia 2017 r. na dzień 1 stycznia 2018 r. Różnej maści eko-fikołki nie próżnują. Doskonale wiedzą, że tak długo, jak w Sejmie toczyć się będą prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy Prawo łowieckie, tak długo będą mieli szansę coś ugrać, a przede wszystkim zaistnieć w przestrzeni nie tylko medialnej. Recepta jest prosta – zamiast kroczenia w iście pereelowskim stylu drogą projektowanych zakazów, nakazów i kar (Art. 42aa. Zabrania się: 14) utrudniania lub uniemożliwiania wykonywania polowania Art. 51. 1. Kto: 8) utrudnia lub uniemożliwia wykonywanie polowania - podlega karze grzywny. 2. W przypadkach określonych w ust. 1 orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.), należałoby w końcu raz a dobrze znowelizować ustawę Prawo łowieckie lub uchwalić całkowicie nową ustawę. Ale na miły Bóg – nie w stylu projektu o druku sejmowym nr 1042 (orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/71C70A5B733636D0C125806F003746AF/%24File/1042.pdf), bo z tego bagna niezgodności (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=124912&t=124912) z zapisami Konstytucji RP nigdy nie wyjdziemy! Jestem głęboko przekonany, że blokady polowań tak jak pojawiły się nagle, nagle wówczas zanikną. |