Wtorek
05.12.2006
nr 339 (0492 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Do szacujących szkody.

Autor: Rolnik  godzina: 09:14
Ajwa - witaj, masz rację, że zostanie wyniesiona jakaś tam część chemii glebowej wraz z paszą. Na to miejsce rogacizna i nie tylko pozostawi niestrawioną część paszy w postaci pięknych bobasów i tp. , lecz kto to ma wyszacować i dokonać bilansu? Za ten popas dla ,,skarbu państwa" koła płacą tenutę. Być może chłopi uważają, że za małą i dla nich niewidoczną. Stąd prawdopodobnie indywidualne upominanie się o odszkodowanie za zjedzony poplon. W moim bilansie, to wystarczjącą satysfakcję daje mi oglądany rudel, który przez całą zimę żeruje w poplonie. Pełnią szczęścia byłoby dostrzeżenie tego przez myśliwych i jakakolwiek doza życzliwości i wdzięczności przejawiająca się chociażby w dostarczeniu kalendarza polowań zbiorowych. DB