![]() |
Piątek
25.05.2007nr 145 (0663 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Przekroczenie planu odstrzał Autor: Spring godzina: 00:52 Ad.Rafal Witkowski To co napisales to rodzaj manifestu, jesli uwazasz takie postepowanie za konieczne, to walcz. Znam takiego co walczy juz od ponad 20-tu lat, pisal juz pod wszystkie mozliwe adresy,nie tylko pisal, ale jezdzil osobiscie ze skargami, najpierw adresaci skarg, prosili o wyjasnienia, trwalo to okolo trzech lat, pozniej przestali sie tym interesowac. Osobiscie traktuje tego czlowieka jak rodzaj przyprawy, ktora czyni KL niepowtarzalnym, jest elementem pewnego swoistego folkloru i kiedy poprzedni ZK mial niecne zamiary, dzwonilem do kolegow ktorych zdanie sie liczy, by go zostawic w spokoju, bo to dla niego jest najgorsze gdy KL i ZK sie nim nie zajmuje. Pzdr.DB Autor: Alej..... godzina: 08:00 Jasne, że to rodzaj manifestu. Cynicznie zdeprecjonowanego, zresztą! ad Spring. To jakieś pobożne życzenia, sądzić, że drobna zmiana penalizacyjna odmieni jelenie zwyczaje i zaczną łazić, a nawet przebywać, zgodnie z planowaniem. Mentalności, zarówno licówki jak i reszty chmary, z postu otwarcia, tak łatwo nie zmienisz. Niestety, polowanie w takich warunkach nie zawsze jest tym czym być powinno (jak piszesz) – czyli przyjemnością (nie wiesz bo pewnie nie polujesz). Takie zwyczaje, jak w wątkach które obaj czytamy nie każdy potrafi zaakceptować) Mnie (a i wielu innym - co to, choc nie brali udziału w Big Brotherze to, jednak, sroce spod ogona nie wypadli) tak idiotyczne zachowanie trudno jest pojąć a tym bardziej zaakceptować - czyt. przemilczeć. Chętnie, zachowanie łowczego i spółki, potraktował bym nawet jako swoisty protest obywatelski , ale ... nie mogę. Planowanie pozyskania (lepsze czy gorsze w praktyce) jest, przynajmniej dla mnie, podstawą racjonalnej gospodarki populacjami. Choćbym i do tego dał się przekonać to jednak forma takiego zbiorowego protestu mogła by być inna ... Mądrzejsza po prostu. alej Autor: Step2 godzina: 08:25 Ad.:Spring Zawsze na tym forum uważałem i podkreślałem, że Twoja postawa wobec zdarzeń o charakterze naruszajacym prawo łowieckie jest co najmniej kontrowersyjna.... No, ale wolno Ci takie poglądy jak masz prezentować. Z tego wynika jednak sprawa istotniejsza niż tylko głoszenie poglądu; głosisz akceptację "patologii" w imię 'Świętego Spokoju" dla uprawiania hobby, jakim jest dla Ciebie łowiectwo. Jako doświadczony działacz PZŁ nie prezentujesz nic nowego i dla osób mojego pokroju nic odkrywczego: stajesz po tej samej stronie i posrednio w obronie tych, którzy zapewne nie świadomie ale naruszają ustalone w ramach demokracji, jaka istnieje w PZŁ, prawo lowieckie przy zarządzaniu majątkiem narodowym. Ani ja, ani zapewne Koledzy w swoich poglądach do mnie podobni nie jesteśmy strażnikami moralności PZŁ ani tym bardziej prokuratorami, polujacymi na "podpadziochów" albo szukającymi haka. Upominamy się o przestrzeganie prawa lowieckiego w PZŁ z racji bycia członkami tego zrzeszenia, na poziomie pozwalajacym na równe korzystanie z dobrodziejstw tego zrzeszenia dla wszystkich i napietnujemy postawy "amoralne" lub tak jak je sam nazywasz "PATOLOGICZNE". Nie sprowadzaj tematu na manowce, próbujac podnosić wątki poboczne a określ się jako doświadczony działacz, czy przekazujesz następcom wzorzec człowieka prawego czy nie... Młodość zawsze miała swoje prawa i swoimi prawami się rządziła. M.in. surowo oceniała i ocenia nieprawość dojrzałych... Autor: Spring godzina: 14:09 Ad.Alej Alej, Alej, nie szalej, mnie zarzucasz cyniczne deprecjonowanie, komus tam, idiotyczne zachowanie i domagasz madrzejszej formy protestu, nie przychodzi Ci do glowy, ze wiekszosc ludzi wlacznie ze mna to ludzie najwyzej przecietni, a nie genialni. W moim poscie nie ma cynizmu, jest zakamuflowana dobra i zyczliwa rada, z ktorej Rafal Witkowski raczej nie zechce skorzystac. Odnosnie, planowania pozyskania, inwentaryzacji, to robiles to kiedykolwiek, czy probowales przyjrzec sie calemu temu przedsiewzieciu, czy tyko teoretyzujesz? Pzdr.DB Autor: Spring godzina: 14:31 Ad.Step2 Bardzo boleje nad twoja niska ocena moralna mojej osoby, ale nie obiecuje poprawy, rowniez wysoko cenie sobie twoje wiekopomne rady, co i jak powinem pisac, ale nie jestem w stanie z nich skorzystac, bo; - po pierwsze, twoj poziom jest dla mnie nieosiagalny, - po drugie, nie lubie klopotow, pomimo ze mi radzisz, to nie ja mam w KL klopoty, - po trzecie, nie wierze w sugestie nielicznych, ze najbardziej wartosciowi sa ci ktorych wyrzucono z KL za tzw. "niekolezenskosc", potem ukarani np. zawieszeniem, nastepnie ci co sa opozycji, natomiast wiekszosc w KL ktora wybiera ZK i go popiera to badziewie intelektualno-moralne. Wg. takiego pogladu ci ktorych sady posadzily na dozywocie sa elita spoleczenstwa itd., taki poglad jest dennie ......... . Literatura popularno-naukowa jest pelna opisow ludzi ktorzy nie moga sie nadziwic dlaczego ich pomysly, takie genialne przeciez, nie znajduja uznania u otoczenia i to jest wlasnie problem nie merytoryczny a patologiczny. Pzdr.DB Autor: Step2 godzina: 14:39 Ad.: Spring Odosobnienie robi czasami bardzo duże spustoszenie w psychice ludzi, nawet, jeżeli jest to wyjazd czasowy za granicę... Na żółć jest podobno skuteczny "RAPACHOLIN". Autor: Spring godzina: 15:06 Ad.Step2 To Ty byles odosobniony? Pzdr.DB Autor: Alej..... godzina: 16:24 ad Spring. Choc takiego doświadczenia i takiej praktyki, jak Ty, nie mam to cynizm od dobrej rady odróznić, już!, potrafię ... Ale doceniam Twoje chęci. A i kol. Witkowski na pewno też ... Myślę, że nie zawadzi jak mądry głupiemu doradzi ... alej PS. jestem już praktycznie na walizkach - tak więc, tymczasem, bez odbioru! Autor: Step2 godzina: 16:47 Ad.: Spring Mając wiedzę i doświadczenie zawodowe diagnozuję takie trudne przypadki jak Twój bez pudła.... .Ciekawy masz sposób na prowadzenie dyskusji. Szkoda, że nic nowego nie wnosisz w temacie wiodacym a potwierdzasz postawione kilkanaście miesięcy wstezc tezy o ..... Autor: Spring godzina: 18:03 Ad. Step2 Co, to Ty drugi Kaszpirowski? potwierdzam, ze wiedze to Ty musisz miec straaaaaaaaaaaaszna!!!, a doswiadczenie wielkie jak wszechswiat. Pzdr.DB Autor: Step2 godzina: 22:11 Ad.: Spring Nie znam Kaszpirowskiego... To żaden z moih znajomych ani z mojego kręgu. Powinienem, Twoim zdaniem, znać go? To z Twojej kategorii ktoś? Ma coś wspólnego z jeleniami? Korzystałeś z jego rad na odosobnieniu? Autor: Step2 godzina: 22:12 Ad.: Spring Nie znam Kaszpirowskiego... To żaden z moih znajomych ani z mojego kręgu. Powinienem, Twoim zdaniem, znać go? To z Twojej kategorii ktoś? Ma coś wspólnego z jeleniami? Korzystałeś z jego rad na odosobnieniu? A propos, na mojej długości geograficznej juz wieczór: Idę spać, ... Dobranoc Autor: Ryszard godzina: 23:30 ad Pomorski to trzeba było z tym dzikiem iść do straży leśnej |