Czwartek
13.10.2005
nr 074 (0074 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: KSIĄŻKA EWIDENCJI  (NOWY TEMAT)

Autor: alex  godzina: 08:37
Drodzy Koledzy! W związku z tym, że na lowiecki.pl kwestia książki ewidencji pojawia się ostatnio bardzo często, postanowiłam zwrócić sie do ZO w Szczecinie o interpreatcję jej "zawartości". Poniżej zamieszczam pytania skierowane do ZO orz odpowiedź ZO. Niestety do czasu zmian ze strony ministra inaczej nie można.... Darz Bór Alex Domysłów, dnia 11 października 2005 Polski Związek Łowiecki Zarząd Okręgowy w Szczecinie Ul. Waryńskiego 43 71 - 316 Szczecin Koło Łowieckie TUMAK w Świnoujściu z/s Dargobądz – Zagroda 72 – 510 Wolin Łowczy Koła Wiesław Załanowski Szanowni Koledzy! Mając na uwadze liczne wątpliwości, sygnalizowane ze strony myśliwych naszego koła, proszę o odpowiedź na następujące pytanie: Czy zapis w Książce ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków wykonywania polowania oraz obowiązku znakowania), stanowiącej załącznik do ww. rozporządzenia, który określa, że wpisu o zakończeniu polowania nocnego należy dokonać do godz. 9:00 rano oznacza, że po godz. 9:00 rano nie wolno myśliwemu kontynuować polowania? Czy oznacza to, że ma on obowiązek zakończyć polowanie nocne o godz. 9:00 i ewentualnie ponownie wpisać się do książki, aby kontynuować (a właściwie rozpocząć „nowe”) polowanie? Czy myśliwy, który z różnych względów nie chce lub nie może przerwać wykonywania polowania przed godz. 9:00 rano kontynuując polowanie i wpisując zakończenie polowania np. o godz. 11:30 – zgodnie ze stanem faktycznym – łamie przepisy prawa łowieckiego? Proszę również o odpowiedź na pytanie: czy na bazie obowiązujących przepisów prawa łowieckiego, myśliwy może wpisać do „książki ewidencji” zamiar wykonywania polowania indywidualnego na okres dłuższy niż 1 doba (np. od godz. 12:00 dnia 04.10.2005 do dnia 06.10.2005 i wpisać zakończenie polowania o godz. 8:50 w dniu 06.10.2005)? Jako, że termin Walnego Zgromadzenia członków KŁ Tumak przypada na dzień 23 października, w miarę możliwości bardzo proszę o udzielenie mi pisemnej odpowiedzi na zadane pytania przed upływem tego terminu – abym mógł przedstawić ją Kolegom w celu „rozwiania” licznych wątpliwości z tym związanych. Oczekując szybkiej odpowiedzi pozostaję z poważaniem Darz Bór! Szczecin, dnia 12 października 2005r. Kol. Wiesław ZAŁANOWSKI Ł O W C Z Y Koła Łowieckiego " T U M A K " w Ś w i n o u j ś c i u ===================== Zarząd Okręgowy PZŁ w Szczecinie odpowiadając na pismo z dnia wczorajszego, wyjaśnia co następuje: Z literalnego zapisu cytowanego przepisu wynika, iż wpis o zakończeniu polowania nocnego musi być dokonany do godz. 9.00. Nic nie stoi na przeszkodzie w rozpoczęciu dalszego wykonywania polowania na zasadzie kolejno naniesionego wpisu. Układ ten jednak nie uprawnia do odnotowania zakończenia polowania nocnego wypisem, późniejszym jak wyznaczona godzina. Obowiązujące uregulowania, a w szczególności przewidziane treścią art. 42 b ustawy - Prawo łowieckie (tekst jednolity: Dz. U. 127 z br., poz. 1066), nie ograniczają możliwości koła w zakresie długości okresu trwania wpisu na polowanie indywidualne (za wyjątkiem polowania nocnego). Stosowną uchwałę w tym przedmiocie władne jest podjąć walne zgromadzenie w zależności od konkretnej specyfiki koła. DARZ BÓR !

Autor: arcisz  godzina: 09:14
Ta.... to ja dalej bedę łamał przepisy.... Z literalnym Darz Bór arcisz

Autor: alex  godzina: 09:18
Nie weim, czy dobrze kojarzę, ale mam wrażenie, że z inicjatywy grupy mysliwych skierowano do ministerstwa "petycję" o zmiane tego zapisu. Wiesz coś na ten temat? Jesli miałabym pewność, że tego nie uczyniono chętnie zajęłabym się zainicjowaniem takiego procesu..... chociażby przez moje koło. DB Alex

Autor: WIARUS  godzina: 09:51
"Obowiązujące uregulowania.....................nie ograniczają możliwości koła w zakresie długości okresu trwania wpisu na polowanie indywidualne (za wyjątkiem polowania nocnego)." I to jest wg mnie jakieś ble ble ble .. tego który odpowiadał, bo jeżeli może być jeden wpis myśliwego na trzydniowe polowanie to, to co w nawiasie stoi zw sprzeczności z tym co nie w nawiasie. Wytrwały myśliwy może być w terenie trzy doby , polować dzień i noc i ten jeden zapis w książce ewidencji powinien wystarczyć. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: ajwa  godzina: 09:54
Ad Arcisz cytat: "iż wpis o ZAKOŃCZENIU polowania nocnego musi być dokonany do godz. 9.00." wniosek że jak ZAKOŃCZYŁEŚ musisz się wypisać do 9.oo a jak nie zakończyłeś to nie możesz się wypisać. cytat:"Nic nie stoi na przeszkodzie w rozpoczęciu dalszego wykonywania polowania na zasadzie kolejno naniesionego wpisu." Pewnie że nie,można się wpisywać i wypisywać w książkę co godzinę jak ktoś lubi. DB.

Autor: arcisz  godzina: 10:07
Bo jak mam wolne to raczej przed 11-stą mnie w domu nie ma a i na 13 stą problem zdażyć :))) Szwędam się po lesie i patrzę, co, gdzie sie dzieje :)))) A czasami po co wracać na chałupę jak po 15-stej trzebaby znowu jechać? Kobita mnie nie rozumie :((((

Autor: Sceptyk  godzina: 10:16
Dobrze że temat jest w HPC,a nie w "dyskusjach problemowych"bo to niepoważne pismo ZO w Szczecinie trzeba traktować jako "humor z zeszytów szkolnych". DB

Autor: alex  godzina: 10:27
Nie dyskutuję z treścią tego pisam, bo na bazie durnego przepisu inaczej nie mogli odpowiedzieć... niestety. Niewidze sprzeczności w tym co przed i w nawiasie. Wyniak z tego, że można wpisać sie na caly weekend ale ostatniego dnia wypisac należy się do godz. 09:00. Rozporzadzenie w tej części jest zupełnie bez sensu ale póki takie jest - ZO nie może interpretować go inaczej.......... zróbmy coś, żeby to zmienić! DB Alex

Autor: Krakus  godzina: 11:12
Alex,
    Ustawa łowiecka Art. 42b 1. Termin rozpoczęcia i zakończenia polowania indywidualnego oraz ilość i gatunek pozyskanej zwierzyny podlega wpisowi w książce ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, którą zobowiązani są posiadać dla każdego obwodu dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich. Art. 43 3. Minister właściwy do spraw środowiska, po zasięgnięciu opinii Polskiego Związku Łowieckiego, określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki wykonywania polowania oraz znakowania, o którym mowa w art. 42c, wzór upoważnienia do wykonywania polowania indywidualnego, wzór książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym, uwzględniając istniejące polskie zwyczaje łowieckie oraz kierując się troską o bezpieczeństwo osób i mienia.
Mogli odpowiedzieć inaczej. Mogli napisać, że ten wymóg nie ma umocowania w ustawie i minister przekroczył zakres swojej delegacji. Na podstawie ustawy jesteśmy zobowiązani jedynie do wpisu początku i końca polowania (bez ograniczenia okresu trwania) oraz ilości i gatunku upolowanej zwierzyny. Tylko polskie zwyczaje łowieckie lub względy bezpieczeństwa mogły być podstawą nakazu dokonania wpisu w określonym czasie, płci upolowanej zwierzyny oraz ilości oddanych strzałów. Dla własnej wygody warto stosować się do rozporządzenia, ale w przypadku niezastosowania się do nich jest niemal pewne, że każdy sąd przyzna rację myśliwemu. Minister miał pewną „furtkę” by żądać wszystkiego co uznał za stosowne, lecz z niej nie skorzystał. W efekcie mamy kolejny bubel. darzbór!

Autor: tadys ( BT )  godzina: 12:52
interpretacaja ZO w Piotrkowie jest taka, że mowimy tu o zakończeniu polowania w nocy i nieodpisaniu sie w nocy, zaraz po zakończeniu polowania, jeżeli polujesz do rana lub dłuzej niz to jest godz.09,00 to mozesz wpisac tak jak to ma miejsce na bieżąco, czyli po godż 9.00 napewno mam to pod kontrolę, ponieważ ja jestem w obwodzie juz od piątku każdego tygodnia i dla mnie ten problem istnieje, spoko chopy, tadys(BT)

Autor: WIARUS  godzina: 13:30
Jak już jesteśmy przy tej "Książce......" to proponuję zapoznać się ze stanowiskiem E. Oborskiego ( BŁ 10/2005 str 50 - pytania - odpowiedzi) w kwestii dokonywania wpisu o zakończeniu polowania jednocześnie z wpisem o jego rozpoczęciu. Pozdrawiam. Darz Bór!!!!

Autor: Rafał J.  godzina: 17:32
A jest tam cos na temat godziny 9-ej?

Autor: Rafał J.  godzina: 17:49
Teraz to już chyba przesadzacie z problemem godziny 9-ej w książce ewidencji. Ile można na ten temat pisać? Problemu nie ma, tylko niektórzy sami go sobie stwarzają. Polujcie sobie spokojnie do której chcecie, byleby zgodnie z postanowieniami WZ. Zarządzenie MS Wam tego nie ogranicza w najmniejszym stopniu. Sami sobie to ograniczacie. Zapytałem niedawno redakcję ŁP i BŁ – co na ten temat sądzą. Kilka dni temu otrzymałem e-maila z BŁ następującej treści : „...Pozdrawiam! W tej i w wielu innych kwestiach związanych z nowym Regulaminem polowań, po otrzymaniu wykładni z Ministerstwa Środowiska, pisze Miłosz Marszał w listopadowym numerze BŁ. Darz Bór! redakcja...” Alex Ja z kolei Ciebie gorąco pozdrawiam.

Autor: Andrzej.1  godzina: 19:19
Mam nadzieję, że „minister” czy jego podwładny to czyta i weźmie pod uwagę. Darz Bór Ps Proszę o jeszcze, bo jest pewnym ze każdy z nas chce po ludzku polować.

Autor: Ryszard  godzina: 21:28
o kurczę 'wykład' mi spłynął:((((

Autor: Deer35  godzina: 21:35
Góra urodziła mysz!Stoję na stanowisku ,Ze prawo powinno być przestrzegane bezwzględnie czy ono nam odpowiada czy nie.Jeżeli jest złe to należy go wszelkimi siłami dążyć do jego zmiany.Jest dużo racji w tym że sprawa wpisu do książki jest kulawa i psuje krew nie jednemu koledze.Stoję na stanowisku by zmienić zapis który by jednoznacznie określał czas rozpoczęcia i zakończenia polowania w jednym zapisie.Np.zapis:14.10.05 godz.17.00 i jednoczesny wpis zakończenia 16.10.05.godz.8.00.Pozyskaną zwierznę wpisuję po ukończeniu polowania i potwierdzam swoim podpisem.Ponoć mamy swoje WŁADZE które już dawno winne się zająć tą sprawą.

Autor: Andrzej.1  godzina: 22:10
ad . Deer masz rację – to jest to! Pozdrawiam Darz Bór Andrzej

Autor: Andrzej.1  godzina: 22:32
ad Ryszard Strzelbę łam. Pióro ( długopis) również „łam” Prawdziwych przyjaciół -,,,,,, tylko! Uśmiechu!!!!!! Radości życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Forsy na koncie obłędnej Ci Rysiu życzę, bo czytam Cię zawsze i dokładnie a wiesz, że i szanuję. Nie pisz nam tylko, że PZŁ kryształowe jest cytując „zapisy”. Darz Bór Napisz nam wprost - co zmienić? "by po ludzku polować" że wiesz lub masz pomysł - Wiemy!

Autor: Ryszard  godzina: 22:41
A nie lepiej było postawić sprawy na forum? Dali by sobie po łbach i życiorysach, czyli prawiliby ;forumowe dusery’ a i przy okazji może by rozrobili temat na wszystkie strony. Było by więc ciekawiej. Patent był jednak inny i tak kilku Kolegów z ZO miało zgryz i sztresyJ)) Każdy zna na pamięć, więc pora na przypomnienie, co sobie minister w kratkę wpisał: „Data, godzina zakończenia polowania. (w przypadku zakończenia polowania nocnego wpis musi być dokonany do godz. 9:00 po zakończeniu polowania” Przepraszam, czy jest lekarz na sali? – o ekskjuze la mła le mo – czy jest polonista lub filolog, co by ten przypis rozebrał logicznie?. Po pierwsze primo ( deko przewrotne): ten zapis w ogóle nas nie dotyczy. Po pierwsze zapis ma być i nikt na nas żadnego obowiązku dokonywania wpisów nie nałożył. Jest li w przepisach ‘ myśliwiec zobowiązan do..” nie ma. W zapisie jest tak: jest tak: „..Termin rozpoczęcia i zakończenia polowania indywidualnego oraz ilość i gatunek pozyskanej zwierzyny podlega wpisowi.. „ Zapis został więc tak skonstruowany, że wpis do książki po prostu musowo ma się znaleźć. W tym temacie kratkowy minister jest również ustawą zgodny „ wpis musi być dokonany..” Ktoś powie, że herezję głoszę, bo ustawa pisze też tak: „Za dokonanie wpisu, o którym mowa w ust. 1, odpowiedzialny jest myśliwy wykonujący polowanie.” Czy tu też jest określenie dokonującego wpisu do książki? - nie ma. Myśliwy natomiast ponosi odpowiedzialność i za jakość wpisu tudzież za jego brak. Po prosu musowo myśliwiec ma dopilnować, żeby wpis się znalazł. Teraz kto to ma tam wpisać pod nadzorem myśliwego. Można się tylko domyślać. Pamiętacie dyskusję na etapie projektu tego ministerialnego papieru? Przedstawiłem opinię, że jedynymi upoważnionymi przez zarząd do dokonywania wpisów winni być myśliwi. Żaden tam Kaziu, czy gospodarz obwodu. No to mnie zakrakali., bo każdy narwaniec to chce bryką wjechać do obwodu omijając książkę. Dzwoniąc tylko z komóry do wpisywacza –‘ „jest ktoś?, gdzie chodzą, to wpisz mnie tam” i sru do lasu albo już z samochodu. Przypomnę o co chodzi: „oraz o danych personalnych (imię, nazwisko i adres) osoby upoważnionej do dokonywania wpisów, dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego jest obowiązany poinformować pisemnie właściwego nadleśniczego..” Ma być więc książka, ma być osoba upoważniona do dokonywania wpisów do tej książki, a myśliwy ma odpowiadać za to, co tam jest wpisane. Ewentualnie tak sobie chcieli i tak może być. Tylko brakuje mi zobowiązania pod rygorem wpisywacza, żeby wpisywał to co my myśliwy podaje oraz regresu tego ostatniego do tego pierwszego. Proste? Po drugie primo, O ile by nas nawet dotyczył ( w temacie godzina 9:00), to jest martwy i nie ma zastosowania Co to jest polowanie nocne. To takie które wykonywane jest atrybutami nocy. Co innego gdyby określili jako ‘polowanie w nocy” .Wtedy to, mając definicje polowania i nocy (a mamy) wiadomo o co chodzi. Jeśli ministrowi chodziło w szczególności o polowanie nocne, to znaczy, że inne typy polowania nie są objęte tym dziewięciogodzinnym zapisem: Polowanie dzienne Polowanie godzinne Polowanie dzienno-nocne Polowanie nocno-dzienne Polowanie tygodniowe Polowanie miesięczne Polowanie nieudane Polowanie marudne itp. itd. Polowanie myśliwskie ( wykonywane przez myśliwych) Myśliwskie polowanie (wykonywane po myśliwsku). Gdyby założyć, że ministrowi chodziło jednak o polowanie w nocy, to i tak wychodzi cyrk. Dzisiaj nad ranem Wacek zaczyna polowanie o 5:04 a kończy o 6:04 i zaczyna się głowić nad problemem godziny 9:00. Natomiast Placek lubi dłużej pospać i zaczął o 6:05 i skończył o 7:04 i jemu nie w głowie ten problem. O to ministrowi chodziło? Dla nie zorientowanych przypomnę, dzisiaj wschód był o 7:04 J)) A mogło być tak prosto i pięknie..........