Poniedziałek
08.08.2005
nr 008 (0008 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Parostki z PUSZKĄ

Autor: deer.hunter  godzina: 06:53
Ad Karol W mieście też można mieć Karchera. I go używać. DB dh

Autor: RaDZIK  godzina: 07:48
Z myjką ciśnieniową jest tylko jeden klopot. Ząbków i innych części czaszki można daleko szukać.

Autor: Karol  godzina: 10:13
Ad. deer.hunter Mieć to można z pewnością... ale warunków żeby używać to chyba nie mam... Pozdrawiam

Autor: Krzych  godzina: 11:14
Odcinanie puszki mózgowej, to nic innego jak pójście na skróty i w pewnym stopniu oszpecenie trofeum. Tak jak pisze deer.hunter - wystarczy kawałek drutu (ja w tym celu mam szprychę) i parę minut "dłubaniny". Ad. Lewandowski M "Podziwiam" kolegów, którzy nie przykładają ręki do preparacji trofeum. Usprawiedliwieniem takiego postępowania może być trofeum medalowe, bo wtedy dobry prearujący potrawi wycisnąć dodatkowe gramy, lub trofeum trudne do spreparowania w domu - np. peruka. DB

Autor: Karol  godzina: 11:32
W załączniku to co sprawia niektórym ból. : - )

Autor: ala  godzina: 11:56
Karol Dlaczego ta głowa jest tak " wypatroszona " ? My preparując z puszką usuwamy tylko chrząstki nosowe , a twoje zdjęcie jest ewidentnym przykładem jak można w ten sposób pozbyc się parę dekagramów wagi. W sytuacji gdy kozioł podchodzi pod medal taka preparacja jest partactwem. DB Ala ad RaDzik Ząbki wypadają wtedy kiedy nie dopilnowaliśmy czasu gotowania a karcher to pomocne urządzenie.

Autor: Karol  godzina: 12:18
Ad. ala Jak podchodzi pod medal to owszem... partactwo... ale gdy to jest widłaczek w 2-3 porożu to myśle, że jest ok. : - )